I mam takie ciekawostki, może znawcy dadzą radę wyjaśnić? Lecimy
Koniec zimy dwa lub trzy lata temu- omka, z ciekawości jak to jest na koksie, dawkowania nie pamietam ale było za duże bo zaczęły mi bardzo włosy wypadać z głowy.
Ogólnie przyjąłem 10 amp.
Przyrosty takie sobie bo mało ćwiczyłem.
Libido bez zmian tzn za***iste przed, na i po "cyklu".
Nic na odblok, taki pierwszy kontakt z SAA
Ponad rok przerwy od koksu (i treningu niestety też) z organizmem wszystko ok.
zima 2009/2010 stopniowy zanik libido, częste przeziębienia, lekki dół, drastyczny spadek masy ciała (JAKI POWÓD???)
Rok 2010 wiosna, omka 250mg e7d. Libido niskie przed cyklem, na cyklu również. Przyrosty bdb.
Samopoczucie bez istotnych zmnian w trakcie cyklu, około miesiąc po cyklu lekki dół.Brak odpowiedniego odbloku, duże spadki, skurczone jaja itd.
Spożyte dopiero ok 2 m-ce po cyklu 12 tabletek Clomu z grubsza przywróciło wszystko do normy. Wszystko oprócz libido
Jesień 2010- faszerowanie tribulusem prez ok 3 m-ce- żadnych rezultatów. Dawki tribulusa 0d 4 do 12 tys mg dziennie czyli co najmniej kilkakrotnie zawyzone. Tribulus to szajs
Początek jesień/zima Clomid dawkowany nieregularnie ale przez dość długo.
Przynosił efekty na siłowni (więcej siły np) ale libido bez zmian.
Wtedy dorzuciłem HCG pierwszy raz (3x 2000 i.u. Gonasi) po drugim strzale jaja spuchły jak balon rvchać się chciało jak kiedyś;) Niestety za kilka dnie efekt ustąpił.
Ponowne podanie HCG za kilka tygodni nie przyniosło takich rezultatów.
Zima 2010- prop. 100mg e2d. Libido było kosmiczne, nawet kilka dni po ostatnim strzale i w ogóle nie spadało.
Dopóki nie wziałem Clomidu... Po kilku tabsach Clomidu libido zanikło prawie całkowicie.
Podanie HCG nie wywarło wpływu na jajka ani libido.
Obecnie (od maja tego roku) prowadzę na własna reke cos w stylu HTZ.
Stosuje testosteron prolongatum.
Libido przed tą kuracją jak i w trakcie bez zmian (bardzo słabe), siła, wydolność itd również bez istotnych zmian, jedyne co to ilość spermy się zmniejszyła i osłabła siła wytrysku.
Dodałem proviron.
Już na drugi dzien po pierwszej tabletce ilość spermy zwiększyła się znacznie.
Libido, samopoczucie, siła, kondycja itd bez zmian. Provi ciągnałem ok 2 tyg i odstawiłem, pozostałem na samym teściu. Dawki od 1 do 3 tabs ed
Cały czas w trakcie tej terapii używam HCG w niewielkich dawkach (ok 1000 i.u. tygodniowo) by zapobiec atrofii jąder, ta opcja rzeczywiście działa- jądra nie kurczą się mimo stosowania SAA.
Przyszedł mi pomysł do głowy żeby zarzucić trochę Clomu. No i niezłe halo- już na drugi dzień po połknięciu 25mg Clomu (pół tabletki) erekcja wydawała mi sie słabsza. Od drugiego dnia przyjmowania Clomidu libido zaczęło drastycznie spadać.
Jak to jest z tym Clomidem? Jest antyestrogenem więc powinien podnosić libido zarówno w PCT jak i podczas stosowania SAA. Natomiast u mnie Clom działa całkowicie odwrotnie.
Wszystkie wymienione środki nabywałem osobiscie w aptece, jedynie prop był under ale działał bo (czułem )i robiłem badanie na teścia w trakcie tamtego cyklu, było kilkakrotnie ponad norme.
Interesują mnie wasze odczucia odnośnie Clomidu