Nurkowanie na bezdechu!!

Dzieki. Znowu trafilem na cos co wywoluje rozedme
Pozniej jak znajde jeszcze troche czasu to cos poszukam o prawidlowej wentylacji (nie hiper-) , bo gdzies to widzialem w sieci.

A jak z tym trikiem ? zanurzamy twarz na chwile wynurzamy sie i nabieramy
powietrza ?? Tak pytam moze sie przydac.

pozdrow.
sailor

przed nurkowaniem, uspokajasz oddech, rozluźniasz sie, robisz wszystkie triki jakie znasz a potem, przed samym rozpoczęciem próby, zamaczasz na troche twarz w wodzie, mózg dostaje info ze jest zimniej niz mu sie wydawało i zwęza naczynia krwionosne w całym organiźmie...reszta jest logiczna. Pozdro

ciekawy trik, w czwartek go wyprobuje . SOg poszedl.

Chcialem sie zapytac Was rade w sprawie kupienia sprzetu. To powinno byc w innym poscie,ale nie wiem czy tam wogol ktos zaglada.
Chce kupic narazie fajke, ale nie wiem na co zwracac uwage, czym sie kierowc przy wyborze. Chodzi mi o sprzet amatorski, o nie wygorowanej cenie, ale znowu nie o tandete. Mozecie cos doradzic ?
Moze ktos wie gdzie sa sklepy ze sprzetem do nurkowania na slasku (okolice katowic, gliwic) ??

pozdrow.
sailor

czesc sklepy na slasku to np w katowicach divemaister na ul francuskiej
w bytomiu sea-fish na Witczaka (chyba o ile dobrze pamietam) i easy ...(nie pamietam) na wroclawskiej

co do wyboru fajki bylo juz parakrotnie poczytaj
ale najwazniejsze aby sie dobrze wydmuchiwala ja preferuje z zaworkiem na koncu ulatwiajacym wydmuchiwanie (sa tez bez) ale fajki nie sa az tak istotnym elementem wedlug mnie oczywiscie a ceny od okolo 30-40 PLN do ponad 100 za fajke
pozdrowionka

Moze jestem radykalny ale moim zdaniem inwestowac (jesli nie masz kasy) nalezy tylko w maske, jesli kupisz pierwszą lepszą bedziesz wsciekły, na ciągłe ustawianie pasków, przeciekanie,zła widocznosc etc. Płetwy i fajka to kwestie drugorzedne. Ja mam fajke za 30 PLN...własnie sie skonczyły takie za 20, płetwy mam techni-sub za 100 PLN i nie czuje róznicy pomiedczy nimi a wczesniejszymi rosyjskimi gumakami. Wracajac do fajki, moja jest prosta do bólu, znam te z zaworkami ale nie widze szczególnych jej zalet. Pozdro

dzieki za odpowiedz,sogi poszly jak naliczy,
na cos na pewno sie zdecyduje, jeszcze tylko nie wiem na co
pozdr.
sailor

Witam wszytkich :)

Tez mnie cos ostatnio naszlo na zaczecie cwiczen plywania bezdechowego - to chyba po kolejnym obejrzeniu filmu The Big Blue czyli Wielki Blekit, znany pewno Wam wszystkim :> (polecam !!!) - Ale do rzeczy.

Kiedys sobie troszke poprobowalem plywac baseniki pod woda i skonczylo sie na 1.5. Nawet wyrobil mi sie taki dziwny nawyk (teraz juz przeszedl) ze po 3/4 basenu dostawlaem tak jakby skurczy przepony i oddychalem powietrzem tym co mam w ustach (wewnetrzenie) co pozwalalo mi jeszcze dosyc duzo przeplynac. Ciekaw jestem czy ktos z was tez mial cos takiego i czy to w ogole jest zdrowe i nieszkodliwe ??? Z mojej strony moge tyko dodac iz nie bylo to duszenie sie czy cos takiego tylko wszytko bylo kontrolowane i przynosilo nawet taka ulge ze niby masz jeszcze powietrze.

Pozdrawiam



Iras

Pozdrawiam Conan :>>> - nie ma to jak rocznik 77 ))) - Ide plywac...

Iras

Witaj, myślałem, że tego posta nikt już nie czyta. Jeśli chodzi o ten odruch to mam też, lecz nie specjalnie go lubie :) a trik z zaczerpnieciem powietrza z martwej strefy (czyli jamy ustnej, oraz przełyku i gardła - wszystkiego gdzie jest powietrze po za płucami) to jeden ze znanych tricków bezdechowców - logicznym jest, ze pomaga.
Pozdrawiam
B