Byłem u lekarza endokrynologa, był dość nie miły, po usg nie wykrył zadnych guzow itp.
zrobiłem badania hormonalne:
TSH 3 - 1,88 norma: min 0.27, max 4.20
LH - 6,87 norma: min 1,7 max, 8,6
ESTRIADIOL - 19,04 norma: min 7,83 max 42,59
PROLAKTYNA - 10,59 norma: min 4,04 max 15,02
TESTOSTERON -345,3 norma: min 249 max 836
Dość dużo czytałem lecz każdy co innego pisze i nie wiem od czego zacząć żeby sie pozbyć tego.
Podejrzewam, że jest to ginekomastia idiopatyczna i mam w zwiazku z tym pytanie: czy nolvadex lub żel andractim jest w stanie pomóc w tej sytuacji, jeżeli estradiol jest w normie?
Martwi mnie też mały poziom testosteronu, chociaż jest w normie i duży LH chociaż on też sie mieści w normie. Na razie interesują mnie sposoby farmakologiczne, zabieg póki co odpada
Proszę o porade osób, które mają jakąś wiedze albo doswiadczenia a nie złośliwe i glupie komentarze pozdrawiam