MajkelTSW
Wakacje dla wielu osób uprawiających sporty siłowe wiążą się zazwyczaj z dużymi spadkami zarówno siły, masy jak również utratą żmudnie wypracowanej plażowej rzeźby. Wracając na siłownie i przeglądając się w lustrze dostrzegamy jednocześnie zmniejszenie obwodów klatki piersiowej, nóg, bicepsów i niestety - zwiększenie obwodu pasa. Oponka znów nas dopadła. Jak przyjemne powrócić do przedwakacyjnej formy? Jak pozbyć się niechcianych kilogramów? W tym krótkim poradniku pomogę Wam w tym aby powrót do dawnych wymiarów przebiegał w miarę szybko i względnie przyjemnie.
Od czego trzeba zacząć? Kupić suplementy, dużo suplementów, wsuwać je w ogromnych ilościach i machać hantlami to w górę to w dół. Proste? No nie do końca. Taka droga prowadzi zazwyczaj do wyrzucenia pieniędzy w błoto, nie zmieniając zbytnio naszej sylwetki - a jeśli już to na krótki okres czasu. Podstawą każdej wytyczonej przez nas drogi w sportach, w których budujemy sylwetkę ( i nie tylko ) jest DIETA. To nasz fundament na którym musimy się oprzeć. Bez niej nie ma sensu kupować żadnych suplementów/odżywek. Wybieramy - albo masujemy albo redukujemy. W takim razie co wybrać przy masowaniu a co przy redukcji? Suplementacja w obydwu przypadkach nie różni się aż tak diametralnie abym musiał rozbijać artykuł na dwa wątki.
Spadki po wakacjach mogą doprowadzić każdego „pakera" o depresje. Wzrost wagi o niechciany tłuszcz zresztą też. Mamy wiec dietę o dodatnim/ujemnym bilansie kalorycznym, dobry trening który jest - jak dieta - podstawą sukcesu, więc możemy zabrać się za najprzyjemniejszą część czyli dobór suplementów. Na rynku mamy od groma różnorakich firm i produktów które te firmy promują. Nie będę tu wchodził w szczegóły odnośnie którą firmę wybrać. Na forum znajdziecie mnóstwo opinii o nich. Co do konkretnych suplementów/odżywek które mogą nam się przydać:
- kreatyna - suplement podstawa przy budowaniu masy, ale również przydatny na redukcji. Bardzo nam pomoże w osiągnięciu celu który sobie założyliśmy. Ma ona działanie anaboliczne i antykataboliczne. Nadaje się więc zarówno w czasie nabierania masy jak i redukowaniu. Jaką formę wybrać? To już zależy od indywidualnych predyspozycji. Osobiście na mnie najlepiej działa monohydrat. Najtańszy, najlepiej zbadany. Podlewa Cię po nim? No i co z tego? Woda zejdzie mięśnie, zostaną. Oczywiście można też wybrać bardziej „estetyczny" jabłczan czy orotan - są droższe ale równie skuteczne. Jak dawkować? Tu też jest duża dowolność. Najbardziej popularny model jej przyjmowania to 10/5 - w dni treningowe 10g ( w dwóch dawkach po 5g - około treningowo ) w dni nie treningowe 5g. Drugą najbardziej znana opcją jest tzw. „faza ładowania" - przez pierwszy tydzień 20g każdego dnia ( w 4 dawkach 5g każda ), a w następnych tygodniach 5g raz dziennie. Przed rozpoczęciem cyklu proponuje 2-3 tygodnie na rozruch - trzymamy dietę, chodzimy na treningi.
- alfa-ketoglutaran argininy ( AAKG ) - jest to sól, składająca się z aminokwasu argininy i kwasu alfa-ketoglutarowego. Poprawia ona jakość treningu. Pompa dla wielu jest wyznacznikiem tego czy dany trening jest udany. AAKG powoduje zwiększenie przepływu krwi do mięśni co wpływa na ich lepsze odżywienie i dotlenienie a co za tym idzie lepszy wzrost i regenerację. Jak widać, nie jest to suplement tylko i wyłącznie poprawiający chwilowo wygląd naszej sylwetki - jak sadzi wiele osób. Wielu zapomina o cennych właściwościach które wymieniłem wyżej. AAKG dodatkowo może wpływać na naszą psychikę - kto nie lubi jak po serii wyciskania czy uginania ramion napływająca krew rozsadza jego mięśnie? Aż chce się ćwiczyć Jak przyjmować ten suplement? Kwestia indywidualna. Po powrocie na siłownie z wakacji nasz organizm jest odzwyczajony od stymulantów - dawka 2-3g przed treningiem na początek powinna spełnić swoją funkcje. Dodatkowo proponuje 2-3g po treningu dla lepszej regeneracji.
- beta-alanina - suplement przydatny zarówno dla kulturystów jak i zawodników uprawiających sporty wytrzymałościowe. Dzięki niemu będziemy mogli zwiększyć objętość treningową, co przełoży się na wzrost masy ( przy spełnieniu warunków wspomnianych przeze mnie na początku ). Charakterystyczne jest mrowienie/szczypanie skóry po jej zażyciu - nie u wszystkich taki efekt uboczny występuje. Beta-alanina podnosi stężenie karnozyny w mięśniach, co skutkuje zwiększeniem pracy jaką możemy wykonać. Beta-alanina wpływa również na zmniejszenie uczucia zmęczenia, które po powrocie na siłownię po wakacyjnej przerwie może szybko wystąpić zniechęcając nas do dalszego treningu. Czy to działa od razu? Niestety nie. Proponuje przyjmować ją co najmniej kilka tygodni. Warto bo efekt jest naprawdę świetny. Jak przyjmować beta-alaninę? Osobiście proponuje raz dziennie ok. 3-4g, w dni treningowe przed treningiem, w dni nie treningowe np. rano.
- BCAA - ostatnio bardzo popularne. Przypomnijmy: są to aminokwasy rozgałęzione składające się z Leucyny, Izoleucyny i Waliny. Szczególną rolę gra tutaj Leucyna - wzrost jej stężenia we krwi to dla organizmu sygnał, że może bez przeszkód budować mięśnie. Zazwyczaj stosunek tych aminokwasów w gotowym produkcie wynosi 2:1:1 i wydaje mi się że jest to optymalna proporcja. Co dają nam BCAA? Przede wszystkim chronią nasze mięśnie przed rozpadem w trakcie treningu siłowego czy aerobowego co dla osoby pragnącej zwiększyć lub zredukować masę jest bardzo ważne. Jeśli środki na to pozwalają polecam stosowanie BCAA nie tylko na redukcji ( poprzez niedobór kalorii jesteśmy szczególnie narażeni na „spalanie" mięśni ) ale również przy budowaniu masy mięśniowej. BCAA poprawiają regenerację, co również dla nas ma ogromne znaczenie. Jak dawkować? Przed i w trakcie treningu 1g BCAA na 10kg masy ciała.
- termogeniki - suplementy przydatne przy redukowaniu zbędnej tkanki tłuszczowej. Podnoszą one temperaturę ciała, potliwość, powodując przyspieszenie spalania tkanki tłuszczowej. Są one bezpieczne ( dla osób zdrowych ), a przy tym skuteczne. Nie ma sensu zaraz po powrocie suplementować się silniejszymi środkami pozwalającymi stracić na wadzę. Dieta, nowe bodźce treningowe ( post od siłowni przez wakacje ) spowodują szybką utratę wagi. Termogeniki są oparte głownie na kofeinie z dodatkiem innych naturalnych substancji. Co do dawkowania - proponuje zacząć od dawki polecanej przez producenta i w miarę upływu czasu stopniowo zwiększać dawkę ( oczywiście z rozsądkiem ).
- białko, węglowodany - jak wszyscy wiemy ciężko jest utrzymać dietę, którą sobie założyliśmy. Białko ( tego makroskładnika zazwyczaj za mało dostarczamy ) jakie polecam to zwyczajne WPC. Nie ma sensu bawić się w WPI, WPH - przynajmniej zaraz po powrocie z wakacji. WPC nadaje się zarówno po treningu ( przed i w trakcie BCAA, po porcja WPC ), jak i w ciągu dnia. Jest tanie, smaczne i wartościowe. Co do węglowodanów - w postaci Carbo, czyli węglowodany w dużej mierze proste - stosujcie tylko po treningu z porcją białka. Niedobór węglowodanów stosunkowo łatwo i tanio można uzupełnić z pożywienia naturalnego - płatki owsiane, ryż, makaron- a są to węglowodany o wiele zdrowsze niż Carbo.
Pamiętajmy, podstawą jest odpowiednio zbilansowana dieta dostosowana do celu jaki sobie zakładamy. Następnie rozsądnie dobrany trening ( po dłuższym rozbracie z siłownią polecam FBW, HST ), a dopiero na końcu suplementy/odżywki. Część składników jakie wymieniłem w tym mini poradniku znajduje się w gotowych stackach czy no-boosterach, jednakże mając każdy składnik osobno możemy sobie komponować własna miksturę przed treningową o odpowiadającym nam składzie. Starałem się wymienić tylko NIEZBĘDNE produkty, ponieważ proste zawsze jest najlepsze.
Zmieniony przez - MajkelTSW w dniu 2011-09-30 22:21:51
Od czego trzeba zacząć? Kupić suplementy, dużo suplementów, wsuwać je w ogromnych ilościach i machać hantlami to w górę to w dół. Proste? No nie do końca. Taka droga prowadzi zazwyczaj do wyrzucenia pieniędzy w błoto, nie zmieniając zbytnio naszej sylwetki - a jeśli już to na krótki okres czasu. Podstawą każdej wytyczonej przez nas drogi w sportach, w których budujemy sylwetkę ( i nie tylko ) jest DIETA. To nasz fundament na którym musimy się oprzeć. Bez niej nie ma sensu kupować żadnych suplementów/odżywek. Wybieramy - albo masujemy albo redukujemy. W takim razie co wybrać przy masowaniu a co przy redukcji? Suplementacja w obydwu przypadkach nie różni się aż tak diametralnie abym musiał rozbijać artykuł na dwa wątki.
Spadki po wakacjach mogą doprowadzić każdego „pakera" o depresje. Wzrost wagi o niechciany tłuszcz zresztą też. Mamy wiec dietę o dodatnim/ujemnym bilansie kalorycznym, dobry trening który jest - jak dieta - podstawą sukcesu, więc możemy zabrać się za najprzyjemniejszą część czyli dobór suplementów. Na rynku mamy od groma różnorakich firm i produktów które te firmy promują. Nie będę tu wchodził w szczegóły odnośnie którą firmę wybrać. Na forum znajdziecie mnóstwo opinii o nich. Co do konkretnych suplementów/odżywek które mogą nam się przydać:
- kreatyna - suplement podstawa przy budowaniu masy, ale również przydatny na redukcji. Bardzo nam pomoże w osiągnięciu celu który sobie założyliśmy. Ma ona działanie anaboliczne i antykataboliczne. Nadaje się więc zarówno w czasie nabierania masy jak i redukowaniu. Jaką formę wybrać? To już zależy od indywidualnych predyspozycji. Osobiście na mnie najlepiej działa monohydrat. Najtańszy, najlepiej zbadany. Podlewa Cię po nim? No i co z tego? Woda zejdzie mięśnie, zostaną. Oczywiście można też wybrać bardziej „estetyczny" jabłczan czy orotan - są droższe ale równie skuteczne. Jak dawkować? Tu też jest duża dowolność. Najbardziej popularny model jej przyjmowania to 10/5 - w dni treningowe 10g ( w dwóch dawkach po 5g - około treningowo ) w dni nie treningowe 5g. Drugą najbardziej znana opcją jest tzw. „faza ładowania" - przez pierwszy tydzień 20g każdego dnia ( w 4 dawkach 5g każda ), a w następnych tygodniach 5g raz dziennie. Przed rozpoczęciem cyklu proponuje 2-3 tygodnie na rozruch - trzymamy dietę, chodzimy na treningi.
- alfa-ketoglutaran argininy ( AAKG ) - jest to sól, składająca się z aminokwasu argininy i kwasu alfa-ketoglutarowego. Poprawia ona jakość treningu. Pompa dla wielu jest wyznacznikiem tego czy dany trening jest udany. AAKG powoduje zwiększenie przepływu krwi do mięśni co wpływa na ich lepsze odżywienie i dotlenienie a co za tym idzie lepszy wzrost i regenerację. Jak widać, nie jest to suplement tylko i wyłącznie poprawiający chwilowo wygląd naszej sylwetki - jak sadzi wiele osób. Wielu zapomina o cennych właściwościach które wymieniłem wyżej. AAKG dodatkowo może wpływać na naszą psychikę - kto nie lubi jak po serii wyciskania czy uginania ramion napływająca krew rozsadza jego mięśnie? Aż chce się ćwiczyć Jak przyjmować ten suplement? Kwestia indywidualna. Po powrocie na siłownie z wakacji nasz organizm jest odzwyczajony od stymulantów - dawka 2-3g przed treningiem na początek powinna spełnić swoją funkcje. Dodatkowo proponuje 2-3g po treningu dla lepszej regeneracji.
- beta-alanina - suplement przydatny zarówno dla kulturystów jak i zawodników uprawiających sporty wytrzymałościowe. Dzięki niemu będziemy mogli zwiększyć objętość treningową, co przełoży się na wzrost masy ( przy spełnieniu warunków wspomnianych przeze mnie na początku ). Charakterystyczne jest mrowienie/szczypanie skóry po jej zażyciu - nie u wszystkich taki efekt uboczny występuje. Beta-alanina podnosi stężenie karnozyny w mięśniach, co skutkuje zwiększeniem pracy jaką możemy wykonać. Beta-alanina wpływa również na zmniejszenie uczucia zmęczenia, które po powrocie na siłownię po wakacyjnej przerwie może szybko wystąpić zniechęcając nas do dalszego treningu. Czy to działa od razu? Niestety nie. Proponuje przyjmować ją co najmniej kilka tygodni. Warto bo efekt jest naprawdę świetny. Jak przyjmować beta-alaninę? Osobiście proponuje raz dziennie ok. 3-4g, w dni treningowe przed treningiem, w dni nie treningowe np. rano.
- BCAA - ostatnio bardzo popularne. Przypomnijmy: są to aminokwasy rozgałęzione składające się z Leucyny, Izoleucyny i Waliny. Szczególną rolę gra tutaj Leucyna - wzrost jej stężenia we krwi to dla organizmu sygnał, że może bez przeszkód budować mięśnie. Zazwyczaj stosunek tych aminokwasów w gotowym produkcie wynosi 2:1:1 i wydaje mi się że jest to optymalna proporcja. Co dają nam BCAA? Przede wszystkim chronią nasze mięśnie przed rozpadem w trakcie treningu siłowego czy aerobowego co dla osoby pragnącej zwiększyć lub zredukować masę jest bardzo ważne. Jeśli środki na to pozwalają polecam stosowanie BCAA nie tylko na redukcji ( poprzez niedobór kalorii jesteśmy szczególnie narażeni na „spalanie" mięśni ) ale również przy budowaniu masy mięśniowej. BCAA poprawiają regenerację, co również dla nas ma ogromne znaczenie. Jak dawkować? Przed i w trakcie treningu 1g BCAA na 10kg masy ciała.
- termogeniki - suplementy przydatne przy redukowaniu zbędnej tkanki tłuszczowej. Podnoszą one temperaturę ciała, potliwość, powodując przyspieszenie spalania tkanki tłuszczowej. Są one bezpieczne ( dla osób zdrowych ), a przy tym skuteczne. Nie ma sensu zaraz po powrocie suplementować się silniejszymi środkami pozwalającymi stracić na wadzę. Dieta, nowe bodźce treningowe ( post od siłowni przez wakacje ) spowodują szybką utratę wagi. Termogeniki są oparte głownie na kofeinie z dodatkiem innych naturalnych substancji. Co do dawkowania - proponuje zacząć od dawki polecanej przez producenta i w miarę upływu czasu stopniowo zwiększać dawkę ( oczywiście z rozsądkiem ).
- białko, węglowodany - jak wszyscy wiemy ciężko jest utrzymać dietę, którą sobie założyliśmy. Białko ( tego makroskładnika zazwyczaj za mało dostarczamy ) jakie polecam to zwyczajne WPC. Nie ma sensu bawić się w WPI, WPH - przynajmniej zaraz po powrocie z wakacji. WPC nadaje się zarówno po treningu ( przed i w trakcie BCAA, po porcja WPC ), jak i w ciągu dnia. Jest tanie, smaczne i wartościowe. Co do węglowodanów - w postaci Carbo, czyli węglowodany w dużej mierze proste - stosujcie tylko po treningu z porcją białka. Niedobór węglowodanów stosunkowo łatwo i tanio można uzupełnić z pożywienia naturalnego - płatki owsiane, ryż, makaron- a są to węglowodany o wiele zdrowsze niż Carbo.
Pamiętajmy, podstawą jest odpowiednio zbilansowana dieta dostosowana do celu jaki sobie zakładamy. Następnie rozsądnie dobrany trening ( po dłuższym rozbracie z siłownią polecam FBW, HST ), a dopiero na końcu suplementy/odżywki. Część składników jakie wymieniłem w tym mini poradniku znajduje się w gotowych stackach czy no-boosterach, jednakże mając każdy składnik osobno możemy sobie komponować własna miksturę przed treningową o odpowiadającym nam składzie. Starałem się wymienić tylko NIEZBĘDNE produkty, ponieważ proste zawsze jest najlepsze.
Zmieniony przez - MajkelTSW w dniu 2011-09-30 22:21:51
Krzysztof Piekarz
TomQ-MAG
adamve
