Week 2 day 7
Wczoraj zrobiłem sobie małe ładowanie, wrzuciłem w siebie ok 5,5tysiecy kcal: 4 Tys porządnej szamy a ten 1,5 to pizza i lody
Week 3 day 1
Dziś mam wolne, więc trening wcześniej mogłem zrobić tak jak lubie.
8:00 Szejk: 80g owsiany, 40g białka z prochu i 15g oliwy
10:00 100g Ryżu, 120g Kury, Pomidory z salata do tego i 20g orzechów włoskich
12:15 100g Ryżu 120g Kury, Pomidory
14:00 TRENING: ŁAPY
(w nawiasie będę podawał progres od poprzedniego tygodnia jeśli wystąpił)
Uginanie stojąc
*8x20kg
(+5kg)
*8x25kg
(+5kg)
*8x30kg
(+5kg)
*6x35kg
(+5kg)
Pierwsze trzy serie, powolny ruch, ostatnia lekko naciągana
Młotki
3 serie 8 powt 15kg
(+5kg)
Uginanie Hantli siedząc z supinacją
3s 8powt 10kg
Modlitewnik sztangą
1s do upadku 20kg x max, koło 20powt
Wyciskanie Wąsko
*8x35kg
(+5kg)
*8x45kg
(+5kg)
*6x55kg
(+5kg)
*8x70kg
(+10kg i +2powt)
Kozacko dzisiaj, czułem moc w wąskim, lekko mógłbym dołożyć jeszcze ;) tak jak wyżej przy uginaniu stojąc, pierwsze 3 serie pełna izolacja, ostatnia wolne opuszczanie dynamiczne bardziej wyciskanie
Francuskie do czoła sztangą
*3serie 30kg 8powt
Nie czuje tego ćwiczenia, czy wrzuce 15, 20 czy 40kg, zamienie na dipsy chyba
Wyciąg sznur
3serie 10powt, ciężarów tutaj nie podaje bo to wyciąg domowy
Francuskie hantlem oburącz
1s do upadku krążkiem 20kg
+przedramiona 6s
+brzuchol
Trening udany, pompka ładna, łapy palą
Comeback mi sie bardzo podoba, motywacja jest ogromna, myśle że pamięć mięśniowa i kreta powoli dają o sobie znać
Teraz zaraz powiedzmy 15.45 poleci potreningowy taki jak przedtreningowy + orzechy, Później wychodze do dziewczyny wiec pakuje 100g gainera +20g białka
Waga rano na czczo 74,2kg dziś pokazała czyli od pierwszego wpisu +4,2kg
Zmieniony przez - Satreb w dniu 2011-06-06 15:37:21