faith works miracles

A nie masz ławeczki przypadkiem?

TRENING
2 obwody, 15 powtórzeń

1a. wyciskanie sztangielek skos 1 obwód 2,5/ drugi 3,75
1b. wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia 7,5
2a. pompki
3a. uginanie ramion na piłce po 2,5
3b. francuskie prostowanie ramion leząc po 2,5
4a. uginanie ramion młotkowe po 2,5
4b. prostowanie rak w opadzie tułowia po 2,5

niestety nie mam.

Ale masz piłkę?
To w artykule z tym treningiem jest pokazane to ćwiczenie.

dziewczyno, ja nie mam nic prócz chęci i zapału
rozmawiałam o tym z Izą, tzn o braku piłki, no i ponoć mogę zastępować ją na razie ławeczką, (czytaj: łóżkiem i pufą), poza tym dużo ćwiczeń jest bez piłki.

To jak robisz wyciskanie skos?
Pisałaś ostatnio:
"na razie, będę robiła na ławeczce" to skąd ta ławeczka?

A w treningu masz wpisane uginanie ramion na piłce
Bądź tu mądry i pisz wiersze, nie idzie się zorientować co masz, czego nie masz, jak to robisz.

faktycznie piszę głupoty, przepraszam.
wkleiłam to na zasadzie kopiuj-wklej, zmienię tam gdzie trzeba, bo wszystko robię bez piłki.
skos chyba zmienię na zwykłą "ławkę prostą" (której nie mam, posługuje się łóżkiem), bo podkładanie sobie pod plecy poduszki chyba nie jest najlepszym rozwiązaniem.

nie możesz sobie podłożyć np. 2 taboretów/krzeseł pod dłuższą deskę?

spektakularne spadki jak widać.
jestem załamana, to wcale nie motywuje mnie do dalszej pracy, jest mi po prostu przykro ;-(

Ania, ale w sumie to ja nie potrzebuje takich eksperymentów. mam dobre łóżko, przedłużam je pufą i na to się kładę, mając głowę na pufie, w ten sposób, że mogę wymachiwać rękoma.