Masa,masa i jeszcze raz masa .Pomozcie

16 lat i suple? Tak jak chyba pisałem witaminy i omega-3. Najpierw niech ogarnie to co najważniejsze czyli dieta.

16 lat i suple to nie takie złe połączenie (zależy od przypadku).

Co do autora@ Poczytaj o diecie "na masę". To zdrowe odżywianie się, z dodatnim bilansem kalorycznym.
Co do ćwiczeń - nie koniecznie tak idą te algorytmy
Dużo ciężaru nie równa się dużemu bicepsowi.

Zacznij od diety, potem możesz o czymś innym myśleć

Zmieniony przez - IneTheEnd w dniu 2011-09-07 20:33:09

Jeśli najpierw wyciśnie ile się da z diety to suple przydadzą się o wiele bardziej i zostaną lepiej wykorzystane. Co do bicka to technika odgrywa tutaj ogromną rolę, ciężar schodzi na drugi plan. Jw dietka!

Znaczy ja absolutnie nie mówiłem pod jego kątem.
Wystarczy spojrzeć na to co piszę aby stwierdzić, że nie tędy droga. Zapewne technika beznadziejna a diety jak wiemy brak.

Ja polecam na biceps plan mawashiego, świetna sprawa ale raczej dla ludzi z ciągłym minimalnym rocznym stażem przy stagnacji. Zobaczymy co autor powie na temat diety. Zgadzam się, iż to sprawa kluczowa, ponieważ z własnego doświadczenia wiem jakie są efekty bez konkretnego odżywiania i z nim.

Zmieniony przez - gregorb612 w dniu 2011-09-07 20:48:37

W ogóle co to za podejście? Każdy chce nabrać jak najwięcej suchej masy, czyli mięśnia, a nie opony na bebzonie.

Tak jak koledzy, ułóż dietę z prawdziwego zdarzenia. I nie żryj cały dzień tych kanapek. To żarcie czyni cuda a nie suple.

Trening może masz z dupy? Ułóż też jakiś porządny trening.

Fast foody? Nic takiego, pełnowartościowe żarcie!

Z suplami to poczekaj jeszcze. A te 60 kaps. kreatyny co brałeś było bez sensu.