Pomocy, problem z udami :(

rallygunia przeciez ja pisalam, ze jem jakies 1500 a nie 1800. Poza kalafiorem i pomidorami bylo kawalek ogorka :P aha jeszcze paczka migdalow (nie moglam sie powstrzymac, musialam isc umyc zeby bo bym zjadla druga), kawalek ciasta kakaowo-migdalowego i kubek samej wody z zupy :P

asika20 wiem, ze malo bialka, tylko co ja mam jeszcze zjesc?

warzywa się nie liczą do bilansu, chyba że strączki, a mogłaś dorzucić jeszcze jajka <jedno to nie dużo>, i więcej mięsa bo masz jakoś niewiele, jogurt to też nie jest dobry posiłek. Poczytaj sobie zasady układania diety, bo jak narazie to kuleje u Ciebie

napisałam 1800 bo nie wydaje mi się by dziewczyny Ci tu 1500 na start zaproponowały ( chociaż kto wie bo mała jesteś, policz sobie zapotrzebowanie może). Wg tego co napisałaś to 1500 też bym nie zliczyła chyba, tak na stan wczorajszy, ale no jak paczke migdałów na raz zjadłaś to ok, kcal jest duuuużo...ale nei tak skomponowane jak trzeba....tyle że paczka migdałów na raz to średni pomysł.....poczytaj linki podwieszone w regulaminie no i co do skladników to Agak napisała fajny art ostatnio https://www.sfd.pl/[art]_Co_jedzą_Ladies_SFD_-t752315.html 

Tragicznie. Tu chodzi nie tylko o kalorie, ale o JAKOŚĆ jedzenia. Możesz jeść 1000kcal w cukierkach i wyglądać jak tłusty wieprz

Patrząc na tą miskę, oczywistym jest, że nie dorobisz się ładnej sylwetki, choćbyś się zażynała na treningach

Powiem szczerze, ze ostatnio to ja mam dosc kazdego jedzenia. Wiem, ze moja dieta bardzo uboga jest, wlasnie tak nabawilam sie anemii :( Ale ja po prostu nie mam ochoty jesc. Najbardziej chyba lubie kanapki z maslem i ogorkiem albo jakas szynka, ale wode z zupy pic. I tu nie jest problem, ze chce sie odchudzac czy cos tylko jedzenie mi juz sie 'przejadlo'.

asika20 malo miesa, bo jadlam duzo kurczaka i mi sie przejadlo.

Dzisiejszy dzien jeszcze gorszy.

Sniadanie 8:00:
kanapka z maslem i nutella

2 sniadanie 10:30:
kanapka z serem zoltym

3sniadanie 11:30:
znowu kanapka z serem zoltym

4 sniadanie :P (wiem, duzo tych sniadan) o 13:30:
kanapka dla odmiany z bialym serkiem do smarowania

A to dlatego, ze mialam pol dnia egzamin i mielismy 10min przerwy miedzy roznymi partiami

o 17:00 wypilam znowu szklanke wody z zupy i zjadlam garsc migdalow
obiad o 18:00
ryba wedzona plus brokuly i kalafior (pelna szklanka, a nawet wiecej) i lyzka majonezu :P (wiem, musze to wywalic z diety

o 20 zjem jogurt naturalny z truskawkami

Kurcze, zeby zaczac sie dobrze odzywiac musze isc na zakupy, a jestem w takiej sytuacji, ze to NIE JA powinnam kupowac jedzenie dla mnie. No coz, bede musiala zrobic zakupy ze swoich bo inaczej nigdy nie bede miala tego do jedzenia co chce.

Malo kalorii dzisiaj plus prawie same wegle :/

Poza tym miska TRAGICZNA!!!!!!

i nie rozumiem, dlaczego tutaj jesteś jeśli w żaden sposób nawet nie starasz się brać pod uwagę tego co się do ciebie mowi??



Zmieniony przez - zouzelina w dniu 2011-06-14 21:15:20

same kanapki z serem....perfect tak trzymać, a nóż jesteś jedną na mylion której tak uda się uzyskać jędrne uda i szczupłą sylwetkę
a co do mięsa, to przeciez tu nikt cie do niczego nie zmusza, jedz jak uważasz. Ja jem jakieś mięso ewrydej i po nocach mi się dalej pięknie ono śni

W pierwszej chwili myślałam, że ta nutella to jakiś żart

Dziewczyno, przestań wymówki idiotyczne robić, bo chyba mama ci nie pcha tego świństwa do gardła i nie broni zjeść owsianki czy jajecznicy?

Dziewczyno, przestań wymówki idiotyczne robić, bo chyba mama ci nie pcha tego świństwa do gardła i nie broni zjeść owsianki czy jajecznicy?

Nie, bo nie mieszkam z mama.



i nie rozumiem, dlaczego tutaj jesteś jeśli w żaden sposób nawet nie starasz się brać pod uwagę tego co się do ciebie mowi??

Przeciez mowilam, ze dieta zajme sie poegzaminie.

Wiem, ze jem strasznie, dlatego tutaj jestem aby mi powiedziano co i jak. Zrobilam przykladowy i wyszlo mi cos takiego:







Zmieniony przez - kasiano87 w dniu 2011-06-14 22:06:35