kulturystyka to nie sport , to konkurs pieknosci

Dlaczego jeśli sw to mowa o najcięższym treningu tylko dla twardzieli?

Kilkadziesiąt minut świńskim truchtem - powiedz to maratończykom ;)

A swoją drogą przyglądaliście się kiedyś treningowi wioślarzy?

Zmieniony przez - sul w dniu 2011-06-09 12:27:04

Bo nie ma twardszej dyscypliny niż sztuki walki.

Oraz kilkadziesiąt czy kilkaset u maratończyków?

Trenując do maratonu nie biegasz na każdym treningu 40 kilometrów.
Bo nie ma twardszej dyscypliny niż sztuki walki. To jest tylko Twoje zdanie i dlatego mówie o tolerancji. Wspinałeś się kiedyś bez zabezpieczenia? To jest zabawa dla twardzieli ;)

Zmieniony przez - sul w dniu 2011-06-09 12:35:11

Olokk ty nawet nie powinienes sie wypowiadac bo z ciebie zaden figter ani z kulturystyka nie masz nic wspolnego .
Nie powiem ze kulturystyka jest ciezszym sportem bo nie jest , ale niewatpliwie sportem jest i po SW pewnie jedna z ceizszych . Niezapominaj ze mowimy tutaj o SW gdy ktos to robi na 100% katuje sie jezdzi toczy walki ( nie takie na treningach )
Sam mialem paru znajomych powiem ci szczeze , ze ci tacy dyskotekowi wiraszki co lubuili sobie pocpac , nabroic i nie mieli za grosz silnej woli , to wlasnie pozniej chodzili sobie na SW cos tam pokopali wygrali jakies zawody o pochar soltysa i mienia sie figterami . Ci prawdziwi wymiatacze ktorych znam , maja szacunek do BB , od dziecka dbali o terzyzne fizyczna itd , a te takie szczurki co chcieli by byc kozakami to wlasnie ******ola tak jak ty sportowcu z Bozej laski

Zmieniony przez - aptekarzUK w dniu 2011-06-09 12:38:28

Mom zdaniem przesadzacie, bo ze wzgledu na kontuzje, monotonie, kulturystyka to napewno nie najlzejsza z dyscyplin. Umiescilbym ja po srodku. To co dla mnie jest kuriozalne, to homoerotyczna otoczka, wyboru najpiekniej zbudowanego samca, przez inne samce. Silownia, jako sposob na podniesienie sily i likwidacje mlodzienczych kompleksow ok. Same zawody, czyli stare dziady-dzialacze i wydepilowane samce w stringach, prezace posladki i zacwycajace sie budowa ud drugiego samca- zdecydowane nie. Podobnie do ojca Arnolda, na to bym swojemu synowi nie pozwolil i nie dziwie sie, ze mu plakaty zdzieral.

Sul, wiem. Ale też nie biegasz pięciu dziennie, jak każdy zdrowy człowiek, który biega sobie co parę dni dla zdrowia. Dystansy kulturystów są niedługie i nie jest to żaden argument dla podniesienia poziomu hardkoru

Aptekarz,
Lepiej, ale po słowie nie stawiasz spacji i dopiero znaku interpunkcyjnego. Wywal pierwszą spację, bo poza tym to pisanie idie Ci coraz lepiej


Silownia, jako sposob na podniesienie sily i likwidacje mlodzienczych kompleksow ok.
Masz rację, ale schodzisz z tematu!

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2011-06-09 12:41:45

drRzezio,
kilkadziesiąt minut śwńskim truchtem każdy powinien biegać, nie tylko kulturysta
Ja np. biegam na bieżni na 12 biegu - a to już nie jest świński trucht.

Mamed też przychodzi do mojej siłowni i on też biega na 12 biegu.

Zmieniony przez - drRzezio w dniu 2011-06-09 12:43:52

A na jakim ma niby biegać?
Interwały ma na macie.

OloKK - ja nie biegam, wolę orbitreka - mniej obciąża stawy. A wracając do sw z całym szacunkiem do wszystkich ćwiczących, zajęcia w sekcji to nie to samo co przygotowania zawodnika do walki. Uprzedzając pytanie skąd wiem, wiem i tyle ;).

Odbiegając od tematu fajne portfolio. Czy rysunek to większa sztuka niż fotografia?

kompleks to ty masz duzy , dyskutujemy o sporcie , a ty mnie juz zapytales ile mam wzrostu , jakiego mam ****a (podeslij mi swoja laske to ci powie , o ile ja masz ) , czy mam mature probujesz znalesc cos , w czym mogl bys bys byc lepszy , co mogl bys wyszydzic ) trzymaj sie tematu jasiu