SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Cel naszych treningów

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 12963

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12136 Napisanych postów 30546 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131045
Orelob - kulturystyka to właśnie kształtowanie swojego ciała. Pozostają po zakonczniu jej uprawiania określone umiejętności np. świadomość odpowiedniego żywienia (czego brakuje coraz bardziej większości społeczeństwa - epidemia otyłości!).
Masti wymienił chyba wszystkie cele dla których ludzie trenują (oraz metody do jakich są zdolni aby osiągnąć swój cel).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 183 Wiek 12 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 6260
Świadomość zdrowego odżywiania to nie umiejętność a wiedza. Może ją posiąść każdy, nie wstając od internetu. To nie to samo co wypracowane latami umiejętności techniczne.
Mam na półce zarówno "Siła, sprawność, piękno" jak i "ABC młodego siłacza" Zakrzewskiego na którego się powoływałeś i pewnie wiesz, że nie postawiłby na pierwszym miejscu "piękna" tak jak Ty to zrobiłeś. W jego książkach nacisk jest na sprawność i siłę - piękno (sylwetka) to efekt uboczny. Zresztą w jego czasach gdyby sprawę postawił odwrotnie zostałby pewnie okrzyknięty przynajmniej "babą", jak nie gorzej ;) My żyjemy w bardziej liberalnych czasach, facet może się już nawet golić pod pachami, używać kremu do twarzy i nikt mu nie powie, że jest "nie ten tego" ;)
I bardzo dobrze, każdy robi co lubi i chce..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12136 Napisanych postów 30546 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131045
W czasach gdy S.Zakrzewski nadawał tytuły swoim książkom chciałem być: silny, sprawny i wyglądać lepiej niż rówieśnicy ("piękno").
Wtedy kulturystyka (a i inne sporty) była uprawiana przez młodych ludzi i siła przemawiała do ich wyobraźni (oraz do wyobraźni ówczesnych władz). Obecnie większą uwagę poświęcam sylwetce i jej sprawności - siła jest przy okazji.
Jest coraz więcej dojrzałych wiekowo ludzi widzących korzyści z trenowania kulturystyki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 183 Wiek 12 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 6260
Oczywiście masz rację, z czasem zmieniają się priorytety, a kulturystyka uprawiana w jakimkolwiek celu (oprócz chęci bycia "karkiem" i postrachem osiedla ;) na pewno przynosi korzyści. Powodzenia w startach..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10031 Napisanych postów 30373 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728722
za czasow zakrzewskiego cenzura z trudnoscia przepuszczala ksiazki o tak burzuazyjnym i kapitalistycznym sporcie jak kulturystyka-obywatel mial uprawiac sport by lepiej bronic socjalistycznej ojczyzny,wladzy robotniczo-chlopskiej i przyjazni z naszym wielkim bratem zsrr.
a trenowanie dla widoku i zjadanie reszcie obywatelom jedzenia,hodowania miesni nie do roboty oraz przekazywania wrogiej ideologii sprzecznej z zasadami socjalizmu i niedosciglego komunizmu-temu wladze mowily nie!
udalo sie to propagowac jako polska szkola kulturystyki-to zaakceptowal jakis wysoko postawiony dygnitarz pzpr.
dlatego tez na zawodach byly konkurencje sprawnosciowe i silowe plus ocena sylwetki i uklad dowolny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 183 Wiek 12 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 6260
Może tak i faktycznie było. A może Zakrzewskiemu bardziej podpasowało szersze, klasyczne, grecko-rzymskie pojmowanie kultury fizycznej. Ale to już są interpretacje nie oparte na jego tekstach..
Tak, czy inaczej - ćwiczymy, bo lubimy a z jakiego powodu lubimy to różnie bywa ;)
Zresztą ojan mówi, że ćwiczy dla wyglądu, ale szpagat na scenie strzeli ;) Gratki..

Zmieniony przez - Orelob w dniu 2011-07-28 21:15:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10031 Napisanych postów 30373 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728722


tak bylo-kulturystyka byla najpierw pod zwiazkiem podnoszenia ciezarow ale traktowana jako ciekawostke i oczywiscie po macoszemu.do tego startujacymi kulturystami byli ciezarowcy olimpijscy.
trening praktycznie byl typowo ciezarowy a dodatowo moze pare serii na bicepsy,na klatke.kluby ciezarowcow nie prowadzily naboru zawodnikow na kulturystow ,tylko szukalo talentow w podnoszeniu ciezarow-co zreszta bylo oczywiste-bo to sport olimpijski a kulturystyka byla po prostu dodatkiem bez wiekszego znaczenia.Swietne miejsce na mistrzostwa swiata w podnoszeniu ciezarow w 1957 zajal jan czepulkowski-rekordzista polski w trojboju olimpijskim(rwanie,wyciskanie,podrzut)(na zdjeciu).
jak rozmawialem z kolegami trenujacymi w tamtych czaach-trenerzy ciezarowcow wpadali czasem w szal,gdy kadra zamiast trenowac typowym treningiem silowym dla ciezarowcow robila pokatnie cwiczenia typowo kulturystyczne,izolowane itp...

tak mysle,ze od tamtych czasow ciagnie sie tez pewna roznica zdan do treningu typowo silowego(opcja cwiczen silowych z duzymi ciezarami cwiczeniami wielostawowymi,cwiczeniami z elementami podnoszenia ciezarow-wazna sila-sylwetka skutek uboczny) a kulturystycznego(trening na srednich obciazeniach,wiele serii,cwiczenia wielostawowe i izolowane,ksztaltujace ,trening split przedkladany nad fbw)-co mozna przeczytac w wielu tematach i opcje majace wiele czolowych wyrozniajacych sie postaci z forum.

relacja z archiwum stanislawa zakrzewskiegoz tych zawodow:


Atrakcją mistrzostw świata w podnoszeniu ciężarów , które w listopadzie 1957 r. odbyły się w Teheranie, był konkurs na najładniej zbudowanego mężczyznę. Konkursy te zostały wznowione po kilkuletniej przerwie odtąd, decyzją Międzynarodowej Federacji Sportu Ciężarowego, będą organizowane na każdych mistrzostwach Europy i świata, z wyłączeniem igrzysk olimpijskich.

Do teherańskiego konkursu zgłosiło się 23 mężczyzn. Nie byli to tylko wyłącznie ciężarowcy, gdyż organizatorzy zaprosili na swój koszt po dwóch dodatkowych członków każdej ekipy, którzy mieli prawo wystąpić tylko w samym konkursie. Impreza rozpoczęła się od przedstawienia zgłoszonych uczestników jury i publiczności.
W jury zasiadło 11 międzynarodowych speców, którzy już obejrzeli i ocenili niejednego fenomena siły. Po prezentacji rozpoczął się właściwy konkurs. Każdy z uczestników wstępował na niewielki taboret i demonstrował podstawę zasadniczą z przodu, z boku i z tyłu. Następnie otrzymywał do swej dyspozycji jedną minutę czasu, w której mógł przyjąć kilka dowolnych póz. Każdy oczywiście wybierał takie, które najlepiej podkreślały budowę i mięśnie. I wreszcie na zakończenie trzeba było wykonać pewną próbę sprawności – wyciskanie dowolnego ciężaru leżąc na ławeczce ( większy ciężar był wyżej punktowany) lub też ćwiczenia akrobatyczne w postaci salta, stania na rękach itp.

Podczas trwania przeglądu i prób sędziowie zasiadający w jury przypatrywali się bacznie każdemu startującemu i przyznawali mu według swego uznania pewną ilość punktów. Każdy z sędziów punktował oddzielnie. Następnie sumowano punkty i obliczano średnią, która stanowiła podstawę klasyfikacji. Nie przeprowadzano żadnych pomiarów. Kierowano się wyłącznie oceną wzrokową.

Zwycięzcą konkursu został Kono (USA), drugie miejsce zajął Sooren (Iran), trzecie – Bakun (Burma), czwarte – przedstawiciel Libanu i piąte Jan Czepułkowski, reprezentant Polski, sklasyfikowany najwyżej z wszystkich Europejczyków. Polak po raz pierwszy występował w tego rodzaju konkursie, nie miał najmniejszego doświadczenia i przed rozpoczęciem imprezy był ogromnie stremowany. Na dobitkę wylosował trzeci numer i nim cokolwiek rozejrzał się w sytuacji, już musiał wystąpić. Ale mimo to międzynarodowy debiut wypadł bardzo pomyślnie.

Jan Czepułkowski 27 lat. Jest asystentem katedry ciężkiej atletyki AWF. Podnoszenie ciężarów uprawia od kilku lat. Wielokrotnie reprezentował barwy Polski. Jest aktualnym rekordzistą kraju w wadze lekkiej ( trójbój – 365 kg, wyciskanie 115 kg, rwanie 110 kg, podrzut 140 kg). W klasyfikacji światowej zajmuje trzecie miejsce, które wywalczył właśnie w Teheranie, gdzie zdobył brązowy medal.

W Polsce nie przeprowadziliśmy jeszcze oficjalnych wyborów na najładniej zbudowanego mężczyznę (był tylko taki konkurs wśród juniorów), ale już w tym roku ( 1958 – przyp. J.W) w czasie mistrzostw Polski w podnoszeniu ciężarów projektowana jest taka impreza. Skończy się więc „bezkrólewie” w tej dziedzinie i tylko płeć piękna będzie się mogła szczycić swoją „miss”. A poza tym – najpiękniejszy „brzydal” wystartował już w konkurencji międzynarodowej… i to jak wystartował. A „miss Polonia” jeszcze nic takiego nie przeszła. I nic nie wiadomo, jak by to wypadło. Tak więc na razie 1 : 0 dla płci brzydkiej.
Autor: W.P.,1958 r., ze zbioru archiwalnego Stanisława Zakrzewskiego.
Rej.221/historia-18/ 2010.12



co do zakrzewskiego-jako przedwojenny bardzo wszechstronny sportowiec(skok o tyczce,lyzwiarstwo szybkie,boks,plywanie,hokej na trawie) a pozniej trener l.a w czasach powojennych-cenil nie tylko sama czysta sile i muskularny wyglad,bo wiedzial z praktyki,ze w innych dyscyplinach sportowych same dopakowane miesnie a nawet potezna sila w nich zawarta niespecjalnie sie sprawdza(chocby przyklad pudziana)


polska szkola kulturystyki

z krajow obozu socjalistycznego(czyli pod domena zsrr)polska pierwsza "odkryla" i rozpropagowala kulturystyke-sport zgnilego zachodu i sport naszych uwczesnych wrogow ideologicznych,politycznych i militarnych.

pare wybranych fragmentow dajacych pelen obraz:


Z kulturystyką Zakrzewski zetknął się w sportowych czasopismach zagranicznych, głównie angielskojęzycznych oraz w kontaktach bezpośrednich. Miało to miejsce w latach 50. XX w., przy okazji pobytu w Polsce grupy amerykańskich ciężarowców, wśród których byli znakomici kulturyści, tacy jak Tomy Konno. Opiekował się nimi Bob Hoffman – dziennikarz, wydawca czasopism kulturystycznych, multimilioner oraz były ciężarowiec i kulturysta. Jak wspomina Jan Włodarek, jeden z czołowych polskich kulturystów polskich tamtego okresu: "Stanisław Zakrzewski dobrze rozumiał młodzież i jej marzenia oraz pragnienie wysokiej sprawności fizycznej, siły i dobrze uformowanej sylwetki. Uważał, że uprawianie ćwiczeń siłowych zapewni wszechstronny i harmonijny rozwój młodych pokoleń, zwiększy ich wytrzymałość i zdrowotność, w tym psychiczną kondycję oraz przygotuje do dorosłego życia. Twierdził też, że uprawianie ćwiczeń siłowych to możliwość przyjemnego spędzenia wolnego czasu oraz nowy sposób wzmacniania poczucia własnej wartości i współzależności od społeczeństwa, w którym mieli być przez całe życie. Dostrzegał również tych, którzy potrzebowali przywracania im pełnej sprawności fizycznej oraz tych, którzy młodość mieli już za sobą"[5]. W połowie lat 50. Zakrzewski jako pierwszy w Polsce przedstawił popularny na Zachodzie system ćwiczeń siłowych, który nazwał dosłownym tłumaczeniem angielskiego miana kulturystyki "budowanie mięśni" (bodybuilding).
...............
.............
..............

Zakrzewski nie chciał być ślepym naśladowcą i iść typowo zachodnią drogą kulturystyki, tj. wyłącznie budowania masy mięśniowej. Uważał, że powinno ono być jedynie elementem szeroko pojętej sprawności fizycznej, połączonej z ładnym wyglądem (w myśl hasła: "Siła, sprawność, piękno!"). Stąd formuła kulturystyczna jaką lansował w swoich książkach i artykułach, zawierająca elementy gimnastyki, sportów siłowych i różnych dyscyplin sprawnościowych. Dodatkowym czynnikiem jaki musiał uwzględniać w swojej prokulturystycznej działalności był fakt, że ówczesne polskie władze nie akceptowały kulturystyki jako takiej, nie rozumiały jej i były przeciwne wszelkim kopiom "zachodniego stylu" w PRL. Dlatego właśnie lansowanie przez Zakrzewskiego polskiego modelu kulturysty wszechstronnego i jego metod treningowych, otrzymało miano "polskiej szkoły kulturystyki". Pisał również o kulturystyce dla kobiet. Za promocję kulturystyki w Polsce, nawet w rodzimej formie wspomnianej już "polskiej szkoły" był często atakowany, głównie przez innych dziennikarzy. Zarzucano mu, że tworzy „sztukę dla sztuki”, czyli system rozwoju umięśnienia na pokaz. Niektórzy prominenci z władz sportowych, krytykowali Zakrzewskiego za to, że odciąga młodzież od uprawiania "prawdziwych" dyscyplin sportowych[5].
....
....
....
fragmenty z : http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanisław_Zakrzewski_(dziennikarz)


-skad my znamy te sformulowania?prawdziwe dyscypliny sportowe,prawdziwi zawodnicy...(mma) :)



...
...
Stanisław Zakrzewski był inicjatorem zawodów kulturystycznych w Sopocie w tzw. wieloboju kulturystycznym[5], opartym na polskiej szkole kulturystki, który oprócz typowo kulturystycznego pozowania (oceny sylwetki) zwierał konkurencje sprawnościowe i siłowe. Ponieważ kulturystyka jako taka była już wtedy w Polsce nieoficjalnie zabroniona, miały one nieformalny status mistrzostw Polski w kulturystyce. Były rozgrywane w latach 1960-1969.



tak to wygladalo...:)
ale jak najbardziej jest zwiazane z tematem-cel naszych treningow,bo dzisiejsze opcje-wynikaja z tamtych czasow.
i jak wtedy niektorzy ciezarowcy i trenerzy podnoszenia ciezarow patrzyli niechetnie na proby treningow kulturystycznych-poddajac w powatpiewanie sile kulturystow(oeniali to na podstawie bojow ciezarowych,bo w innych cwiczeniach typu wyciskanie lezac,podciaganie na drazku,wyciskanie zza karku(ale bez podrzutu) i innych bardziej kulturystycznych cwiczeniach-sromotnie przegrywali) i bezsens ich rozwinietych miesni(tylko zapomnieli,ze sami usilnie probowali poprawic tymi cwiczeniami swoja budowe-ale nie wychodzilo :) )-ciagnie sie to do dzis.

Zmieniony przez - masti w dniu 2011-07-31 11:57:00

Zmieniony przez - masti w dniu 2011-07-31 12:01:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12136 Napisanych postów 30546 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131045
Wielobój kulturystyczny obejmował wówczas - dla juniorów: wyciskanie sztangi w leżeniu, MC, wyskok dosiężny oraz układ dowolny bez muzyki (o ile dobrze pamiętam - wiele lat minęło gdy to robiłem): seniorzy zamiast wyskoku dosiężnego mieli przysiad ze sztangą na plecach. Zwyciężali zawodnicy, którzy byli najsilniejsi gdyż umięśnienie z układem sprawnościowym było tylko jedną ze składowych oceny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
dziady zobaczcie to.....


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
masti, wielkie dzięki za wklejenie tych historyjek z dawnych czasów.

Tylko co do pudziana się nie zgodzę - uważam że tu akurat walnąłeś kulą w płot. 'Same dopakowane mięśnie' to mają właśnie KULTURYŚCI (bo to jest obecnie celem kulturystyki!), a Pudzianowski tak się składa że jest LEGENDĄ sportu 'strongman', 5-krotnym mistrzem świata ( !!!).
Zakładam, że Twoja krytyka dotyczy jego osiągnięć w 'mma'. Moim zdaniem ogromnie się mylisz. Porażki Pudziana nie dowodzą BYNAJMNIEJ że ma 'same napakowane mięśnie', tylko dowodzą, że sporty walki są sportami walki, a sporty siłowe mają się do nich mniej więcej tak jak mają się szachy do brydża (porównanie celowe, bo nie są to dyscypliny zupełnie rozbieżne). Pudzian ma zresztą na koncie zwycięstwa z przeciętnymi zawodnikami mma - tak samo jak Kasparow miałby pewnie zwycięstwa z przeciętnymi brydżystami.

Cieszę się bardzo że tak rozwinęła się dyskusja na temat celu treningów na siłowni (sam mam akurat mocno wyrobioną opinię na ten temat, i chętnie korzystam z okazji żeby dorzucić swoje 3 grosze )
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening przed czterdziestką

Następny temat

dziadek prosi o pomoc

WHEY premium