Diego87 - dziennik metoda Lafaya

Wiesz, jasne, że lepiej jest ćwiczyć mając możliwość trzymania michy i właściwy sprzęt, ale zawsze o wiele lepszy trening nawet bez tego niż żaden

lepiej jest ćwiczyć mając możliwość trzymania michy i właściwy sprzęt, ale zawsze o wiele lepszy trening nawet bez tego niż żaden

To prawda... tym bardziej, że do celu w tym sporcie dochodzi się długą drogą, stopniowo i nie ma co czekać na to, aż będzie się mieć dostęp do w pełni wyposażonej siłowni, na której długonogie hostessy będą podawać napoje w przerwach między seriami... chociaż z drugiej strony

Zmieniony przez - Diego87 w dniu 2011-07-19 22:48:08

Co prawda , to prawda . Lepiej cokolwiek ćwiczyć niż siedzieć na kompie cały dzień. Pozdro będę zaglądał.

Diego nie wiem jak reszte Lafayowców ale u mnie też motywacja głównie bierze się ze świadomości że na następnym treningu musze zrobić o jeden więcej w każdej serii. No i perspektywa kolejnego poziomu też mobilizuje do treningów.

Trening22.07. piątek

poziom II

B1 15/15/15/15/15/15
A3 15/15/15/15/12/12
A2 15/12/10/-/-/-
C5 15/15/15/15/15/15
E1 2*15/15/15/15/15/15
F 4x12
P 15/15/15/15/15/15
H ---
K1 15/15/15

W A2 zabrakło sił, ale i tak jestem zadowolony, bo dobiłem do 15 w ćw. B1, które jest dla mnie na klatkę priorytetowe. A2 traktuję trochę po macoszemu, postaram się to zmienić od następnego poziomu.

Od poniedziałku jak wszystko dobrze pójdzie atakuję III poziom.

Dziś dobrze mi się ćwiczyło. Pewnie dzięki 2 porcjom kuraka z ryżem, które pochłonąłem przed treningiem.

Trochę zmodyfikowany ten poziom, ale wyniki jak najbardziej zacne

Dzięki. Widzę, że Ty także dobiłeś do 15 powt. w B1

A co do modyfikacji, to niektóre wymuszone Ale myślę, że niebawem już będzie bliżej oryginalnego planu.

Rozumiem że zakupisz drążek ? :)
Wyniki eleganckie ciekaw jestem jak będzie Ci szło na III poziomie który tak wiele sie nie różni od II. Powodzenia!

Będzie drążek i 2 solidne krzesła (zamiast wersji biurko - krzesło w B1-B2). Ale jeszcze tydzień się przemęczę w tej konfiguracji (chociaż "przemęczę" to niezbyt fortunne określenie, bo ćwiczy mi się w miarę dobrze).

"chociaż "przemęczę" to niezbyt fortunne określenie, bo ćwiczy mi się w miarę dobrze"
Ale zawsze może być lepiej :)

Drążek we framuge czy ściana/sufit?