SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Coś dla niedowiarków - kwestia noża!

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8311

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 5162 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 22175
tylko u nas w Polsce nie możesz bronić sie większym "leverem" broni bo przekroczysz obrone konieczna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2360 Napisanych postów 30612 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270731
Po tym, ja w 0:42 próbował trafić dwóch gości nożem (ewidentnie widać cięcia), to nie wiem, kim trzeba być, żeby kontynuować atak

naćpanym,pijanym lub zbyt pewnym swych umiejętności. Myślę ze Polsce nie są to rzadkie przypadki.

No i nie należy zapominać ze ten który wyciągnął nóż był gotów go użyć,ale nie wiadomo czy każdy który wyciągnie nóż będzie w stanie się tak zachować(czy jest na tyle mocny posychicznie żeby olac późniejsze konsekwencje zwiazane z użyciem noża)

czy grożą jakieś konsekwencje prawne za straszenie nożem w samoobronie(zakładam że nikogo nie zraniłem ani nic, tylko wyciagnąłem dla postraszenia)?

zalezy od sytuacji

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 1558 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 70319
Że zacytuję nie udzielającego się już w tym dziale mlkv:

Na wychodzenie z takich sytuacji w których gorzej już być nie może jest broń. Nie jest ona na dyskusje z dwoma podpitymi kolesiami proszącymi o 20 gr.

Przypadek w którym pomimo wyjęcia broni grupa napastników ma na tyle determinacji że nadal atakuje skończyłby się co najmniej tak samo źle gdyby broń nie była wyjęta.

Wskazałem wypowiadając się że rzadko bo rzadko, ale jednak zdarzają się w życiu sytuacje na tyle paskudne że dobrze posiadać przy sobie LEGALNE narzędzie dające chociaż cień szansy wyjścia z takiej opresji na plus. Wskazane sytuacje zresztą, pozostawione same sobie, kończą się albo źle albo bardzo źle - grupa napastników kogoś ciężko bije , gwałci lub molestuje bogu ducha winną laskę albo kogoś zabija ( życie to nie film i jeśli 10 kolesi poskacze Ci po głowie przez minutę czy dwie - to umrzesz ). Potem jest kwiczenie na salach sądowych i jakieś wyroki które ofiarom żadną miarą życia/zdrowia nie zwracają.

Dodam jeszcze tylko, że autor tych opinii jest doktorantem/doktorem prawa, więc wie co w trawie piszczy także od strony kwestii prawnych.

Zmieniony przez - Biały19894 w dniu 2011-08-25 15:54:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2360 Napisanych postów 30612 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270731
obejrzyj jeszcze raz filmik.
Ten co nóż wyciagnął,jakby chciał to mógłby uciec 150 razy,to nie była sytuacja bez wyjscia o której pisze mlkv.

i nieprawdą jest drugi akapit,bo broń w posiadanie której wejdą napastnicy moze być użyta przeciw nam(czyli moze sie to dla nas skończyć nie "tak samo źle jakby tej broni nie było" a znacznie gorzej).
Jeśli trafimy na takiego co zdecyduje się na atak mimo że jesteśmy uzbrojeni to albo jest on bardzo dobrze wyszkolony albo jest bardzo pewny swych umiejętnosci(choć juz niekoniecznie wyszkolony) albo jest naćpany albo jest komplentym świrem. Dwa ostatnie przypadki niosą wysokie ryzyko że obebrana nam broń moze być wykorzystana przeciw nam.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 346 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4656
Nie tak łatwo po prostu obrócić się i uciec. Zauważ, że napastnicy mieli znaczną przewagę liczebną. W ekstremalnym stresie, będąc otoczonym przez sporą grupę atakujących raczej ciężko się spokojnie rozejrzeć i ocenić gdzie można sp******ać. Łatwo to się mówi, ale jak dostaniesz kilka strzałów na ryj, błędnik już nie ten, dookoła hałasy, a gdzie nie spojrzysz stoi koleś chcący Ci jeszcze wy*******ić, to ciężko cokolwiek ocenić. Po prostu się obrócić jest momentami jeszcze niebezpiecznej bo nikt nie gwarantuje, że nie dostaniesz cegłówką w potylicę zaraz czy jeszcze czymś innym. Zauważ, że koleś koleś gdy miał szansę to chciał odejść, kolesia do pogoni sprowokował komentarz po tym jak ten wystrzelił do niego kilka "pocisków". Potem sp******ał, nóż wyciągnął dopiero kiedy sytuacja stała się beznadziejna. Jak dla mnie dobrze zareagował, kto wie jakby skończył jakby go dogonili w czasie ucieczki. Moim zdaniem nóż może być dobrym straszakiem o ile będziemy na tyle zdeterminowani by chociaż wyglądać jakbyśmy go mieli użyć. Atrapa mogłaby w zasadzie w tych celach wystarczyć. A jak ich nie wystraszy to pozostaje ucieczka (w takiej sytuacji co on), która albo się powiedzie, albo nie, ale to jedyna szansa. Co do użycia to raczej bym odradzał, może i wyjdziemy cało z zadymy, ale wizja dożywocia nie jest kusząca. Pałka teleskopowa, którą ktoś wyżej wymienił jest znacznie lepsza w samoobronie, ma większy zasięg i trzeba przyznać - jak się nią dobrze trafi to powali. To nie jest cios pięścią, który zamroczy, to pi*********ie, które łamie kości i natychmiast pozbawia ochoty do walki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 904 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 32757
jw pracuje w ochronie juz pare lat , i w osobistej jak i na interwencji,bramkach gdzie w sytuacji zagrozenia zycia widzialem rozne metody obrony , jesli chodzi o skuteczny przedmiot , ktory pomaga z ciezkich sytuacjach to idealnie nadaje sie jakas replika broni palnej krotkiej , potencjalny przeciwnik nie wie czy jest to atrapa czy tez nie i swietnie dziala na psychike, np pistolet gazowy , aczkolwiek to , ze sie sprawdza w kilku sytuacjach nie oznacza ze jest idealnym wyjsciem z kazdej sytuacji bo takowej nie ma , wszystko zalezy od zdeterminowania napastnika i srodkow pobudzajacych ,ktore zazyl a jak wiadomo ostatnio jest to na porzadku dziennym , dopalacze , alko, narkotyki i inne co otlumia jego racjonalne myslenie jak i konsekwencje dzialania i to jest najgorsze a nie to co trzyma w rece , bo to nie przedmiot zabija i zadaje rany tylko ten ,ktory go trzyma . Wszystko zalezy od sytuacji , nie ma gotowych rozwiazan , idealnych technik obrony , systemow walk , nadludzi , przedmiotow czy broni ,ktore dadza ci 100 % bezpieczenstwa . Prosty przyklad z mojej pracy , Wysiadam tankowac samochod na interwencji a moj kolega uzbrojony w bron palna , sawodnik mma ,ktory wazy 140 kg dostaje kosa od tylu w reke od goscia , ktory wyszedl ze stacji ,tak po prostu , bez przyczyny , znienacka , na szczescie nie byl to cios smiertleny i udalo nam sie w pore go obezwladnic , jak sie okazalo byl to czubek ,ktory uciekl z obowiazkowego leczenia psychiatrycznego i mielismy pecha spotykajac go wtedy ,,,
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 870 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45119
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 602 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2475
Ostro w tym Toruniu z tego co widzę

"Nawet jeśli już wszyscy w ciebie zwątpili, pokaż im, że się mylili"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2360 Napisanych postów 30612 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270731
Nie tak łatwo po prostu obrócić się i uciec. Zauważ, że napastnicy mieli znaczną przewagę liczebną. W ekstremalnym stresie, będąc otoczonym przez sporą grupę atakujących raczej ciężko się spokojnie rozejrzeć i ocenić gdzie można sp******ać.

akurat na tym filmiku gościu wyłapał dwa strzały tylko(nawet ciężko ocenic czy były one czyste) po czym normalnie(nie biegnąc,nie spiesząc się) oddalił się na kilka metrów za samochody. Nie był otoczony i nie był zamroczony bo odwrócił się jeszcze do tych typów i coś tam im pyskował, nie słaniając się na nogach . Miał okazję uciec w każdej sekundzie a ten niepotrzebnie dwukrotnie,jeśli dobrze naliczyłem, odwracał się w ich kierunku,zatrzymnywał i coś tam do nich gadał.
Nóż wyciągnął dopiero gdy któryś tam zaczął za nim biec(i to nie bez przyczyny tylko w wyniku tej pyskówki) i zaczął go wyraźnie doganiać.

Nie będę natomiast oceniać tego czy zerobił dobrze czy źle,bo nie znam całej tej sytuacji(nie wiadomo o co poszło)

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1358 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 22408
Coś wam opowiem tylko się nie śmiejcie.Takie mam prześwity i ojciec mi jeszcze opowiadał.Była taka sytuacja jak ojciec gdzieś był ze mną.Ja miałem coś 4-5lat.Jacyś kolesie się spruli to starszy wyjął nóż i zaczął ich straszyć.Oni się cofnęli to starszy mnie pod pachę i im s*******ił.Więc z tym nożem to czasem się sprawdza że można się jakoś obronić.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Strach i Testosteron

Następny temat

Mateusz Masternak vs Ola Afolabi ?!

WHEY premium