FitMax_AB - Dowiedź sie co ląduje na Twoim talerzu

Witam wszystkich :)

Informacji dla ludzi żyjących sportem jest co raz więcej a ich dostępność tak duża że nie sposób znaleźć czasu na przeczytanie wszystkiego Bardzo dużo jest o treningach suplementacji dietach a i czasami wpadnie jakaś ciekawostka Jednak stosunkowo mało można przeczytać o żywności jako takiej To ona stanowi podstawę umożliwiającą przeżycie człowieka dlatego warto byłoby się tą tematyką bardziej zainteresować

Temat chciałbym przeznaczyć na rozwiewanie wielu wątpliwości odnoszących się do tego co znajdujemy każdego dnia na naszym talerzu

Niestety prawdą jest że wiedza większości ludzi na temat żywności jest mała Dodatkowo większość jest niezwykle podatna na reklamy sugestię i opinie znajomych co pogłębia tylko ten stan Tak na marginesie należy również przyjąć pewną dozę omyłki ludzi którzy żywnością się zajmują a to z braku danych na temat rzeczy o których nie wiemy bądź nieznanych interakcji tych o których wiemy i nie wiemy Trochę skomplikowanie brzmi - chciałem jednak tym wyrazić to iż żywność stawia przed nami masę zagadek a odpowiedź na nie niejednokrotnie jest bardzo trudna i wymaga czasu

Niemniej w moim przekonaniu warto podejmować tematy Pytać i udzielać odpowiedzi Dyskutować Wtedy rodzi się coś pożytecznego Najgorzej jest natomiast kiedy ktoś nie pyta albo co więcej jest wiele osób które nie chcą wiedzieć Jest to o tyle zatrważające iż jak to ktoś powiedział kiedyś jesteśmy tym co jemy (a później ktoś dodał i to co przyswoimy :) w związku z tym warto byłoby się chociaż trochę w tematyce orientować

Kolejną rzeczą jest skupianie się na pojedynczych rzeczach tak jak np na witaminach o których wspomniałeś z pominięciem innych obszarów żywności Dodatkowo dochodzi aspekt omawiania ich zarówno z negatywnej jak i pozytywnej strony - najczęściej omawiany tylko z jednej Może kiedyś się to zmieni

Tak czy inaczej po to są tego typu tematy na forum aby rozpatrywać pewne kwestie z wielu stron By móc podzielić się wiedzą Coś dowiedzieć oraz podjąć dyskusję celem poszerzania horyzontów

Dlaczego w ogóle taki temat?...
Wielu ludzi pyta mi się często co mają jeść aby przybrać na masie albo schudnąć Pytają się o dietę Prawda jest taka ze dietę można ułożyć sobie samemu Wystarczy znać mniej więcej wielkość zapotrzebowania na podstawowe składowe i skorzystać z kalkulatorów znajdujących się choćby w internecie Tym samym z pięciu produktów ułożyć można dietę na wieczność ... że tak powiem gotowe

Problem zaczyna się wtedy gdy podchodzimy do półek sklepowych a towaru tam full i co wtedy wybrać? Czym się kierować? Czego w produkcie jest za dużo z tego co chcieliśmy aby było Czego nie ma Albo lepiej co tam jest o czym nie wiemy?

Piszę z Wami już od dłuższego czasu Zawsze powtarzam ze każdy organizm jest inny i ma inne priorytety Dodatkowo świat jest mega niepoznany i nie znamy wielu substancji i interakcji Dlatego warto jest to poznawać i zgłębiać wiedzę by móc to wykorzystywać
Żywność w sklepach dla zwykłego konsumenta również jest niepoznana dlatego warto rozwiać kilka niepewności...

Piszę z Wami głównie o suplementacji Jednak o wiele więcej mam do powiedzenia w dziedzinie technologii żywności i zapewnienia jej bezpieczeństwa

Dlatego też temat ten będzie skupiał się na zagadnieniach
- jak to jest zrobione
- czy jest to bezpieczne
- a w konsekwencji co wybrać
Mam nadzieję że wspólne dzielenie się wiedzą rzuci trochę więcej światła na to co możemy znaleźć każdego dnia na swoim talerzu


Jedna prośba Proszę o nie wpisywanie marek i nazw produktów Nie chodzi w tym temacie aby komuś niszczyć opinię bądź kogoś faworyzować Chodzi przede wszystkim o szerzenie świadomości byśmy wiedzieli co jemy

I od razu pierwsza zagadka...

Jak myślicie jaki chleb lepiej wybrać jasny czy też ciemny? Pytanie tyczy się tego czy np idąc do sklepu lepiej jest kupić chleb mieszany czy też razowy?

Dla jasności prosiłbym również o nie wpisywanie nazw producentów (z tych samych powodów co wyżej)

Wiadomo, że ciemny, ale pod jednym warunkiem- pełnoziarnisty, a nie ciemny bo barwiony karmelem czy czymkolwiek innym

BTW, dobry temat

To ja kolejne pytanie i od razu odpowiedź- jakie mięso wybrac, mielone czy garmażeryjne?czym one się różnią?

Mielone, to 100% mięsa

Garmażeryjne to mięso+sól+konserwanty, emulgatory i inne dodatki

Cenowo wiele tańsze nie jest.

Więc wiadomo, że mielone

Fitmax chciałbym poznać Twoją opinię na temat szkodliwości kwasu ortofosforowego na nasz organizm.

Do djfafa

Dość ciekawe pytanie a to z tego względu że najczęściej spotkać można tylko bezkrytyczne opinie o szkodliwości kwasu ortofosforowego a nie zawsze tak musi być

Znając Twoje wypowiedzi to z pewnością wczytałeś się w temat ale dla pozostałych...
Kwas fosforowy to jak sama nazwa mówi kwas będący nieorganicznym związkiem podejrzewam że pytanie padło ze względu sporej konsumpcji fosforu w naszym pożywieniu Związki fosforu stosowane są często w technologii jako substancje przeciwutleniające konserwujące bądź regulatory kwasowości najczęściej do mięs napojów (szczególnie słodzonych i gazowanych niektórych przetworów mlecznych

Kwas ortofosforowy najczęściej znany jest ze słodkich napojów gazowanych Sam kwas ortofosforowy ma postać białego proszku kryształków czy jak to ktokolwiek postrzega Dobrze rozpuszcza się w wodzie a przede wszystkim bardzo dobrze wywiązuje się ze swoich funkcji technologicznych

I teraz czy jest szkodliwy dla organizmu człowieka?...
Dobre strony (przychodzące mi na myśl): Kwas ortofosforowy jest reduktorem o czym świadczą jego właściwości odrdzewiające (chociaż przeważnie występują dodatkowe czynniki towarzyszące) Wolne rodniki to związki utleniające Zatem kto może odpowiedzieć na pytanie jak idzie temu związkowi z niszczeniem wolnych rodników w naszym organizmie?
Kwas ortofosforowy jest źródłem fosforu czyli drugiego składnika mineralnego po wapniu mającego największy udział w składzie ciała człowiek Jest budulcem m.in. kości Umożliwia funkcjonowanie energetyczne organizmu - ATP (zawiera trzy grupy fosforowe) Niedobory prowadzą do wyczerpania problemów z sercem układem kostnym i stawami Może prowadzić do artretyzmu

Złe strony (przychodzące mi na myśl): kwas ortofosforowy jest związkiem przeciwutleniającym a każdy przeciwutleniacz w nadmiarze działa jako proutleniacz (działa odwrotnie niż powinien - paradoks) Dodatkowo zbyt duże jego ilości utrudniają przyswajanie wapnia magnezu żelaza cynku Dodatkowo może zakłócać gospodarkę elektorlitów Nadmiar może przyczynić może przede wszystkim do osłabienia kości prowadzić do osteoporozy Podejrzewam że z racji zmniejszenia przyswajalności żelaza może wspomóc rozwój anemii A i zapewne będzie miał wpływ na ogólną gospodarkę wodną (a jak wiadomo od wody sporo zależy)

I do sedna odnośnie szkodliwości...
Sole omawianego kwasu zostały dopuszczone do użytku jako dodatki technologiczne ze względu na ich skuteczność w swojej funkcji oraz brak wykazanej toksyczności oraz szkodliwości w odpowiednio niedużych ilościach

Jednak nie można być aż tak bezkrytycznym w stosunku do tego typu działań Otóż zatwierdzając takie rzeczy często bierze se dużo za mało składowych pod uwagę Mowa o całym sposobie żywienia i ilości tego na rynku Jednym słowem mamy za dużo tego na rynku Spożycie fosforu przekracza często zalecane ilości - nie tylko mamy to w omawianych produktach z dodatkiem ale także np w roślinach - nawozy (a dzieciom w szkołach każą dodatkowo fluoryzować zęby) Zatem dodatkowo kwas ortofosforowy w dzisiejszych czasach może być dodatkowym gwoździem
Kiedyś prowadzono różne badania o szkodliwosci tego kwasu i rzekomym jego starzejącym wpływie na organizm I wyszło ze zwierzęta żyły krócej (statystycznie istotnie) Jednak jak to bywa w badaniach zapewne uwzględniono tylko ten czynnik w dużych dawkach I tym samym mogło się stać że działanie było proutleniające a i wypierano inne składniki mineralne rozwijając niedobory prowadzące do stanów chorobowych

Nie było by rozważań szkodliwości soli kwasów ortofosforowych jeżeli fosforu byłoby dużo mniej w diecie a tak cóż... Ogólnie sam w sobie tak jak pozostałe substancje nie jest szkodliwy Zresztą tak jak już kiedyś ktoś mądry powiedział "Nic nie jest trucizną i wszystko jest trucizną - kwestia dawki" W diecie mamy za dużo fosforu włączając w to jego związki przez co można mówić o jego szkodliwości - jeszcze raz podkreślam że ze względu na duże ilości fosforu w diecie

Ale na pocieszenie dla wszystkich ćwiczących :)
Obniżyć ilosć wapnia można również poprzez dietę wysykobiałkową (pozdrowienia dla wszystkich którzy sa na takich dietach a szczególnie dla Pań które stosują pewną dietę o której myślę że nie muszę wspominać)
Dodatkowo lista trenujących opiewa w magnez cynk i wapń (pamiętajcie o żelazie - często się o tym zapomina)

Zatem wszystko z umiarem i kwas ortofosforowy przestanie być tak straszny... prawdopodobnie

Do darioman7

Widzisz zadałeś pytanie i niemal sobie na nie odpowiedziałeś :)
Garmażeryjne może mieć jeszcze dodatek tłuszczu itd ale mielone również W teorii mielone powinno mieć mniej dodatków i więcej faktycznego mięsa z mniejszą ilością dodatku tłuszczu ale to nie jest pewne Zatem mielone nie musi oznaczać 100% mięsa Zresztą jest mięso i mięso jeżeli domyślasz się o co mi chodzi Prawda wychodzi często na jaw po wyrzuceniu na patelnie Jak mielone te frędzelki czy jakkolwiek to nazwać rozchodzą się to prawdopodobnie jest mniej dodatków a jeżeli jest to taka papka którą trudno rozdzielić to można się spodziewać sporo dodatków niemięsnych np białko sojowe Nie musi być tam konserwantów Chociaż zdrowy rozsądek nakazuje tak myśleć gdyż mięso bardziej rozdrobnione ma większą podatność na zmiany np mikrobiologiczne utlenianie enzymatyczne itd a aby im zapobiec substancje konserwujące albo jak to jest czasami ładnie nazywane przeciwutleniające godne są uwagi

Warto wybrać mięso z mniejszą ilością dodatków Które to wygląda jak mięso a nie jedna wielka maź Naturalnie jedno i drugie jest jadalne Jednak kwestie zdrowotne nakazują wybór tego pierwszego

dorian7 wartościowa uwaga że uważamy przy wyborze na pieczywo udające razowe (czyli z dodatkiem najczęściej karmelu)

Widzę że jesteś za razowym a jak uważają pozostali?

Niedawno rozmawiałem z kilkoma osobami z tej dziedziny i naprawdę odmienili moje spojrzenie na zakupowane pieczywo Potrzymam Was jeszcze jakiś czas w niepewności a tym samym czekam na Wasze opinie odnośnie pieczywa Przecież pieczywo to podstawa wyżywienia większości ludzi warto coś o tym wiedzieć...

Teraz jakoś zrezygnowałem z pieczywa ostatnio, ale zawsze w piekarni osiedlowej kupuję, razowy, graham, żytni, nieraz jeszcze z dodatkami ziaren. Zależy co jest w danej chwili na półkach.