Po wczorajszej wymianie poglądów z Borutą pozwoliłem sobie na przygotowanie małego wypracowanka. Żadnym autorytetem w sztukach walki nie jestem, ale potrafię czytać i nie lubię jak robi się ze mnie d****a nie rozumiejącego, co się do niego mówi. No to jedziemy...
W Budokanie nr 4(4) w wywiadzie z Roy’em Harrisem jest powiedziane wyraźnie, iż obecnie wszyscy ćwiczą to samo: Bjj, zapasy i boks, albo thai box. Nawet jeśli jakiś zawodnik deklaruje się jako zapaśnik, to stosuje też chwyty kończące i uderzenia. A w takim układzie to to już nie są zapasy, tylko TRENING PRZEKROJOWY. Sądzę, że analogocznie można powiedzieć o treningach bokserskich uderzeń w Bjj...
Z tegoż samego Budokanu z artykułu "Z wizytą w Akademii Renzo Gracie" można dowiedzieć się, że
w akademii Renzo uczy się w zasadnie walki w parterze. Trenujący tam albo już znają walkę w dystansie, albo chodzą do pobliskiej sali z thaiboxingiem.
Z kolei w Budokanie nr 1(5) w "Wywiadzie z Jorge „Macaco" Patino" jest jednoznacznie napisane, że aby być dobrym zawodnikiem, trzeba być wszechstronnym. Że owszem, Bjj jest podstawą, ale trzeba TEŻ znać zapasy, boks i thai boxing.
Patino twierdzi ponadto, że w sytuacji kiedy jego przeciwnik byłby thai bokserem, to nie wdawałby się z nim w wymianę ciosów tylko stosował Bjj- około 70 %. Natomiast jeżeli oponent będzie sobie dobrze radził z Bjj, to będę najpierw boksował, a dopiero potem przechodził do chwytów.
Twierdził też, iż obecnie chcąc wejść do klatki musi się znać Bjj, boks i thai box, zapasy. Inaczej się zginie... Skoro techniki bokserskie są nieodłącznym składnikiem Bjj to po co wymienia osobno te dyscypliny???
Tekstów nie cytowałem dosłownie ale gwarantuję, iż zachowałem dokładnie ten sam sens co w artykułach z Budokanów. Jeżeli ktoś chciałby sprawdzić wiarygodność to służę odnośnikami do konkretnych stron czy nawet linijek tekstu.
Jak na mój gust to z powyższych wypowiedzi nie specjalnie wynika, iż boks jest elementem składowym Bjj ( a może się mylę? ). Co prawda to są opinie gości pokroju Harrisa czy Patino będących jedynie światowymi ekspertami w dziedzinie walki wręcz, a nasz Boruta to w końcu praktyk i trener Bjj, więc zapewne racja jak zawsze leży po stronie naszego mistrza. Tę cudowną wizję mąci mi jednak jeszcze jeden szczegół; kasety instruktażowe do Bjj wydane przez Roriona Gracie zarówno a zakresie kursu podstawowego, średniego jak i zaawansowanego nie wspominają specjalnie o bokserskich technikach w Bjj. No ale tu też można założyć, że Boruta wie lepiej od panów Gracie co wchodzi w skład materiału technicznego do Bjj, przecież to guru... A może uderzenia Bjj są tak tajne, że dostępne jedynie na najwyższym szczeblu zaawansowania? Coś w stylu techniki wibrującej pięści czy dim-mak?
Żeby nie było niejasności- to nie jest absolutnie żaden atak na Bjj, które podoba mi się do tego stopnia, iż zakupiłem kasety szkoleniowe. I ćwiczone kompleksowo z boksem czy innymi uderzającymi stylami jest zapewne najefektywniejszą mieszanką. Chodzi o postawę wszystkowiedzącego Boruty... Teraz już Paweł spokojnie możesz wpisać mnie na listę tych oszołomów, którzy nie wiedząc czemu czepiają się Twojej "skromnej" osoby.
A pozostałym osobom z Forum powiem w ten sposób; Boruta jest zapewne najlepszym wśród nas praktykiem Bjj ale nie wszystko co pisze jest jedynie słuszne. Takie jest moje osobiste, subiektywne zdanie, wnioski niech każdy sobie sam wyciągnie...
I jeszcze na deser cytaty ze strony Bjj Polska ! :
"...Także w gi przeprowadzane są zawody sportowe Brazylijskiego jiu-jitsu. Bez gi ćwiczy się na dwa sposoby: pierwszy to Submission wrestling, czyli czyste techniki Brazylijskiego jiu-jitsu bez uderzeń..."
"...Drugim jest właśnie trening Vale Tudo, czyli chwyty i uderzenia łącznie. Służy on zarówno do startu w zawodacgh bez reguł, gdzie walczy się w samych szortach, jak i łatwiejszemu połączeniu technik chwytów i uderzeń, gdyż ich trening w gi powodowałby zbyt dużą komplikację dodatkowym czynnikiem. Technicznie
Brazylijskie jiu-jitsu opiera się na technikach wejść w klincz na ciosy i manipulacji w zwarciu (trapping range), natomiast w parterze na wykorzystaniu zasady dźwigni i równowagi..."
Pozdrawiam