Redukcja - prośba o ocenę i poprawę

Witam,
Mam do zrzucenia 6-8kg, na dietach jestem od lat, mam nadzieję, że ta będzie ostateczna. Czy moglibyście sprawdzić, czy mój plan jest sensowny?

Krótka historia: mam niedoczynność tarczycy i oporność insulinową, biorę hormony i leki obniżające poziom glukozy (po wieczornym posiłku), wyniki badań sa obecnie w normie. Mam też nietolerancję glutenu i niedokrwistość, ale to chyba mniej istotne. Zanim zdiagnozowano powyższe choroby tyłam "od powietrza", zdeterminowana próbowałam kolejnych diet przez kilka lat (długo by wymieniać). Po rozpoczęciu leczenia udało mi się schudnąć z 72 do 64, obecnie waga waha się 64-66 od 1,5 roku i nie chce spaść. Przez ostatnie 2 miesiące mój bilans kaloryczny był w granicach 1800-2000 kcal (cel: wyrównanie metabolizmu), teraz planuję być na 1700kcal, potem obniżyć do 1500.
Zastanawiam się też nad rowerem na czczo, trochę się obawiam, że może to uruchomić opcję "oszczędzania" i odkładania tłuszczu, zwłaszcza, że mój organizm ma tentencje do oszczędzania - co o tym myślicie?

Kobieta, 27 lat
Wzrost: 165cm
Waga: 66 kg
Obwód talii: 74cm
Praca biurowa, ale 6-9 godz. na rowerze tygodniowo.

Wysiłek fizyczny:
4-5 x w tygodniu dojazd do pracy rowerem (ok. 40minut, niskie tętno, 250kcal spalone)
2 x w tygodniu dłuższy powrót do domu (40 min rano + 1,5-2 godz. po południu)
2 x w tygodniu: rower górski (2-3 godz.)

Mój wczorajszy dzień:
8.00 - kanapka z chudą wędliną (250kcal, 10g B, 11g T, 25g WW)
rower 40 min
10.00 - kanapka z chudą wędliną + ryż na mleku (500 kcal, 22g B, 20g T, 60g WW)
12.30 - owsianka 45g + woda/mleko (225kcal, 5g B, 3g T, 27g WW)
14.30 - kasza + chuda wołowina + warzywa (350kcal, 28g B, 9g T, 44g WW)
17.00 - owsianka 30g + woda/mleko (110kcal, 3g B, 2g T, 18g WW)
rower 40 min
18.30 - makaron 50g + krewetki 200g + fasolka 200g (530kcal, 77g B, 4gT, 45g T) (+leki obniżajace glukozę, o długotrwałym uwalnianiu, mają stabilizować insulinę w nocy)
21.00 - chudy jogurt z owocami (110kcal, 10g B, 0,2g T, 15g WW)

Chleb, makaron itp. są pełnoziarniste, do kanapek dokładam pomidora, sałatę. Te owoce w jogurcie to pewnie kiepski pomysł?

W sumie:
2180kcal-500kcal= 1680 kcal
168g B, 51g T, 250g WW

(Dzisiaj będzie około: 2205-500=1705kcal, 140g B, 63g T, 300g WW)

Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.



Zmieniony przez - mysza57 w dniu 2011-07-27 17:10:44

Zmieniony przez - mysza57 w dniu 2011-07-27 17:45:11

Rozumiemy, rozumiemy

Zanim jednak wyśle się posta z takim, a nie innym komentarzem pod czyimś adresem, warto zrobić głęboki wdech i przypomnieć sobie, że ta druga osoba gdzieś tam siedząca po drugiej stronie ekranu jest takim jak i my człowiekiem, którego nie należy osądzać po kilku literkach w poście

Zresztą, my, moderatorki, czuwamy tu nad porządkiem i jeśli coś będzie nie tak, to upomnimy kogo trzeba, a nawet i sięgniemy po ciężką broń ---> BAN

Na noc żadnych owoców czy jogurtów, twaróg+oliwa/orzechy/siemie. Wędliny także odpadają, bo to przetworzone mięso, z mlekiem też bym nie szalał. Nawiązująć do tematu redukcji prócz rowerka itp wrzuć sobie interwały 2x w tygodniu. Pozdro

Dziękuję bardzo.

1. Jogurty i owoce wyleciały. Czy jajka na noc są ok? Dodałabym do twarogu i upiekła sernik bez cukru - smaczniejsze niż twaróg.
2. Mleko dodaję tylko czasami, ok. 100ml, 1 litr się w tygodniu nie uzbiera.

3. Czy zamiast wędliny na kanapkę mogę położyc dżem bez cukru albo maslo orzechowe/sezamowe (bez cukru, soli itp)?

4. Krótkie interwały robię w sezonie wyścigowym. Z tego co rozumiem, w redukcji ich rola polega na tym, że przyspieszają spalanie nawet w czasie spoczynku? Czy MTB 2x w tygodniu też będzie tak działac, czy oprócz tego mam dorzucic jeszcze dodatkowe interwały (jeśli tak, to nie ma problemu, zrobię je w drodze do domu po pracy, tylko czy nie będzie tego wszystkiego za dużo?)
Poniżej wklejam 2 wykresy mojego tętna w trakcie MTB:





Zmieniony przez - mysza57 w dniu 2011-07-27 19:41:23

Chleb (węglowodany) + białko więc możesz zjeść chleb z tuńczykiem w sosie własnym (nie za częto, 2 razy w tygodniu max), z piersią kurczaka, makrelą inną rybą uduszoną/z grilla/z piekarnika. Najlepiej rob takie kanapki-na chleb pierś kurczaka i warzywa. Oczywiście jajka są jak najbardziej ok.

Nie rozumiem co się dzieje.
Kiedy ćwiczę (trening mtb, albo tylko dojazdy do pracy 2x 17km (45min)), nie chudnę. Teraz musiałam zrobić 4-dniową przerwę w jakimkolwiek wysiłku fizycznym (siła wyższa) i maam 0.5kg mniej. O co chodzi?

Dodam, jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie, że w dni aktywne fizycznie nie zawsze udaje mi się dobić do bilansu 1700kcal i często zatrzymuję się na ok. 1500kcal.

wklep swoją diete w dietetyk.sfd.pl bedzie łatwiej zobaczyć
wrzucaj regularne wypiski - zobaczymy że sie starasz

jak na 1szy rzut oka zdecydowanie na dużo ww
stąd możliwe Twoje tycie

wrzuć zdjęcia sylwetki

Ok, wrzucę wieczorem tabelkę z dietą ale mam w takim razie pytanie co do ww: planuję isc dziś w góry na 4godziny - ok. 900kcal spalonych. Czyli żeby utrzymac bilans 1700kcal będę musiała zjeśc 2600kcal. Zatem jaka powinna byc ilosc ww?

Zapodziałam aparat więc nie zrobię świeżych zdjęc, wrzucam zdjęcia z 64kg - teraz jest ok. 65,5kg, teraz brzuch/talia sa odrobinę szersze.





Zmieniony przez - mysza57 w dniu 2011-08-23 12:23:26

Zmieniony przez - mysza57 w dniu 2011-08-23 12:23:49

Zmieniony przez - mysza57 w dniu 2011-08-23 12:26:21

Zmieniony przez - mysza57 w dniu 2011-08-23 12:27:23

obawiam się że Twoja dieta i tak pojdzie do zmiany więc jedz tak by nie było Ci słabo, po prostu ..

Wysiłek fizyczny:
4-5 x w tygodniu dojazd do pracy rowerem (ok. 40minut, niskie tętno, 250kcal spalone)
nie liczysz jako wysiłek fizyczny
2 x w tygodniu dłuższy powrót do domu (40 min rano + 1,5-2 godz. po południu)
nie liczysz jako wysiłek fizyczny
2 x w tygodniu: rower górski (2-3 godz.)

ok mozesz liczyc jako wysiłek fizyczny


Jazda na czczo - nie wiem po co?

Mam problem z zaproponowaniem ci diety na lekach bo mozesz si eprzejechac na takim czymś
Nie mozna brac leku obnizajacego glukoze i obnizyc ja z jedzenia , mozesz sie juznei obudzic
Zanim ustalisz sobie diete porozmawiaj z lekarzem, i nie szukaj po dietach innych to niebezpieczne dla ciebie


Genrralnei z punktu widzenia twojego zdrowia dieta tragiczna ale powtorze jeszcze raz, nie mozesz obnizac ilosci ww w diecie bedac na lekach obnizajacyh glukoze we krwi, ni emozesz nic takiego robic bez porozmawiania z lekarzem

2-godzinnej jazdy nie liczę jako wysiłek fizyczny? Dlaczego?
Z lekarzem rozmawiałam, byłam u dietetyczki zajmującej się PCO i tarczycą, płaciłam jej grubo i wszystkiego przestrzegałam (ok. 100g ww w diecie) - i nic. No ale w takim razie będę szukała innego dietetyka/lekarza itp.
Dziękuję za poświęcony czas.

w ten spsob kazdy z nas powinien liczyć fakt ze idzie piechota do sklepu jako wysilek fizyczny
twoj dojazd do pracy cie nie kosztuje wiecej energii, uwierz mi
przeliczasz na kalorie wszytsko jakbys byla robotem, a jesteś zywym organizmem kalorie sa przereklamowane

Jak wygladala twoja dieta od dietyczki tak z ciekawości?