Szacuny
0
Napisanych postów
69
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1377
Jestem za stworzeniem takiego działu (mimo że na pewno się tam na razie nie znajdę i muszę opłacić abonament)pozatym to napewno będzie jakaś mobilizacja na forum aby zasłużyć sobie na wejście
Szacuny
9
Napisanych postów
3096
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21099
Dlugo myslalem ale juz nie strzymam. Uwazam ze sie chyba troche zle wyrabia...jakos na poczatku bylo fajniej.Zadawalo sie pytanie, ludzie odpowiadali...glownym tematem bylo cwiczenie i itp.A teraz...cigle spolkowanie, kto z kim, kto bedzie moderatorem, jakie jeszcze ograniczenia powprowadzac, jak zrobic zeby piac sie na szczyty chierarchi i zalapac sie do ukrytego dzialu. Mnie osobiscie w cycki szczypie czy nadal bedzie panowac ta zauwazalna dyskryminacja osob ktore niezaplacily albo ktore nie sa pogrubione.Niemniej sytuacja jest trochu niezdrowa i tyle. Zaraz pewnie rzuci sie kilu i powie zebym zabral glos dopiero jak zaplace.Ale czy ja wiem czy wlasnie o to w tym wszystkim chodzi, czy juz nic na tym swiecie nie moze byc robione z pasja tylko koniecznie za pieniadze. Rozumie ze utrzymanie serwera kosztuje i postanowilem ze niedlugo zaplace ale czy aby na pewno warto, czy po prostu nic mi nie przyjdzie z tego bo cala wiedza znajdzie sie w jakims tajemniczym niewidzialnym pokoju. A zreszta nie mnie tutaj dochodzic sprawiedliwosci. Tylko nie chcialbym zeby to sie zrobilo forum dyskusyjne moderatorow i nikogo wiecej.
Szacuny
11
Napisanych postów
2881
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
20969
Mam pytanie do Kingkonga. Jeśli już wpadłeś na taki pomysł, to czemu po prostu nie wysłałeś w tej sprawie maila do MaTEO, względnie jeszcze do pozostałych moderatorów, tylko piszesz o tym publicznie? W ten sposób rozpętała się tylko niezdrowa dyskusja. Ja osobiście mam to gdzieś, czy taki dział powstanie, czy nie, jeśli mnie to osobiście nie dotyczy, to nie będę tego przeżywał i sobie tym głowy zaprzątał. Jeśli dojdziecie wspólnie do wniosku, że jest to Wam potrzebne, to twórzcie ten dział, nikogo o zgodę przecież pytać nie musicie. Niemniej jednak są na forum osoby, które z powodu Twojej propozycji poczuły się urażone i mają sporo racji. Na przyszłość proponuję "kierownictwu" omawianie takich spornych kwestii we własnym gronie, nie będzie wtedy niezdrowych emocji. A poza tym, co według Ciebie znaczy, że można komuś zaufać? Pomijam oczywiście tych, których miałeś okazję spotkać na żywo i nieco ich poznać.