Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
410
Witam serdecznie,
Parafrazując osiołka z pierwszej części Shreka ( Śpiewać każdy może)wiem już, że uprawiać sporty walki i poznawać systemy combatowe może również każdy, niezależnie od poglądów, przekonań, zapatrywań politycznych, wartości duchowych czy po prostu wykonywanego zawodu.
Chciałbym, żeby w tym temacie inni forumowicze opisywali swoje spotkania z nietypowymi ludźmi ze swojego otoczenia, którzy z pozoru nie powinni mieć niczego wspólnego z jakąkolwiek formą walki, z tego czy innego powodu.
Czas jakiś temu poznałem na strzelnicy faceta. Wygląd zabijaki, podejście do ludzi najserdeczniejsze jakie w życiu widziałem. Spotkaliśmy się potem jeszcze kilka razy kiedy przyjeżdżał do nas na sekcje. Był również na dwóch wakacyjnych obozach. Nie oszczędzał się, lał i dostawał w mordę, wyrywał i miał wyrywane wszelkie możliwe stawy, zjeżdżał na linach ze ścian, wspinał się na nie, machał nożem jak szalony.
Z pozoru zwykły koleś, który ćwiczył w innym mieści, czasem przyjeżdżał, bywał na seminariach i na obozach. Poznaliśmy się trochę przy okazji tych obozów i seminariów: dowiedziałem się dodatkowo, że od ładnych paru lat zajmuje się nauką walki japońskim mieczem, i dodatkowo pobiera lekcje posługiwania się nożem u jakiegoś przesympatycznego pana zza wschodniej granicy.
Dwukrotnie musiał dać w gębę i dostać samemu na ulicy - raz w obronie własnej, drugi raz stając w obronie młodej babki, którą kroili nasi kochani fani sportowych ciuszków, ogolonych głów, i j...a policji.
Często wprawiam ludzi w konsternacje opowiadając o nim - dlatego, że facet wykonuje najmniej kojarzący się z walką ( jest tylko moja opinia, a raczej była) zawód na świecie: JEST KSIĘDZEM.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na wasze historie bo na pewno spotkaliście kogoś podobnego. Świat pełen jest oryginalności i często udowadnia nam, że pozory mylą.
Szacuny
20
Napisanych postów
5162
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
22175
moze zaraz ktoś da fote Błachowicza bedze łatwiej. Robi sie żenada Albo moze niech laski dawają tu foty ale nasze polskie z forum a nie znalezione w necie
Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
Ja miałem okazje poznać na treningach czy zgrupowaniach ludzi chyba z całego przekroju społeczeństwa: księży, żołnierzy, policjantów, pracowników stoczni, lekarzy, uczniów, mechaników, przedsiębiorców i tak dalej. W sumie to, że zdarzają się księża ćwiczący sztuki walki jest rzeczywiście dość rzadko spotykane ale się zdarza. Zresztą wystarczy popatrzeć w internecie, to można znaleźć duchownych, którzy traktują to dosyć poważnie. Poniżej przykłady.
Szacuny
20
Napisanych postów
5162
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
22175
do mnie ja jednym treningu był gość, który nie potrafił nawet powtórzyć ćwiczenia i cały czas coś komentował itd. Gościu nie dosc ze metalo-dres z ADHD i lekkim opóźnieniem trener sie wkurzył i kazał mu przyniesc zaświadczenie od lekarza że niby każdy przynosił i on tez ma przynieśc. Na nastepnym treningu gosciu przejęty bo nie ma zaświadczenia i do trenera "trenerze moge dzisiaj ćwiczyć?, byłem u lekarza ale wysłał mnie do neurologa na badania" trener "nie" gościu załamany
Szacuny
2360
Napisanych postów
30611
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270717
osobiscie jakoś nigdy nie zwracalem szczególnej uwagi na to kto ćwiczących ze mną na sali ma zawód/pracę do której siłownia czy sporty walki nie pasują.
Raz tylko pamiętam zwróciłem uwagę na kelnera w jakimś pubie,bo wygladał na większego od bramkarzy
Znam natomiast kilka osób z tzw dwoma twarzami. Na treningu to dzikie bestie a w życiu prywatnymn poza salą są spokojni jak mało kto, wyprowadzić ich z równowagi to sztuka.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
30
Napisanych postów
1358
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22408
A tej wojownik maryii to chyba nie całkiem rzucił sw jak pisał w swoim życiorysie.Tak mi się wydaje że te urywki z filmików w tym obcisłym stroju coś pod mma są jakby bardziej aktualne.
Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
A tej wojownik maryii to chyba nie całkiem rzucił sw jak pisał w swoim życiorysie.Tak mi się wydaje że te urywki z filmików w tym obcisłym stroju coś pod mma są jakby bardziej aktualne.
Bo rzucił ale później doszedł do wniosku, że może ewangelizować poprzez treningi, więc wrócił do tego .
Szacuny
2
Napisanych postów
346
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4656
Z reguły większość ćwiczących SW to ludzie spokojni, bo z czasem się przekonują, że swoją wartość udowadnia się w ringu, a nie na ulicy. Swoją drogą pamiętam jak kiedyś w liceum ksiądz się zdziwił, jak koledzy z klasy (w tym jeden zadymiarz) gadali o mnie (w kontekście treningów), a ten zapytał o kogo chodzi. Chyba mu się światopogląd zawalił jak się dowiedział, że ten anemiczny chłopaczek z pierwszego rzędu nak***ia na treningach kickboxingu. Zresztą chyba dopiero jak kiedyś wdałem się w dyskusję nt. wpływu SW na człowieka, to uwierzył. Ja zawsze taki spokojny chłopaczek byłem, zresztą jak mnie poznał jeszcze długie włosy miałem i zawsze bluza. Dopiero jak się obciąłem na łyso gdy lato przyszło zaczął mnie chyba brać na poważnie. Prawda jest taka, że wygląd ma duże znaczenie w tym jak postrzegamy innych ludzi. Teraz jak latam z krótkim irokezem i w koszulkach nie zdarzyła mi się ani jedna zaczepka na ulicy, a gdy ludzie pytają się co trenuje to ze zrozumieniem kiwają głową. Mógłbym się jednak założyć, że gdybym znowu zapuścił włosy i założył za dużą koszulkę, w której wyglądałbym na chudszego to wszyscy uśmiechaliby się pod nosem. Ja natomiast już dawno przestałem patrzeć na innych i oceniać szans tego, że coś trenują po wyglądzie czy nawet usposobieniu. Poznałem zbyt wielu ludzi, którzy wyłamują się stereotypom. Mój wujek będący jedną z najlepiej boksujących osób jakie znam mimo groźnego wyglądu ma usposobienie baranka, a mój trener, którego darzę ogromnym szacunkiem dla większości nie wygląda na kogoś kto nawet słyszał o SW. Wygląd i charakter są mylące, nie dowiesz się prawdy o człowieku dopóki nie zobaczysz jak zakłada rękawice.
Szacuny
2
Napisanych postów
603
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3131
Zachowanie jednak często wiele mówi o człowieku. Jeśli ktoś coś potrafi z reguły jest opanowany z różnych powodów (sporty walki uczą pokory, szacunku, pewności siebie, pozwalają się wyżyć i odstresować na sali co później procentuje w życiu codziennym). Jeśli natomiast ktoś jest przesadnie agresywny to z reguły nie potrafi nic.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Wiek
34 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
358
Ja często spotykam się ze zdziwieniem innych ludzi wobec mojej osoby. Ogólnie nosze dredy, słucham Boba Marleya, reggae, w szkole jestem spokojny. Bylem laureatem Olimpiady Fizycznej, nauczyciela uważają mnie za prymusa. I gdy zaczynam ludziom opowiadać, że ćwiczę na siłowni, że ponad 6 lat ćwiczyłem Judo, później MMA i MT, wszyscy są konkretnie zdziwieni.
Szacuny
8
Napisanych postów
105
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
595
d0l4r99, Tsunami to nie karate... to wymysł jednego pana. Ale nie będę tu dużo pisał bo wystarczy poczytać ,że owy pan lubi dużo spraw w sądzie o te najazdy na Tsunami. Oczywiście wszystkie przegrywa. Na każdym większym forum SW rozmowy na temat w/w klubu są blokowane.
Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
CzaroSW - Po pierwsze jeśli wszyscy mówią, że jest to Karate, a Ty mówisz, że nie to komu mam wierzyć? Po drugie z tego, co wiem Tsunami nie zostało stworzone przez jedna osobę ( http://shodan.pl/historia_karate_do_tsunami ). Po trzecie z całym szacunkiem ale ten pan o którym piszesz ma większy staż w sztukach walki, niż niektórzy oczerniający go na forach wiek, więc raczej podchodzę do tego sceptycznie. Poza tym możesz być nastawiony, jak chcesz ale fakty są takie, że jak na polską sztukę walki ma się bardzo dobrze, więc nie mam zamiaru jej w jakiś sposób ignorować. No i na koniec chciałbym tylko dodać, że to nie jest temat do dyskusji o Karate .
Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2011-10-24 13:08:43