Człowiek się okropnie czuje z tym ścierwem, choruje ktoś z was na to?
...
Napisał(a)
Witam, wczoraj dowiedziałem się że choruje na hipogonadyzm hipogonadotropowy. Słyszał ktoś coś o tym? Jak wyglądają efekty leczenia w przypadku mężczyzn ? Na tę chwilę androlog przypisał mi jakiś lek z hormonami, mam go brać przez 10 dni i po tym wykonać badania na LH, FSH, Testosteron oraz prolaktyne.
Człowiek się okropnie czuje z tym ścierwem, choruje ktoś z was na to?
Człowiek się okropnie czuje z tym ścierwem, choruje ktoś z was na to?
1
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Witam Panowie, dziele z wami moj problem. Mam 21 lat. Od dawna obserwowalem bardzo wolny progres w wynikach sportowych mimo uprawiania roznych sportow w tym silowych oraz zdrowego stylu zycia przez wiele lat. Myslalem, ze moje problemy sa genetyczne. Jednakze od 2 lat zmagam sie juz z zaburzeniami erekcji i libido. To przyczynilo sie do wykrycia hipogonadyzmu, testosteron calk na pocz leczenia ok 100 ng/dl gdzie norma 260-800 ;/ Udalem sie do lekarza w Lublinie androloga. Przepisal mi lek merional. Moje wyniki skoczyly po 4 miesiacach do ok 300 ng/dl dla testo. Czulem sie dobrze, bylo libido konkret, masa miesniowa rosla i tluszczowa spadala szybko :) Po osiagnieciu pulapu 300 lekarz powiedzial, zeby odstawic lek i zobaczyc czy organizm zaskoczy. Niestety juz po miesiacu wynik spadl o 40 jednostek. W zwiazku z tym zdesperowany zaczalem szukac pomocy u kogo innego. Trafilem do Rabijewskiego. Jak pewnie sie domyslacie, to przepisal mi to co kazdemu na rozruch, clostilbegyt w obawie o plodnosc. Jestem juz na nim miesiac. Moja wartosc testo skoczyla do 1000ng/ml ale libido i samopoczucie na minus :/ Bylem na kontroli u Rabi i oczywiscie mowi, ze to jeszcze za wczesnie na satysfakcje i zeby kontynuowac leczenie closti... Jestem zawiedziony bo po przewertowaniu internetow widze, ze nikogo closti nie przywrocil do zycia jak trza... Moze wrocic do merionalu? Boje sie zazywac sterydy, przynajmniej na razie ;/ Czy ktos zazywal merional? Czy jest jakakolwiek szansa na wyjscie z tej dolegliwosci czy trzeba sie pogodzic z dozywotnim wspomaganiem? Czy ktos wyszedl z tej choroby?
...
Napisał(a)
Witam,
Jest ktoś "na sali", kto się obecnie na to leczy? Bo sam niestety niedawno usłyszałem taką diagnozę i w poniedziałek wyląduję na klinice w celu przeprowadzenie dokładnych badań i poznania dokładnej przyczyny choroby... Jak przebiega u Was leczenie i czy w ogóle da się kiedykolwiek z tego wyjść? :/
Jest ktoś "na sali", kto się obecnie na to leczy? Bo sam niestety niedawno usłyszałem taką diagnozę i w poniedziałek wyląduję na klinice w celu przeprowadzenie dokładnych badań i poznania dokładnej przyczyny choroby... Jak przebiega u Was leczenie i czy w ogóle da się kiedykolwiek z tego wyjść? :/
...
Napisał(a)
siema ja na to chory jestem, chodzi o to że przysadka nie wydziela dwóch hormonow (FSH,LH) bo ma za słaby sygnał (lub źle go odbiera) od podwzgórza. chyba jakoś tak. ale na pocieche powiem że dzieci możesz mieć i normalnie żyć, wystarczy odpowiednio przeprowadzona terapia zastępcza (niestety dożywotnia o ile rzeczywiście masz to o czym mówisz). leczy się objawy - czyli podaje się hcg (które zastępuje LH), przez co masz potem normalną ilość testosteronu. ja niestety lecze się na własną ręke testosteronem (a co 4 tyg. dodaje hcg co 5 dni 500j.), ale to też dlatego że lecze niedobory z przeszłości - robie sobie po kolei cykle, bo niestety nie mam typowo męskiej budowy, no ale teraz już troche lepiej. chętnie wybiore się do lekarza jak trafi się jakiś mądry, bo do tej pory znalazłem samych znawców tarczycy. powiem ci że lepiej żeby cie dokładnie zdiagnozowali, bo to że masz niskie LH i FSH nie znaczy że jesteś skazany na terapie. może być podwyższona prolaktyna albo inne sprawy, narazie pozwól się dokładnie przebadać i słuchaj lekarzy bo leczenie na własną ręke wcale nie jest takei kolorowe, ja np. jestem zmuszony próbować na sobie inhibitor aromatazy ;p ale ogólnie nie martw się aż tak, nawet jezeli wykryją u ciebie hipogonadyzm hipogonadotropowy, to nie jest to rak, wystarczy sobie wstrzykiwać lek (hcg podskórnie - koszt na miesiąc 25-30zł przy braku refundacji) ja się tak lecze bo poznałem na innym forum gościa który ma to samo(jest on tam moderatorem w dopingu, nie wiem czy mogę tu podawać adresy?) no i on tak własnie robi - testosteron+hcg okresowo, do tego IA(inhibitor aromatazy), ja go właśnie nie brałem(IA) i teraz mam mały kłopot ;)
Zmieniony przez - doktorlekter w dniu 2012-06-02 23:07:20
Zmieniony przez - doktorlekter w dniu 2012-06-02 23:07:20
...
Napisał(a)
Chyba trochę za bardzo skrótowo to opisałem :) Wiem, na czym polega hipogonadyzm, jakie są objawy (sam ich doświadczam), wiem, przynajmniej w TEORII, na czym polega leczenie. Sporo się w końcu naczytałem, jak pewnie każdy chorujący.
Sam zresztą poszedłem na badania, jak doszedłem do wniosku, że coś ze mną jest nie tak.
(Moje zmagania z sylwetką razem z badaniami i konkluzją:
https://www.sfd.pl/Z_redukcji_na_masę;_węglowodany-t811205.html)
Dlaczego nie leczysz się u specjalisty? Problemy hormonalne są raczej zbyt poważną sprawę, żeby leczyć się na własną rękę... Co by nie było, nikt ani nic nie zastąpi fachowej wiedzy medycznej, a szczególnie takich lekarzy, którym zależy na pacjentach i konsultują się ze swoim środowiskiem...
Może powinieneś odstawić na jakiś czas "witaminy" i zbadać faktyczną przyczynę będącą podłożem Twej choroby?
Link zarzuć na priva, jeśli możesz ;)
Sam zresztą poszedłem na badania, jak doszedłem do wniosku, że coś ze mną jest nie tak.
(Moje zmagania z sylwetką razem z badaniami i konkluzją:
https://www.sfd.pl/Z_redukcji_na_masę;_węglowodany-t811205.html)
Dlaczego nie leczysz się u specjalisty? Problemy hormonalne są raczej zbyt poważną sprawę, żeby leczyć się na własną rękę... Co by nie było, nikt ani nic nie zastąpi fachowej wiedzy medycznej, a szczególnie takich lekarzy, którym zależy na pacjentach i konsultują się ze swoim środowiskiem...
Może powinieneś odstawić na jakiś czas "witaminy" i zbadać faktyczną przyczynę będącą podłożem Twej choroby?
Link zarzuć na priva, jeśli możesz ;)
...
Napisał(a)
nie potrafie wysyłać priva :D wpisz w google e-gym a o reszte pytaj w dopingu...
niestety nie znalazłem specjalisty w moim regionie no a innego leczenia sobie raczej nie wyobrażam niż obecne, zresztą podobne jest opisane w artykułach z "przeglądu urologicznego" i jakiejś tam pracy doktorka który się tym zajmuje, a przyczyny raczej nie uda się do końca okreslic - mozna napisac niewydolnosc przysadki/podwzgórza ale jaka jest przyczyna tej niewydolnosci to do konca nie wiadomo (jakieś infekcje, sprawa dziedziczna, itp.) sprawa jest w pewnym sensie prosta, brakuje hormonu, więc uzupełniamy jego niedobór(lub za pomocą hcg zmuszamy jądra do jego produkcji). nie wiem tylko czy przyjmowanie bez przerwy hcg szkodzi jądrą, dlatego wole co jakiś czas robić przerwe od hcg i brać sam testosteron, niestety o tym nie uzyskałem informacji
niestety nie znalazłem specjalisty w moim regionie no a innego leczenia sobie raczej nie wyobrażam niż obecne, zresztą podobne jest opisane w artykułach z "przeglądu urologicznego" i jakiejś tam pracy doktorka który się tym zajmuje, a przyczyny raczej nie uda się do końca okreslic - mozna napisac niewydolnosc przysadki/podwzgórza ale jaka jest przyczyna tej niewydolnosci to do konca nie wiadomo (jakieś infekcje, sprawa dziedziczna, itp.) sprawa jest w pewnym sensie prosta, brakuje hormonu, więc uzupełniamy jego niedobór(lub za pomocą hcg zmuszamy jądra do jego produkcji). nie wiem tylko czy przyjmowanie bez przerwy hcg szkodzi jądrą, dlatego wole co jakiś czas robić przerwe od hcg i brać sam testosteron, niestety o tym nie uzyskałem informacji
...
Napisał(a)
Ten koleś z Przeglądu Urologicznego o którym piszesz, to dr Rabijewski - podobno jeden z najlepszych specjalistów w swojej branży w Polsce. Niektórzy ludzie cisną na drugi koniec Polski, żeby się do niego dostać. Ja na szczęście mam u siebie panią doktor (chyba nie będzie to reklama?) Kozerę-Duszę, która sprawia wrażenie bardzo kompetentnej osoby.
Wiesz, o to właśnie chodzi, żeby znaleźć tę przyczynę niewydolności. Część z nich jest uleczalna (właśnie o to chciałem się dopytać, bo nie wiedziałem, czy mnie pani dr robi w jajo ).
Na odwrót, to przyjmowanie teścia blokuje jądra, co może w dłuższym czasie prowadzić do obumarcie komórek Leydiga, chyba, że chorujesz na hipogonadyzm pierwotny, czyli uszkodzone jajka.
HCG naśladuje LH w celu pobudzenia jąder do produkcji testo - to właśnie tym środkiem sterydziarze robią odblok ;]
Swoją drogą zazdroszczę dojścia do witaminek...
I tak przy okazji zerknij sobie na forum commed.pl - jest tam założony temat o hipo; ma już 33 podstrony, można się wiele dowiedzieć No i fajnie jednak wiedzieć, że nie jest się samemu w tym g****nym choróbsku...
Wiesz, o to właśnie chodzi, żeby znaleźć tę przyczynę niewydolności. Część z nich jest uleczalna (właśnie o to chciałem się dopytać, bo nie wiedziałem, czy mnie pani dr robi w jajo ).
Na odwrót, to przyjmowanie teścia blokuje jądra, co może w dłuższym czasie prowadzić do obumarcie komórek Leydiga, chyba, że chorujesz na hipogonadyzm pierwotny, czyli uszkodzone jajka.
HCG naśladuje LH w celu pobudzenia jąder do produkcji testo - to właśnie tym środkiem sterydziarze robią odblok ;]
Swoją drogą zazdroszczę dojścia do witaminek...
I tak przy okazji zerknij sobie na forum commed.pl - jest tam założony temat o hipo; ma już 33 podstrony, można się wiele dowiedzieć No i fajnie jednak wiedzieć, że nie jest się samemu w tym g****nym choróbsku...
...
Napisał(a)
realynek ja to wiem, ale nie mam pewności czy stałe branie hcg nie "przepala" komórek w jądrach - co może prowadzić do hipogonadyzmu pierwotnego (czyli jądra przestają pracować). dajmy na to leczyłbym się 3 lata ciągle hcg, a nagle jądra już nie będą na nie wrażliwe - wtedy bym już miał klape. dlatego wole brać hcg okresowo.
tak właśnie o tym rabijewskim mówiłem. najprostą przyczyną hipo. gonadotropowego może być zbyt duże wydzielanie prolaktyny i to jest nawet stosunkowo łatwo uleczalne
a dojscia do witaminek raczej dobrego nie mam(jedynie z 2-3 ręki) - chodze do lekarzy zeby mi te leki przepisywali i badania tez ;) szkoda tylko że tak późno cokolwiek u mnie rozpoznano
tak właśnie o tym rabijewskim mówiłem. najprostą przyczyną hipo. gonadotropowego może być zbyt duże wydzielanie prolaktyny i to jest nawet stosunkowo łatwo uleczalne
a dojscia do witaminek raczej dobrego nie mam(jedynie z 2-3 ręki) - chodze do lekarzy zeby mi te leki przepisywali i badania tez ;) szkoda tylko że tak późno cokolwiek u mnie rozpoznano
Poprzedni temat
Stan podgorączkowy przy alergii ? Czy to alergia ?
Następny temat
pęknięte śródręcze - co robić?
Polecane artykuły