Nowe zasady kwalifikacji na Mr. Olympia

Zgodnie z opublikowanym na stronie IFBB PROFILEAGUE komunikatem począwszy od 2012 roku wchodzą w życie nowe zasady kwalifikacji na zawody Mr. Olympia.
A mianowicie:
z konkursu Mr. Olympia będzie się kwalifikowało 4 pierwszych zawodników,
z konkursu Arnold Classic - 3 (dopisek International oznacza prawdopodobnie, że przepis dotyczy zawodów rozgrywanych w Stanach)
z konkursu NY Pro - 2,
ze wszystkich pozostałych konkursów - tylko zwycięzca.
Ponieważ nie ma żadnego dodatkowego komentarza, należy sądzić, że nie kwalifikuje się żaden zawodnik, jeśli zwycięzca ma już kwalifikację.
Dla przypomnienia do tej pory możliwa była sytuacja, kiedy 3 pierwszych zawodników było już zakwalifikowanych, to kwalifikację uzyskiwał zawodnik z 4 miejsca.
Z Mr. Olympia 2011 zakwalifikowanych jest tylko 4 pierwszych zawodników. Zmiana nie dotyczy pozostałych zawodów w tym roku (czyli Sheru Classic i Arnold Classic Europe).
Poniżej link do tej informacji
http://www.ifbbpro.com/news/ifbb-pro-league-advisory-notice-092111/.
Taka zmiana oznacza, że będzie teraz znacznie trudniej uzyskać kwalifikację na Mr. Olympia oraz że prawdopodobnie niektórzy zawodnicy będą zmuszeni startować znacznie częście i w lepszej formie, jeśli będzie im zależało na występie w Las Vegas.

Zmieniony przez - Nutrytec w dniu 2011-09-22 05:35:03

Może i słabszym zawodnikom będzie ciężej, ale przecież Mr.O nie jest dla słabiaków...

Robert imo powinien przyłożyć się i pokazać jako mocny przeciwnik na zawodach niższych rangą. Wtedy może ktoś Go zauważy, a tak robi za outsaidera na Olympi. Wiadomo że bez zaplecza, nie ma szans. Wyjątkiem może być genetyk, którym Robert (przeciwstawiając Go z topką) niestety nie jest.

Robert wypowiadal sie o tej zmianie
http://www.musculardevelopment.pl/mdnews-tv/tv-2011/mr-olympia-2011/video,6,robert-piotrkowicz-wywiad-po-finale.html

Zmiana zla dla zawodnikow, ale na pewno lepsza dla kibicow. Zawodnicy beda musieli wiecej startowac i bedzie wieksza rywalizacja aby tylko zdobyc kwalifikacje. Mysle, ze moze to byc dobry krok w strone rozwoju kulturystyki. Wiecej zawodnikow na konkursach, wiecej znanych nazwisk na mniejszych konkursach = wiecej kibicow = wiecej kasy itd...

i coraz krotsze kariery , bo czeste starty=slabe zdrowie

z 1 strony lepiej dla widowiska i na MR.O bedzie juz faktycznie sama czolowka swiatowa. Z jednak stronych mlodym talentom i zawodnikom rozwijajacym sie lecz z mankamentami bedzie ciezko strasznie a czeste starty tez wkoncu ile razy w roku mozna forme robic co za duzo to niezdrowo

Moim zdaniem źle zrobili...
Jeżeli wygra zawody ten zawodnik który ma już kwalifikacje to osoba za nim powinna ją otrzymać :)

A co wyjdzie tak że będzie tylko top 10 na zawodach.

Zła zmiana moim zdanie będzie teraz dopiero liczyło się to kto za danym zawodnikiem stoi, jedno miejsce to za mało minimum 2 a było przecież zazwyczaj 3.

Lepiej dla nas gorzej dla nich , sa zawodnicy którzy startuja 1-2 razy do roku , moze byc tak ze czestsze starty moga sie odbic na ogolnej gorszej formie o zdrowiu to juz nie wspomne

Zmieniony przez - host82 w dniu 2011-09-22 10:37:42

pewnie mieli na celu ograniczyc troche ilosc uczestnikow Mr Olympia i troche podniesc poziom niektorych mniej popularnych zawodow.
efekty-na mr o powinny byc wtedy lepsze nagrody dla wszystkich uczestnikow-mniej osob do podzialu.a na zawodach w ciagu roku-ostra walka o wejscie do mr o.

ale tez moze sie pojawic efekt przeciwny:gdy na jakies zawody zglosi sie ktos z czolowki-resztazwodnikow moze sobie odpuscic start-bo i tak nie beda mieli zadnych szans.....wystartuja tylko:jeden super mistrz i zupelnie przecietni,ktorzy i tak nie licza na sukcesy...
kwestia jeszcze tylko jedna:czy jak ktos sie zglosi na zawody juz musi na pewno wystartowac,czy tez mozna lawirowac i szukac zawodow z kiepska obsada...
w ciagu roku jest tych imprez na pewno mniej niz 20,wiec pewnie na ilympie dostanie sie lacznie z 15 zawodnikow albo i mniej.

to teraz posypią się zapisy na Arnold Classic Europe, ma których jeszcze będzie szansa awansować trzem zawodnikom i to chyba jedyna nadzieja Roberta, choć obsada będzie mocno i będzie bardzo trudno... Jesli chodzi o poziom to Mister Olympia to będzie konkurs zdecydowanie najlepszych PRO, a jesli chodzi o zawody mniejszej rangi to wielu zawodników przy mocnej obsadzie będzie rezygnowało, bo po co tracić zdrowie i pieniądze skoro awansu się nie otrzyma... Teraz z tych co kwalifikacji na przyszła MO nie otrzymali i na pewno zgarną zwycięstwo to Dexter Jackson, Dennis Wolf, Ronny Rockel, Centopani i Winklaar oraz myślę jakiś z młodych wilków amerykańskich: McMillan, Curry, Huh :P tak więc o resztę miejsc będzie bardzo trudno, bo zostaną tacy zawodnicy jak Rochardson, Rhoden, Dunn i pewnie jeszcze oparu zapomniałem... więc Robert będzie musiał wrzucić do pieca dobry amerykański sprzęt z pomoca Faraha i Glassa wtedy ma jakieś szanse jeśli poprawi nogi :)

najciekawsze jest to ze Yamagishi bedize musial wygra cos
i to zapewne sie stanie

Czyli NYP w 2012 wygrywa Yamagishi zaraz przed Alvisim