Jak wrócić do normalności???

Mam taką wątpliwość. Ostatnio zauważyłam, że wogóle nie mam ochoty jeść rano, za to popołudniu mam małe ataki łakomstwa.
Jest jakoś tak, że rano, przed szkołą jem śniadanie (200-250kcal), w szkole jem jakeś jabłko, czy banana, potem dopiero koło 16.00 obiad (300-600kcal) i między tą 16.00 a 19.00 jem pozostałe kalorie, tak, żeby dobić do conajmniej 1500-1700kcal. Czy mogę przytyć przez to, że w drugiej połowie dna jem dużo więcej niż w pierwszej. Przecież w ten sposób uzupełniam to co straciłam w pierwszej poł. dnia, a nie sporzywam dodatkowe kalorie. Zaznaczam też, że po 19.00 nie jem już nic, a gdy budzę się rano, to czuję ju8ż głód. I co o tym myślicie??? Mogę sie tak odżywiać nie obawiając się o linie???

nie jest to zbyt madre pamietaj ze aby metabolizm byl na dosyc dbrym poziomie nalezy spozywac pokarm najlepiej w roznych odstepach czasu i o podobnych porach - co okolo 3 godz - 5,6 razy na dzien . Wtedy organizm "przyzwyczaja" sie do tego ze caly czas musi przetwarzac czyli pracowac czyli palic kalorie - czyli utrzymawac metabolizm na podwyzszonym poziomie.
Nie utyjesz jesli nie bedziesz jadla wiecej niz spalasz - ale tym co robisz spowalniasz metabolizm - wiec ilosc kalorii w pewnym momencie moze sie okazac za duza wiec zaczniesz tyc
Takze niejedzenie po 19 jak mowisz zalezy od tego o ktorej godzinie ladziesz sie spac To jest bardzo czesto spotykany mit - i jest on rozpowszechiony nie tylko u kobiet ! Pora ostatniego posilku zalezy od tego o ktorej kladziesz sie spac a nie jest regula zeby nie jesc po 18 czy 19 - bo ponoc wtedy odklada sie wszystko w tluszcz
Lepiej bedzie jak przestawisz sie w tryb jedzenia wiekszej ilosci weglowodanow w pierwszej czesci dnia - a im pora pozniejsza tym wegli mniej Ostani posilek w ciagu dnia radze aby byl bialkowy Jesli chodzi zas o "uzupelnianie" ilosci kalorii w popoludniowej czesci dnia - to p oprostu mija sie z celem ...obnizaysz w ten sposob metabolizm - dawki jedzenia beda za duze ... ogolnie nie polecam Posilki powinny byc rozplanowane w miare regularnie a ich sklad powinien byc takze ustalony odopiednio do trenigu jak i pory dnia
pozdrawiam

Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Alternatywna Droga

Chodzę spać prze 22.00, więc nie jem 3h przed snem, a to chyba nie jest takie złe.
Wiem, że może nie jest to zbyt mądre, ale ja wiem, że nawet jeśli będę jadła więcej w pierwszej połowie dnia, to w drugiej też będę jadła tyle co teraz i w ten sposób zjem dużo więcej kalorii, a to chyba gorsze, niż obniżyć metabolizm. Poprostu nie mogę nie jesć popołudniu, nie potrafię.
Więc teraz odpowiedz poprostu na pytanie: Czy jedząc tyle ile spalam, ale w większych ilościach wieczorem, niż rano to mogę przytyć???

Ok - jesli chodzisz spac przed 22 to ok Nie zrozum mnie zle, ale w tym dziale podjelismy walke z mitami a "mit niejedzenia po 18 czy 19" to bardzo czesty przypadek Widze jednak ze robisz dobrze wiec ok
Masz wieksza ochote na jedzenie po poludniu bo nie dostarczasz rano pozywienia ... sprobuj chociaz na 2 tygodnie zmienic swoje przyzwyczajenia - i pamietaj o tluszczach (zdrowych) - powoduja one brak uczucia laknienia Po 2 tygodniach jedzenia w taki sposob zobaczysz zmiane ... a wtedy pozostaniesz przy tego rodzaju rozkladzie posilkow - gwarantuje.
Ja przez pol zcia jadlem w taki sam sposob jak ty Wiec wiem o czym mowie ... pamietaj ze sniadanie daje energie na caly dzien a najlepiej (jesli jestes czuna i obserwujesz cialo i umysl) zauwazysz to w szkole
Codo ilosci kalorii - jesli calkowita ilosc kalorii jest mniejsza niz ta ktora spalasz - nie utyjesz Pamietaj jednak ze takie postepowanie jakie preferujesz - spowalnia metabolizm ...a to juz nie jest nic dobrego
Zastanow sie wiec i rozwaz moja propozycje
pozdrawiam

Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Alternatywna Droga

heja!!! Rozumiem jak to jest z tym jedzeniem. Jeśli chodziłabym spać o 24.00, to napewno bym nie głodowała te 5h.
Ja już próbowałam tak robić!!! Zjadłam w w pierwszej połowie dnia dwa razy tyle co normalnie (chociaż nie miałam nawet ochoty) (i była w tym sałatka z oliwą z oliwek, a więc zdrowe tłuszcze), ale i tak w drugiej połowie dnai nie mogłam się opanować i w efekcie zjadłam w ten dzien więcej niż powinnam. Wiem, że to nie dobrze obniżać metabolizm, ale to i tak chyba lepiej niż jeść za dużo, no nie??? Jeszcze może kiedyś spróbuję tak zrobić, żeby zamienić proporcjami rano z wieczorem, ale nie sądzę, że coś z tego będzie...
Mimo wszystko dzięki. Narka

Wiem, że to nie dobrze obniżać metabolizm, ale to i tak chyba lepiej niż jeść za dużo, no nie???
MOIM PRYWATNYM ZDANIEM - NIE

LEPIEJ SIE PRZYZWYCZAJ DO POSILKOW O JAKICH CI MOWILEM ZGODNIE Z ZASADA - CZYM SKORUPKA ZA MLODU NASIAKNIE TYM NA STAROSC TRACI
pozdrawiam

Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Alternatywna Droga

to powiedz mi, ile mój metabolizm może się pogorszyć przy takim trybie jedzenia, tj. ile karorii mniej mogę dziennie spalić??? Tylko nie mów że to zależy od... (tu 100 rzeczy) - wole wiedzieć mniewięcej niż wogóle. Tak, żebym miała blade pojęcie

niestety nie da sie tego powiedziec przynajmniej ja nie jestem w stanie... i mysle ze nikt nie jest

Jak jesz - tak zyjesz
Wiedza to podstawa
Alternatywna Droga

jedz tak, jak tobie wygodniej, pamietajca, aby w kazym posilku bylo bialko, aby odstepy miedzy posilkami nie byly wieksze niz 4-6 h (pomijam noc), i aby dzienna kalorycznosc byla ponizej zapotrzebowania (jesli ciagle chcesz chudnac)
czestsze posilki sluza tez kontroli apetytu, moze warto sprobowac ??

Fakty, nie mity - stan wiedzy na rok 2003
'Alternatywna Droga'

Nie, nie chcę już chudnąć, ale przytyć też nie chcę,. Najdłuższa przerwa u mnie między posiłkami to 5h, więc może tak być??? Twoim zdaniem to nie będzie źle dla mojej figury, jeśli więcej zjem popołudniu niż przedpołudniem??? Co Ty o tym myślisz Biniu???
Acha, a co to są te czyste posiłki???