Najgłupsze mity jakie usłyszeliście na siłowni

o anabolicznych właściwościach wody po gotowaniu parówek

To akurat 100% prawdy, czego jestem żywym dowodem.

wtf?

Żart niczym Karol Strasburger z Familiady .

Karol Żartburger

Dziwni jesteście Pewnie dlatego nie rośniecie.

Woda po gotowanych parówkach to sie już nazywa doping

PanParowka - tylko pamietaj o odbloku
Najlepszy tekst jaki słyszałem to że wystarczy trenować jednego dnia i najlepiej nie dużej niż godzinę żeby być przynajmniej tak dużym jak Vin Diesel ( od panienki co nie miała zielonego pojęcia o siłowni).
Od kumpla co ma własną siłkę " nie będę ćwiczył częsciej niż 3 razy w tygodniu bo po pół roku przez drzwi nie przejdę...."
Generalnie ilu z was ma tak że jakoś na miesiąć przed wakacjami duża część znajomych pyta was o diety/trening/rozpiske etc. ?
No i teksty w stylu " po sterydzie samo rośnie, tylko wbijasz leżysz i rośniesz"

"Generalnie ilu z was ma tak że jakoś na miesiąć przed wakacjami duża część znajomych pyta was o diety/trening/rozpiske etc. ? "

Caly czas na gg -napisz mi diete na rzezbe, chce przypakowac itd. mysla ze w 3 miesiace pudzaina z siebie z robia

"No i teksty w stylu " po sterydzie samo rośnie, tylko wbijasz leżysz i rośniesz"

wSZYSCY TAK MOWIĄ KTORZY JESZCZE NIE WBILI .

Znam takich co bili i mimo to dorobili się jedynie "ciąży" czasem 6ścio czasem 9cio miesięcznej.
Samo pytanie o trening i diete nie jest zły gorzej jak potem po miesiącu pytam się tych osób jak tam trening idzie jak dietka to teksty ; " a wiesz myślałem że będzie łatwiej/ że od razu będzie efekt" , " już nie ćwicze nie mam czasu/ wiesz jakoś nie mam już motywacji" i setki innych no i generalnie typowe pytania sezonowe " chce zacząć trenować doradź mi jakies odżywki/ czy deca bedzie dobra na pierwszy raz ( pytał koleś po miesiącu na siłce) "

Słyszałem kiedyś od laski że jak będzie się robiło 30 brzuszków co wieczór to kaloryfer gwarantowany.

p.s Napisałem już 2 treningi na "rzeźbe" ( czyli normalny trening dla chłopaka 70kg na mase ) i dałem z 1000 porad.