...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Cormier destroyed Big foot.
G.O.A.T:
The Truth
Dr. J
Sugar Ray
CP3
RJJ
...
Napisał(a)
heh przypomnialo mi sie jak Puar wypisywał, że Roger poskładałby Bonesa
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
Przygotowania 2016. Hi-Tec Nutrition !
http://www.sfd.pl/Patryk_Gimiński__Czas_się_pokazać__2016.-t1090758.html
...
Napisał(a)
Mocna gala, dużo niespodzianek! Po kolei
Josh Barnett pok. Sergeia Kharitonova przez poddanie ( trójkąt rękoma ), 4:28 runda 1
Zawiodłem sie troche na Sergieju że tak łatwo dał sie położyć, i to w dosiad od razu, bo Barnett troszke zdążył zebrać na początku walki. Ale i tak Josh będzie miał kłopot w finale.
Daniel Cormier pok. Antonio Silvę przez KO, 3:56 runda 1
Luke Rockhold pok. Ronaldo Souzę przez jednogłośną decyzję (50-45, 48-47, 48-47), 48-47
No ok, ostatecznie przekonałem sie do Cormiera, ma talent i może sporo namieszać - właściwie to już to zrobił! Po prostu zniszczył Silve! Teraz finał, wywiad po walce Barnetta mówi wszystko Josh ma bardzo małe szanse by go obalić, a w stójce wydaje mi sie że KO jest nieuniknione! Pomyślałby ktoś, heh, że taki underdog może ten turniej wygrać?
Luke Rockhold pok. Ronaldo Souzę przez jednogłośną decyzję (50-45, 48-47, 48-47), 48-47
Mega niespodzianka, Luke wyszedł naprawde solidnie przygotowany, gratulacje dla nowego mistrza! Dobrze sie walke ogladało
Muhammed Lawal pok. Rogera Gracie przez KO ( prawy sierpowy ), 4:33 runda 1
Nie lubie King Mo, ale strasznie sie ciesze ze Roger dostał od niego tak soczyście, moze skończy sie spuszczanie nad Gracie'm na forum (przynajmniej na jakiś czas )
Pat Healy pok. Maximo Blanco przez poddanie ( duszenie zza pleców ), 4:24 runda 2
Mocna walka, dobra akcja z tymi kopniakami w piewszej rundzie ale tak czy siak wiedziałem że Bam Bam w końcu to wygra, Blanco miał coraz mniej paliwa, a Pat cały czas cisnął swoim tempem, przetrzymał te całkiem nieźle wyglądające ataki w stójce, następnie pokazał dobre obalenia i w końcu poddanie.
Josh Barnett pok. Sergeia Kharitonova przez poddanie ( trójkąt rękoma ), 4:28 runda 1
Zawiodłem sie troche na Sergieju że tak łatwo dał sie położyć, i to w dosiad od razu, bo Barnett troszke zdążył zebrać na początku walki. Ale i tak Josh będzie miał kłopot w finale.
Daniel Cormier pok. Antonio Silvę przez KO, 3:56 runda 1
Luke Rockhold pok. Ronaldo Souzę przez jednogłośną decyzję (50-45, 48-47, 48-47), 48-47
No ok, ostatecznie przekonałem sie do Cormiera, ma talent i może sporo namieszać - właściwie to już to zrobił! Po prostu zniszczył Silve! Teraz finał, wywiad po walce Barnetta mówi wszystko Josh ma bardzo małe szanse by go obalić, a w stójce wydaje mi sie że KO jest nieuniknione! Pomyślałby ktoś, heh, że taki underdog może ten turniej wygrać?
Luke Rockhold pok. Ronaldo Souzę przez jednogłośną decyzję (50-45, 48-47, 48-47), 48-47
Mega niespodzianka, Luke wyszedł naprawde solidnie przygotowany, gratulacje dla nowego mistrza! Dobrze sie walke ogladało
Muhammed Lawal pok. Rogera Gracie przez KO ( prawy sierpowy ), 4:33 runda 1
Nie lubie King Mo, ale strasznie sie ciesze ze Roger dostał od niego tak soczyście, moze skończy sie spuszczanie nad Gracie'm na forum (przynajmniej na jakiś czas )
Pat Healy pok. Maximo Blanco przez poddanie ( duszenie zza pleców ), 4:24 runda 2
Mocna walka, dobra akcja z tymi kopniakami w piewszej rundzie ale tak czy siak wiedziałem że Bam Bam w końcu to wygra, Blanco miał coraz mniej paliwa, a Pat cały czas cisnął swoim tempem, przetrzymał te całkiem nieźle wyglądające ataki w stójce, następnie pokazał dobre obalenia i w końcu poddanie.
...
Napisał(a)
Wygrali wszyscy zawodnicy co trenują w AKA: Cormier, Kyle, Lawal i Rockhold.
Oglądałem tylko main card, świetne walki! Cormier po prostu mnie zszokował, zgwałcił bigfoota bez względu na tą jego ogromną przewagę warunków fizycznych, 25cm zasięgu, a w stójce dostawał niemiłosiernie teraz tak naprawdę widać jak dzisiejsza topka jest poza zasięgiem Fedora.
Barnett to klasa sama w sobie... Tu akurat stawiałem na Barnetta, że się to tak wszystko skończy nawet w stójce była wyrównana walka, a parter to tylko formalność.
Cormier vs Barnett hmmm szanse wyrównane, ale skłaniał bym się trochę ku Cormierowi, bo nie dość, że ma świetną stójkę to myślę, że za cholerę nie da się obalić Barnettowi, a jak wiadomo amerykańscy zapaśnicy mają świetne cardio, a Barnett wydawał się zsapany, bo walce z Rogersem i Kharitonovem chociaż może t otylko pozory
Oglądałem tylko main card, świetne walki! Cormier po prostu mnie zszokował, zgwałcił bigfoota bez względu na tą jego ogromną przewagę warunków fizycznych, 25cm zasięgu, a w stójce dostawał niemiłosiernie teraz tak naprawdę widać jak dzisiejsza topka jest poza zasięgiem Fedora.
Barnett to klasa sama w sobie... Tu akurat stawiałem na Barnetta, że się to tak wszystko skończy nawet w stójce była wyrównana walka, a parter to tylko formalność.
Cormier vs Barnett hmmm szanse wyrównane, ale skłaniał bym się trochę ku Cormierowi, bo nie dość, że ma świetną stójkę to myślę, że za cholerę nie da się obalić Barnettowi, a jak wiadomo amerykańscy zapaśnicy mają świetne cardio, a Barnett wydawał się zsapany, bo walce z Rogersem i Kharitonovem chociaż może t otylko pozory
...
Napisał(a)
Wszystkie walki obejrzałem na youtube
Barnett jest kreatywny w takedownach, ładnie go zrobił.
Cormier już po pierwszej minucie przeczuwałem że wygra (cały czas wchodziło na głowe stopy). Super, że wygrał, niestety to pokazuje też dzisiejszego Fedora
No, ale to już było wałkowane setki razy...
Przed sekundą obejrzałem King Mo vs Gracie... Mam jedno pytanie: Gdzie jesteś, Puar?
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-09-11 13:03:58
Barnett jest kreatywny w takedownach, ładnie go zrobił.
Cormier już po pierwszej minucie przeczuwałem że wygra (cały czas wchodziło na głowe stopy). Super, że wygrał, niestety to pokazuje też dzisiejszego Fedora
No, ale to już było wałkowane setki razy...
Przed sekundą obejrzałem King Mo vs Gracie... Mam jedno pytanie: Gdzie jesteś, Puar?
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-09-11 13:03:58
...
Napisał(a)
Ja mam nadzije tylko, ze Barnett, Siergiei, Cormier, King mo, Rockhold, souza, do ufc trafią :)
“Żywi zamykają oczy zmarłym.
Zmarli otwierają oczy żywym"
...
Napisał(a)
Barnett może i nie obali Cormiera, ale w stójce też jest niebezpieczny.
a Puar pewnie zagryzł się z kimś
a Puar pewnie zagryzł się z kimś
...
Napisał(a)
Szkoda, że nie ma Puara
Wielki dzień A.K.A. Mają tam teraz niesamowitą ekipę. Postępy w stójce Velasqueza i Cormiera mówią w zasadzie wszystko o poziomie trenerów i talencie zawodników.
Nie spodziewałem się, że Cormier posadzi Big Foota, myślałem, że ten ma kamienny łeb. Ciosy Fedora po nim spływały. Widocznie Fedor już całkiem się skończył, skoro nawet watę w łapach ma.
Z tego co pamiętam z Monsonem Cormier ważył coś ponad 230 funtów, a teraz przybił do 247 i nie utracił nic a nic szybkości. Z Velasquezem muszą się nieźle katować na sparingach, hehe. Na dobre im to wychodzi.
Cieszy mnie przegrana Hodżera, ale brakuje tu Puara i jego zabawnych komentarzy.
Barnett zarządził, też ma twardy łeb, bo jednak trochę przyjął na początku. Fajne obalenie, fajna kontrola. Z Cormierem raczej przegra mimo znacznie większego doświadczenia. Lubię go bardzo i mam nadzieję, że po turnieju dostanie dobry kontrakt z UFC.
Wielki dzień A.K.A. Mają tam teraz niesamowitą ekipę. Postępy w stójce Velasqueza i Cormiera mówią w zasadzie wszystko o poziomie trenerów i talencie zawodników.
Nie spodziewałem się, że Cormier posadzi Big Foota, myślałem, że ten ma kamienny łeb. Ciosy Fedora po nim spływały. Widocznie Fedor już całkiem się skończył, skoro nawet watę w łapach ma.
Z tego co pamiętam z Monsonem Cormier ważył coś ponad 230 funtów, a teraz przybił do 247 i nie utracił nic a nic szybkości. Z Velasquezem muszą się nieźle katować na sparingach, hehe. Na dobre im to wychodzi.
Cieszy mnie przegrana Hodżera, ale brakuje tu Puara i jego zabawnych komentarzy.
Barnett zarządził, też ma twardy łeb, bo jednak trochę przyjął na początku. Fajne obalenie, fajna kontrola. Z Cormierem raczej przegra mimo znacznie większego doświadczenia. Lubię go bardzo i mam nadzieję, że po turnieju dostanie dobry kontrakt z UFC.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
Polecane artykuły