SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Boks kiedys i dzis, a doping. Czy najlepsi brali?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 11100

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Kalif jak mnóstwo czasu pytam sie ile się tarczuję w tygodniu ile czasu ?

Jakie mnóstwo czasu ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
Suriya Prasathinphimai
tu nie chodzi, że lepsze bo dostępmają wszyscy taki sam koksy te same
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Alex,to,że...

Może zdecydować nawyk,trener...

Wicie czego nei pojmuję,że gada sie więcej o koksach,a nie o trenerach...

Trener ważniejszy niż koks...Ale jakoś sie o tym nei gada.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
No ważniejszy, i dlaczego uważasz że się nie gada?
Mało się mówi o Freddim?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 421 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 14744
Pisałem wcześniej, że nie wiem ile sie tarczuje, trenuje techniki - ale zapewne jak w każdym innym sporcie, im więcej tym lepiej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Panowie napiszę w jednym poście...O co mi chodzi.I chciałbym tylko by do niego się ustosunkować okej ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Więc tak.

Trochę robię sobie jajka,ale na serio mam taki pogląd.Ale nie do końca...

Żeby nie było nie jestem cegłą...

Więc tak...Miło sie rozmawia pozdrawiam Was.Jest fajnie bez inwektywów...

Tygrum pewnie czyta i wymieka z tą wojenką...Cezi vs Koks World ala Michał vs World.Ale taka zabawowa wojenka.

Wyglądam teraz na laika,który nie wie co to są koksy,nie zna ich mocy nie wie ile dają...Więc.

A teraz pokaże mój punkt widzenia...

Otóż macie rację z koksami...bez wątpienia gdybym wziął,to poczułbym MOC...

Na pewno daja kopa do treningów i innych rzeczy...Regeneracja itd...W walce również przez ilość trenigów-póżniej spada paliwo w walce...Dalej idąc inna suplementacja normalniejsza.

ALE...

W Boksie nie bierzecie pod uwagę innych czynników...Otóż ja nie neguję,tego,że Kokksy dają wiele...

Ale można,to inaczej rozegrać...

Więc tak...

Bez wątpienia zawodnik nakoksowany będzie miał przewagę...

Ale nie decydującą w zwycięstwie...

Co z tego,że Hopkins koksuję(chyba) skoro ma 46 lat...

Czy mimo koksów 46 letni zawodnik powinien pokonać 28 letniego Szybszego koksującego ?

Otóz on ,to zniwelował Techniką...Nawet w tym wieku nie da sie z koksami przeporwadzic takiej ilości szkoleń,ale można stylem walki...Taktyką,treningiem,dietą,terenem walki...

Oczywiście...

Hopkins tego nie wygrał koksami on wygrał,to sprytem,inteligencją ringową...Potem koskami.

Pascal,który chciał testy,również pewnie koksuję,ale jego styl jest bardziej wyczerpujący...

Hopkins boksował bardziej ekonomicznie,DOŚWIADCZENIE.STYL.

Można wygrać z koksem bez koksu tymi czynnikami.Ale hopkins,to nie jest dobry przykąłd nie koksowania,ale dobry techniki...

Idąc dalej...

oczywiście koksy,to jest handicap...Ale czy lepszy niż teren walki,sędziowie ?Moim zdaniem,nie lepszy.

Idąc dalej.

Nie macie racji,że nakoksowany zawodnik pokona tego bez koksu ZAWSZE.

Bo nie nakoksowany może,to zniwelować,boksując ekonomicznie,tak by każde jego ciosy dochodziły do celu,a koks je marnuję przestrzelając...

Po czym,zniwelować,to pracą nóg...Dać sie wystrzelać innemu...Techniką.

Akcją na akcję,lepszym wyciągnięciem wniosków przed walką.

Jednym słowem koksy nie musza być determinujące ,bo zawodnik bez może byc o równym poziomie,ale jego rywal walczący mniej ekonomicznie.

Muhammad Ali spotkałby sie z Wałujewem zakładając,że on ma (wałek)lepsze środki dopingujące...Ale Nikos tego nie wygra,bo nie ma koordynacji nie ma techniki,szybkosci jest chory na gigantyzm...

Jednym słowem przegra zniwelowany przez technikę.No dobra,ale można pojechać,że to nie ten poziom...

Okej to idziemy dalej...Żaden bokser nie jest w 100 % podobny do drugiego...

I nie można założyć...Że gość o równym poziomie KOKS pokona nie nakoksowanego...

Bo jeśli niekoks ma tzw. firmową akcję,typu prawy prosty(wrodzoną,styl bazuję na tym)...A koks,ma akcje podatne na ten cios,to koks mu nie pomoże...No dobra,ale to styl walki...


Idziemy dalej...teren walki...

Niekoks może walczyć u siebie...Może jedyne co robić,to schować się za gardą i czekać aż sprzedajni sędziowie dadzą mu wygraną...

Panowie w boksie nawet jounreymani bez przygotowań i dobrego koksu daja pełne walki myśląc tylko o obronie bez skilli na zasłonę nie ma rady...Haye nie mógł znokautować Abdoula...Oni tak się nauczyli zarabiać,by być dobrze broniącym sie workiem.A są słabi.Ale nie przegrywaja przez KO.W niemczech masz pas.To lepsze niż koks.

Dalej...

Nawet przy równym poziomie i podobnym stylu walki może zdecydować...Trener,który przygotuję cios kontrujący,świetną akcję na cios przeciwnika...I nie chodzi,tu o ilość szkoleń nawet,ale o ŁEB trenera jak Eddie Futch...

Trener może wygrać walkę...

Ja pokazuję,tylko,że inny czynnik,może byc bardziej determinujący niż pozostałe...

Nawet przy podobnym doświadczeniu,stylu walki,i innych aspektach i tak bokserzy NIGDY nie są w 100 % podobni...Może zdecydować rozmiar...

Koks nie da nic z nie koksem jeśli musimy bić 20 cm wyżej albo walczyc z mańkutem...Bo niekoks DUŻY leworęczny może,to zniwelować...

Nawet z koksem,trudno punktować niekoksa takiego zawodnika,bo nie umie siez takim walczyć,całe życie walczyło siez innymi i nie trafiać przestrzelać ciosy...I polec...Ale to rozmiar i pozycja...


Idziemy dalej...Przy równym poziomie rozmiarze stylu ,doświadczeniu bla,bla,bla NIGDY zawodnicy NIE boksują tak samo w 100 %...I nawet nie koks,może dołożyć jakąś akcjetechniczną pod linami,nogami itp by wygrać akcję...nie trenerską.Niuans moze zdecydować.


Ale kiedy KALIF to do ciebie...Zdarzyłoby się,że spotyka się(to nie realne) dwóch takich samych w 100 % bokserów z takimi samymi trenerami wszystkim,taka sama taktyka ,akcje,walczą u siebie...To wygra koksujący z niekoksującym...Ale takich rzeczy nie MA.Ale wygrałby koks...Ale takich bokserów nie ma.

Jest jeszcze wrodzona odporność na ciosy...Jako element,który może wygrać niekoksowi...Jeden zawodnik może dostać raz i KO,a drugi 20 razy tak samo i nie KO...

Jake LaMotta bokser walczący jak Wolak,przyjął setk iciosów,a ma ponad 90 lat i żyję...


Dalej...Nie kupuję tego,że takich akcji nie da się wytrenować z powodu małej ilości szkoleń bez koksu...Bo tarczowania takie profesjonalne ala Roach to jest mniej więcej maksymalnie 6 h tygodniowo...ROACH mówił,ale nie wiem na 100 % w jakim sensie sie to odnosiło w jakim okresie,ale poszukam...W gymach w Polsce jest to podstawa,zadaniówki,z kolegą tarcze partner robi tarcze rękawicą...Łapy trenera...


KONKLUZJA...

W tym sensie przeceniacie koksy...Że mogą się nałożyć inne czynniki niwelujące koksy w walce z niekoksem...jak złe odżywianie niekoksa...Narkotyki itd...

Przy podobnym poziomie,niaunse techniczne i inne czynniki typu forma dnia,sraczka,trener,teren...

Przy poodbnych rozmiarach pozycja,doświadczenie...

Przy podobnych innych parametrach jeszcze inne czynniki jak abstynencja seksualna,dbanie o siebie...

Niuans techniczny...FART.

Dlatego nei fair jest mówić,że koks pokonona nie koksa...Bo nawet prz równym poziomie,sport ,to wybitnie techniczny sport...

Zadecyduję,akcja,pscyhika,odporność na ciosy...

Kilka czynników może zniwelować koks...Niuanse techniczne mogą zniwelować koks,jakieś świetne predyspozycje moga zniwelować koks,talent.

Przy równym poziomie,pozycja,styl,akcja techniczna.

Koks,to jeden z czynników,czasami on może zdecydować takze o zwycięstwie...Ale nie tak często w tak wybitnie technicznym sporcie jak boks w takim stopniu...


Przy IDELANEI RÓWNYM poziomie,swzrosćie treenrach,terenie,akcjach zdecyduję...

Ale są takie niuanse jak wielkosć ringu...Itp.Nie ma aż tak podobnych bokserów do siebei jw...Może zdecydować akcja,nogi,stres...


Koks ważny jako jeden z wielu...Ale kumulacja czynnikó może go pokonać.A nawet jeden czynnik perfekcyjnie wykonany.

Pozdrawiam.Bo koks wygra i juz,to zbytnie uogólnienie.

Kontra prawą moze zdecydować.ANALIZA,taśmy video itd.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Myślę,też,że wczuliscie się w koks i nie możecie myśleć inaczej ja swój PW przedstawiłem.

Miało byc boks,to wybitnie techniczny sport...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-08-18 03:10:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34748

Ja się z Tobą, Cezi, generalnie zgadzam.
Nie w koksach jest najważniejsze.
Co nie zmienia faktu, że dają dużo.
Powiem więcej - im bardziej utalentowany, zdyscyplinowany zawodnik, tym więcej da Mu doping.
Jeszcze raz Hopkins -to nie Archie Moore. Hopek walczy w niższej wadze, z facetami swojej postury.ok, technika, doświadczenie. Co nie zmienia faktu, że szybkość reakcji jest fenomenalna po prostu, jak na ten wiek. To jest cały czas światowy top w swojej wadze. A może i numer jeden.
Oczywistym jest, że Hopek jest niesamowicie zakonserwowany.












Tutaj jest facet, który mimo tego że o dekadę starszy od Hopka, wciąż gra w filmach akcji, i całkiem nieźle sobie w takich scenach radzi. Parę operacji plastycznych było, włosy pofarbowane, ale i tak możnaby dać ze 40 lat...
HORMON WZROSTU.

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-08-18 03:48:25

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-08-18 04:00:55

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 237 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11200
Panowie...
Ale wytłumacznie mi...Czemu w boksiee silniejszy przegrywa ze słabszym,a mniejszy z większym.
A osiłki nie bronią wogóle pasa...
Sterydy, nie musza ci dac sily, wiec odpowiadam dlaczego silniejszy , przegrywa ze slabszy,?, bo jest gorszym bokserem nie ma prostszej odpowiedzi.
mniejszy z wiekszym tak samo jak poprzedni przyklad.
Widocznie te tzw. osiłki nie sa tak dobrymi bokserami.
Wogole, aby osiagnac przygotowanie fizyczne do walki zawodowego boksera, trzeba koksowac.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Biegi Interwałowe

Następny temat

Siłownia czy karate

forma lato