bjj pytania zielonego laika

Sam widziałem jak biały pas z mojej sekcji (przeciętny fizycznie 175cm 70 kg~)miał problem z jakimś 'jak to mówicie dresem.Tamten ok 180,80 kg miesnia.Zanim dobiegłem biały pas wykonał najzwyklejszy wjazd w nogi,tamten nieumiejętnie upadając spadł na rękę i uderzył głową w beton (wtedy już chyba miał ko),tamten go dosiadł,parę spadających prostych i po zabawie.Więc nie mówcie,że bjj jest 'słabe' na ulice.To oczywiste ,że jak ktoś na tobie leży nie będziesz szarpał się z jego ręką żeby zrobić np kimure :)Dodatkowo uważam,że w sytuacjach ulicznych (rzadko ktoś co trenuje jest agresorem) więcej osób ogarnia stójkę niż parter,a więc jest czym zaskoczyć.Na ulicy raczej stosujesz technikę połóż i dołóż,jak to pięknie tłumaczą polscy komentatorzy.Jednak lepiej być dobrym dyplomata i unikać zwarć.

W mojej opini warto posiadać umiejętności walki w zwarciu, ponieważ trenując jedynie stójkę możliwości danego człowieka są mocno ograniczone. Wiem to po sobie - mam za sobą kilka lat treningów stójki, wymiary 190/100, ale miałbym problem z jakimś zapaśnikiem jeśli walczylibyśmy w jego klimatach. Poza tym nie zawsze można kogoś uderzyć, bo to rozpoczyna często serię problemów, takie mamy przecież prawo.

Dlatego też za kilka miesięcy rozpoczynam treningi BJJ, bo zapasów u mnie nie ma - jako uzupełnienie do walki w stójce. Mam nadzieję, że będzie chociaż trochę walki w zwarciu, bo tarzanie się po ziemi jest bardzo niebezpieczne w walce na ulicy.

Tak na marginesie dodam z własnego doświadczenia, że jeśli ktoś twierdzi, że masa nie przydaje się w walce na ulicy to się myli. Pomijając już kwestię respektu do człowieka 2 razy większego od siebie i nie wyglądającego na ofiarę losu, którym można pomiatać należy stwierdzić, że koksy nie są przygotowani do walki dłuższej niż 2-3 minuty na zasadach sportowych, ale na początku są piekielni silni jeśli dojdzie do zwarcia. Dźwiganie ciężaru rzędu kilkuset kg nie jest czymś z czego należy szydzić. W tym przypadku sama technika nie wystarczy o czym dumnie są przekonani adepci treningów np. BJJ którzy nigdy na ulicy nie walczyli, ale treningi sprawiły, że sądzą iż są w stanie pokonać wszystkich. :)

1.Mój przedmówca dalej nie kuma, że zawodnik bjj nie kula się na ulicy tylko po rzucie/obaleniu zajmuje dogodną pozycje i tłucze przeciwnika(kulać to się można z kimś kto jest lepszy w parterze niż Ty a na ulicy mało takich)jak powalczysz z zapaśnikiem/judoką/bjjowcem w formule mma to zobaczysz że po rzucie on zawsze będzie na górze i mit kulania na ulicy upadnie
2.Masa jest ważna ale jak gość jest bez pojęcia o walce to jest bezużyteczna (pójdź do klubu bjj/mma i Ci ludzie 20 kg lżejsi od Ciebie pokarzą co to masa bez umiejętności)
3.Wyłączam się z tego tematu ponieważ widzę ze najwięcej do powiedzenia na temat skuteczności (a w zasadzie wg nich nieskuteczności) bjj na ulicy mają ludzie którzy albo w ogóle nigdy nie byli w parterze (nie ćwiczą) albo ćwiczą mniej niż rok. Zróbcie ten niebieski pasek chociaż zanim zaczniecie opowiadać co i jak wam się wydaje. Ja też mogę się zapisać na boks tajski i po kilku treningach i opiniach znajomych mogę powiedzieć że to jest nieskuteczne ale czy taka opinia jest prawdziwa i opiniodawcza ? I nie sugerujcie się profesjonalnym MMA bo tam każdy zawodnik nawet striker ma podstawy parterowe z bjj/sambo itd bo jak by nie miał to w latach 90 Gracie udowodnili co się wtedy dzieje a ludzie na ulicy nie wszyscy trenują przekrojowo, ba dresy często nie mają pojęcia o parterze:)

Zmieniony przez - Flintstone w dniu 2011-08-15 14:15:06

Znam kolesia który trenuje ponad 5 lat judo i nawet po tych 5 latach mówi że to się nie nadaje .Jeżeli się ćwiczy Bjj albo inny sport chwytany to mają jeden mankament -nie wiedzą jak to jest wyłapać w parterze kilka strzałów w twarz. Oczywiście że sporty chwytane są dobre ale tylko i wyłącznie jeżeli ma się pojecie o walce w stójce .Typowy dres może nie mieć pojęcia o parterze ale wystarczy że będą wiedzieli jak obronić się przed wejściem w nogi

Ej Flintstone jaki masz pasek? bo piszesz tu o robieniu "chociaz niebieskiego paska", a wczesniej pisales ze Irena cie pokrecila.

Cos mi sie nie zgadza

Hmm tak napisałem ? hmm gdzie ??
"Bo przyznam ze ja jako 85 kg facet sparowałem ostatnio z panią Irena Preiss i nie mam wątpliwości że poradziła by sobie z niejednym facetem na ulicy. Mogę się założyć bo rozkładała gości trenujących kilka lat będąc 20 kg lżejsza."
Gdzie jest to napisane ?:)

@grono11

A ty myślisz,że kulając się na macie żaden z parter owców nie wyłapał kolana lub strzała 'przypadkiem'?Nie wiem jak w innych miastach,ale w moim mieście na treningach bjj są elementy stójki,podstawy bo podstawy ale są.To czy wycofasz się się po paru 'strzałach' zależy od ducha walki,którego bądź co bądź buduje trenowanie SW.Obrona przed wejściem w nogi przez 'dresów'?Wąpie,że zna wszystkie obrony,a wejść/zejść/zajść/podcinek są setki

haha grono11 to ten koles co 5 lat judo trenuje to musi niezle sie opi3dalac na treningach albo jest lajza:) Rzucasz goscia i nie ma kulanki tylko piesci lokcie i jazda

Ten mój kolega to jeździł na zawody europejskie już nie licząc zwyczajnych turniejów których wygrywał .A co do obalenia to macie racje że powinno się od razu lać po mordzie.Ale czy nie lepiej było by trenować w tedy zapasów bo przecież w zapasach nacisk własnie kładzie się na klincz i obalenia ?

wszystko dobre jak umiesz to wykorzystac,
pozdrawiam serdecznie
kadlubek