Strikeforce: Werdum-Overeem -wyniki i dyskusje

Wrzucam gify z lepszych akcji Werduma. Naturalnie nie zmienia to faktu, że przegrał tę walkę zasłużenie.













A to bez komentarza

kaczka, a nie powinieneś avka zmienić przypadkiem

To, że Overeem wygrał to jasne jak słońce, trzeba być ślepym żeby tego nie zauważyć.

To, że obrona Aliego w stójce kuleje to inna sprawa.

Sorry, ale jeżeli jeden zawodnik jest obsrany przed walką w stójce a drugi przed walką w parterze to ten drugi ma lepiej, bo wyjściowa pozycja to stójka i to do niej jest podnoszona walka, gdy w parterze wieje nudą.

Zawodnik nie chce walczyć w parterze? Ma do tego prawo.

Zawodnik nie chce walczyć w stójce? Spoko, jeżeli uda mu się wciągnąć przeciwnika do parteru na bitkę to może sie cieszyć.

Ale jeżeli mu się to nie uda, to jest z góry na przegranej pozycji, bo to stójka jest pozycją wyjściową.

2 runda - akcje Werduma:













Te ciosy nie zrobiły żadnego wrażenia na Alim. Nawet się nie zachwiał.
A ogólnie walka chvjowa. Idź pan w choy.

Barnett ładnie. To obalenie w 2 rundzie miażdzy

Cormier to taka gorsza wersja Velasqueza.
Brat Aliego - żal na kółkach.
Reszty nie oglądam

Nadal patrzę sobie na statystyki ciosów - i nadal Werdum tam przeważa

Ale mistrz SF nie mógł odpaść z turnieju przecież

nie pyerdol kaczkka to nie ksw
na gifach widac ze albo nie dochodzi nic albo sie przeslizguje albo idzie na garde

Poczekaj na moje gify

albo niech bullet z 3 coś zarzuci jeszcze

BTW Śmiejecie się z Puara o te soccer kicki. A ja mu przyznam 100% racji. Jakby to był Pride to by Werdum wyłapał tyle butów na ryja, że by był zmasakrowany jak Nogueira w walce z Cro Copem.

Nie żebym hejtował ale wojt jak coś to zarzuć tu jeszcze raz gifem z walki JDS - Werdum

Kaczka zarzuć z rundy 3eciej bo ja nie mam

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-06-19 12:13:13

3 runda dla Werduma, 2 pozostałe dla Aliego - logiczne że powinien wygrać Overeem

Daj Bullet gify z 3 rundy i tam akcje Werduma

Zupełnie inne odczucia mam. Ali przed walką kreowany był na pół boga. Jego stójka miała być najlepsza w mma itd... A tutaj z co najwyżej niezłym stójkowo Werdumem zbierał strzały w pape aż się kurzyło. Fakt, walczył rozważnie, nie dawał się wciągać niepotrzebnie do parteru, ładnie obalał i nieźle przed obaleniami się bronił. Ale gdzie te uber knee? Gdzie te bomby których się wszyscy spodziewali? Walka dla mnie nieciekawa i jestem Alistairem rozczarowany.

Barnett vs Rogers - o formie Barnetta dalej nic nie wiadomo. Rogers w parterze dno kompletne. Wyglądało to tak jakby Josh zastanawiał się tylko w jaki sposób go odklepać. No i na sam koniec Rogers odklepuje niedokończoną technikę... Plus jest taki że Kharitonov vs Barnett zapowiada się całkiem ciekawie.

Masvidal vs Noons - świetna walka. Noons dostał solidne baty ale ma twardy łeb i charakter. Z Masvidala będzie naprawdę dobry zawodnik.

Cormier vs Monson - nadworny anarchista najlepsze lata ma już za sobą. Wynik bez niespodzianki ale myślałem że Cormier będzie więcej obalał i bił gnp. Swoją drogą podobnie walczy do Caina. Też niby polega na zapasach ale stójka coraz lepsza i podobne serie uderzeń jak Cain.

Griggs vs Overeem - starszy Overeem po raz kolejny jak zaczyna dostawać po buzi to klepie. Niby niezły technik, dobre submissiony ale zawodnik nędzny.