Ktoś tu mówił że bjj jest...

hehe
u nas cwicza w szczekach niektorzy, ale to dlatego ze tylko mala sala na razie jest dostepna i nosza zeby z buta przez przypadek nie zgarnac. :) Neo ty przeciez trenujesz bjj tam gdzie teraz mieszkasz to chyba powinines po przyjezdzie do Polski na zaawansowana chodzic.

ja np. kupilem sobie ostatnio ochraniacz na klejnoty (produkcji pakistanskiej za 30zl , bo ostatnio jak wyciagalem kolesiowi balache to....ałłłł (na sama mysl mnie ciarki przechodza)

Never give up!

Gdzie mozna dostac ochraniacz na jaja? Czy jest on na BJJ potrzebny? Dla poczatkujacego oczywiscie.
Szczeki w BJJ??? to ja na kicboxingu tylko na sparingi zakladam.

Kask!

Macg to zle wyciagales balache:)
Wg mnie na bjj ochraniacze sa zdecydownaie zbedne, teraz tylko uzywam opski na kolano (lekotka) i musze kupic opaski na lokcie bo sciegna mnie strasznie bola, ale nie wiem czy to cos da.

Pozdro

KdH/BJJ/WWA

KdH
[email protected]

u mni w klubie pojawial się chłopak z ochraniaczem na uszy. Coś jak czołgowy hełmofon. Nie wiem na co mu to było, szczególnie przy walce w stójce. Ale było śmiesznie, bo gośc w tym prawie nie słyszał co się do niego mówiło i było z tego powodu parę zabawnych sytuacji.

Ja uważam że usztywniacze są dobre, ale albo jak się ma problemy ze stawami, albo jak się leczy kontuzje. Jak się je stosuje będąc zdrowym, to się przyzwyczaja do nich, potem się ich raz zapomni no i można sobie dopiero krzywdę zrobić.

Maciek ja sie wlasnie przymierzam do tego sprzetu na uszy:), robia mi sie kalafiory a nie chce miec uszu jak mutant:) a racja ze do stojki to nie wiem po co mu byly...?:)


Pozdro

KdH/BJJ/WWA

KdH
[email protected]

Tak przy okazji w małopolsce jest gdzieś sekcja BJJ. Chętnie bym zobaczył ich w akcji

Bartek

Raczej tak, moje lewe ucho jest normalne, ale prawe...
Musiałbys to zobaczyc. A lepiej juz nie bedzie. Jak bylo
spuchniete to nie wlozylbys mi nawet wlosa do ucha bo bylo
zamkniete. Teraz jest juz spoko i jest wytrzymalsze niz bylo ale wyraznie...Inne.

Son Gochan

No to ja saobie wrocilem wlasnie z treningu ,wchodze na sfd dzial sztuka walki i co widze post o kontuzjach a wlasnie chcialem sam napisac o tym samym.
Dzisiaj sparingowalem z gosciem i jak chcialem mu wejsc za plecy po tym jak go zrzucilem to przypiepszylem prawym okiem prosto w kolano innego gostka co sie bij obok i cala spojowke mam przekrwiona.
A potem jak uciekalem z blachy to mi tak chruplo w lokciu ze teraz siedze i pisze jedna reka bo na drugiej mam torebke lodu :(
h**owka
Lifter
P.S. Jutro chcialem zrobic klatke na silce ale se chyba zrobie taka z desek :)

Lifter macie tam w Londynie Chinatown ????
Jesli tak polcema sie przejsci do jakiegos sklepu z ziolami i popytac napewno cos znajdziesz co cie pozwoli na szybsza rekonwalescencje.

Pozdrawiam,

DANZAN RYU RULEZ