Jestem gotowa na ciężką pracę, potrzebuję fachowego oka :)

agak, dzięki, teraz już wszystko rozumiem :)





Zmieniony przez - pozytywna8 w dniu 2011-06-17 23:04:07

po przeczytaniu podwieszonych artów wrzucam śniadanie na dziś.

nie ogarniam jeszcze do końca dziennika posiłków więc napiszę po krótce co planuję a później wkleję to już w dzienniku:

IIś przed siłownią godz 10: kanapka z chleba jak wyżej (kromka będzie mniejsza- 30g) ( jest całkowicie naturalny i na prawdziwym zakwasie) z 2 plastrami filetu z kurczaka

ok godz 14 po treningu: odżywka białkowa

później ok 15 obiad: cyc indyczy ok 200g z makaronem żytnim (40g)

przekąska ok 18: migdały, 1/2 kostki twarogu półtłustego

kolacja: pozostałe 1/2 kostki twarogu

Hej
Ogólnie wg mnie ok, tylko tą jedną porcję twarogu zamień na coś innego, staramy się nabiał ograniczać ( ja kiedyś byłam uparta i żarłam mimo, że laski odradzały, ale po miesiącu bez potwierdzam, że lepiej tego nei jeść)

No i kurczaka też lepiej na indyka zamień....

Ah no i warzywa warzyw warzywa

Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-06-18 09:13:34

cześć dziękuję za odpowiedź

ok kurczaka zamienię, a co do tego twarogu to ok, z tym, że teraz nie mam pomysłu co do tych migdałów dać...

proszę o radę

edit: warzywa są w każdym posiłku, oprócz przed i po treningowych
:)

edit2: udało mi się ogarnąć dziennik, wrzucam michę na dziś i proszę o radę co dorzucić do przegryzki przed kolacją

Zmieniony przez - pozytywna8 w dniu 2011-06-18 09:24:45

Zmieniony przez - pozytywna8 w dniu 2011-06-18 09:25:40

Zmieniony przez - pozytywna8 w dniu 2011-06-18 09:48:23

Daj jakiś owoc, bo węgli wyszło Ci mniej niż dziewczyny radziły

Ta polędwica z indyka to mam nadzieję pieczona przez Ciebie, nie kupna

heheh kupna ale to wyjątkowo dziś będę na zakupach to kupię jakieś mięcho i upiekę

owoc hmm gdzieś kiedyś czytałam, że lepiej ich nie jeść w godzinach wieczornych, bo fruktoza itd, ale nie wiem, niech się ktoś mądrzejszy wypowie

ale nie powiem, chętnie bym opierdzielyla 25 dg czereśni do tych migdałów i akurat by kalorycznie i węglowo w bilansie się zmiejściło
myślałam też by zwiększyć węgle obiadowe do 40 bo w sumie po siłce itd.

kurde im więcej czytam tym więcej nie wiem

dzięki za rady!

Zmieniony przez - pozytywna8 w dniu 2011-06-18 10:59:01

Hmmm na tym etapie chyba nie ma co szaleć z wieczorną fruktozą ale może niech dziewczyny jeszcze się wypowiedzą
jak dla mnie trochę czereśni nie zaszkodzi (zresztą sama jem często jabłko wieczorem po treningu i jakoś chudłam)

Węgle do obiadu zwiększone też będą ok

Spoko, poczytasz jeszcze trochę i się ułoży, a potem to już sama mniejw ięcej będziesz wiedziała co na Ciebie działa dobrze a co źle

jeśli to będzie przedostatni posiłek o rozsądnej porze to węgle mogą wpaść IMO, byleby posiłek przed snem był białkowo-tłuszczowy. powodzenia!

Rallygunia, mam nadzieję, bo na razie czuje się zielona jak szczypiorek

Yosis cześć, dziękuję miło, że wpadłaś, zapraszam częściej

czereśnie z migdałami planuję na 18.30-19 więc to chyba w miarę rozsądna pora? kolację pewnie będę jeść koło 21.30-22..

wrzucam dzisiejszy trening do oceny - dziś barki,klatka, triceps,biceps i częściowo plecy a na koniec 20min fat burning na orbitreku ( przed 12min biegu w niezbyt szybkim tempie na bieżni). Ok lecim:

((przepraszam, nie mam pojęcia jak niektóre ćwiczenia i maszyny się nazywają więc opisze jak najlepiej potrafię, mam nadzieję, że będzie wiadomo ocb ) )

po bieżni na dogrzanie 3 seria pompek na triceps w oparciu o ławeczkę tyłem po 15 powtórzeń

3x15 rozpiętki, obciążenie 3kg
3x15 ćwiczenia na maszynie polegające na wyciskaniu ciężaru sprzed klatki-obciążenie 5kg
3X15 odwodzenie ramion za głowę, również na maszynie, też na klatkę
2x20 i 2x15 prostowanie ramion z hantlami 3 i 2 kg-barki
4x20 triceps na maszynie

Tu masz nazwy ćwiczeń: http://www.kulturystyka.pl/atlas/ gdybyś się chciała zapoznać z nazewnictwem

średnio mi sie ten plan podoba (dzisiejszy dzien angażuje tylko małe mięśnie), ale nie będziemy na razie zmieniać, chociaż dorzuć może ściaganie drążka górnego do klatki, gdzieś na początku. Pociągnij nim jeszcze 2 tygodnie i zmienimy na A i B z 'odchudzania łopatologicznego'

Ja bym czereśni nie jadła, Twoje treningi nie są jeszcze na tyle intensywne, zeby wymagały wspomagania cukrem .
Jako przekąska zawsze nadaje się kilka plasterków pieczonej, zimnej wołowiny + pomidor