Mam 20 lat, 191cm wzrostu i ważę 100-102KG. Jednak po mnie tego nie widać, gdyż jestem wysoki . Jedynie co mnie przeszkadza to odstająca "Pupa" oraz nogi, wyglądają za przeproszeniem jak "Balerony". Niestety nie mam czasu zająć się sobą, gdyż zacząłem pracę i nie mam zbytnio czasu (Praca w trybie siedzącym).Diety wcześniej jako takiej nie stosowałem (Jedynie próbowałem odstawić słodycze na jakiś czas, jedynie na krótko - Jednak największym dla mnie " Zabójstwem , a jednocześnie najlepszym [Pokarmem] są Chipsy różnego rodzaju... " Z tego co czytałem to w moim przypadku jeść mniej a częściej. Jednak wygląda to tak: Rano śniadanie, po południu obiad w pracy , w domu , człowiek głody po pracy to słodkości + chipsy i oczywiście na koniec kolacja. Próbowałem ograniczyć słodycze i wszelkiego rodzaju czipsy jednak na krótki czas...
Mówiąc szczerze, lubię sobie pojeść - Szczególnie obiad, tzn zupy (po 4 talerze) , natomiast ciasto jako podwieczorek zastępuję zupą. Jeśli chodzi o śniadanie to 1 kanapka , kolacja 1 kanapka i tak to wygląda.
Chodziłem na siłownię (z rok temu) 2 miesiące czasu , stosując przy tym Thermo Crush, jednak jak szybko zacząłem tak szybko skończyłem . Teraz mam sporo urlopu , więc wykupiłem sobie karnet na basen na cały miesiąc, i zastanawiam się nad siłownią + Odżywkami. Proszę o porady , co jeść przed/po basenie, kiedy najlepiej się wybrać rano/wieczorem, odnośnie siłowni i schudnięcia (Tzn masę już mam - Chodzi o "zamianę" tłuszczu na mięśnie). Z góry dziękuję za odpowiedź, jest ona dla mnie bardzo ważna !