Białko(kakao)+kreatyna, mleko

Moim zdaniem nie jest przereklamowana, ja dzięki 14 doświadczeniu opieram się na własnych odczuciach ale oczywiście nie lekceważę badań ale tez jedno badanie nie przeciwstawiam wielu innym.
Spróbuj przez pół roku przyjmować szybko wchłanialne białko rano (jeszcze nawet przed poranną toaleta) i porównaj wyniki z tylko śniadaniem.

o jakim jednym badaniu mówisz? Solaros akurat zebrał zbiór publikacji.

Jeśli mówimy o własnych doświadczeniach to kiedyś faktycznie brałem białko wg etykiety: 3 x dziennie, po przebudzeniu, po treningu i przed snem, ale wraz z upływem czasu, nabieraniem doświadczenia i poszerzaniem wiedzy - odszedłem od takowej praktyki

Moja (jak i Twoja) indywidualna praktyka jednak niewiele ma tu do rzeczy, bo jest tyle innych czynników wpływających na tempo progresu, że bez precyzyjnych metod badawczych trudno oszacować który jest determinujący w konkretnych okolicznościach, zwłaszcza gdy mówimy o tak subtelnych potencjałach. Stąd też lepiej bazować na publikacjach naukowych, badaniach i podręcznikach z biochemii i fizjologii. Jesli jednak uważasz, że indywidualne odczucia mają znaczenie pierwszorzędne, to proponuję zapoznać się z relacjami:

https://www.sfd.pl/Dieta_JEM/NIE_JEM__testował_Mawashi,_opracował_Biniu-t657352.html 

Jeżeli ani Twoja ani moja praktyka nie ma nic do rzeczy to na tym forum powinni odpowiadać jedynie mgr. cz doktorzy z danych działów -dietetyki czy medycyny itp.

Ludzka praktyka może mieć rozmaite znaczenie (małe, średnie, duże), ja już np.: wielokrotnie czytałem opinie, wg których po 2kg gainera firmy X tyje się 6kg, a po 6kg gainera firmy Y tyje się 1kilo, albo wręcz się chudnie. I gdyby nie elementarna wiedza z zakresu fizjologii czy żywienia człowieka, można byłoby przyjąć że jest to realne. Bo przecież jak najbardziej jest realne by w trakcie stosowania 2kg jakiegoś gainera przytyć 6kg, jak i jest realne by po 6kg innego gainera nic nie przytyć, tylko że nie jest realne by była to zasługa/wina gainera. Sa osoby które doskonale to wiedzą, a są takie - które tego nie rozumieją, bo nie liczy się dla nich wiedza z zakresu fizjologii czy dietetyki, a tylko i wyłącznie własna obserwacja.

Jest to przyklad trywialny, przerysowany, ale obrazuje on zasadę: często własne obserwacje obarczone są błędem, ale błąd nie dotyczy samego pomiaru (tutaj 6kg po 2kg gainera), tylko znalezienia przyczyny / jej objaśnienia. Pewien zasób wiedzy z zakresu funkcjonowania organizmu ludzkiego jest niezwykle przydatny w weryfikowaniu własnych i cudzych obserwacji. I nie koniecznie potrzeba tutaj sztabu naukowców, czasem wystarczy otwarty umysł, trochę czasu i dobrej woli by przeczytać, zrozumieć i zapamiętać.

Pewnie, że fajnie by było gdyby każdy dział prowadzony był przez osobę z tytułem naukowym, która potrafiłaby swobodnie zweryfikować pewne teorie powielane na forum, lecz niestety nie mamy takiej możliwości by zabrać tylu fachowców.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-06-19 14:51:25

ułożona!

https://www.sfd.pl/Dietka_na_mase__endomorfik-t756425.html