S. Ambroziak
...
Napisał(a)
Gawus, tak jak wielokrotnie pisałem na mojej stronie - generalnie jestem zwolennikiem diety zrównoważonej, czyli - wszystkiego po trochu. Oczywiście, jeżeli mówimy o normalnym, przeciętnym człowieku. Wiadomo - sport rządzi się swoimi prawami. Martwi mnie po prostu, gdy ludzie ślepo ufają guru od diet wysokotłuszczowych, zacietrzewiają się na swoich stanowiskach i walą w siebie potężne porcje tłuszczów zwierzęcych, a wraz z nimi - potężne dawki ksenoestrogenów.
...
Napisał(a)
Gawus, umknęło mi twoje pierwsze pytanie...
Jeżeli chodzi o ryby, to zaleca 1 porcję (ok 150 g) raz w tygodniu. Z tłustym mięsem i nabiałem oraz wędlinami jest ten kłopot, że brakuje danych na temat konkretnych zawartości ksenoestrogenów w rożnych tego typu produktach.
Jeżeli chodzi o ryby, to zaleca 1 porcję (ok 150 g) raz w tygodniu. Z tłustym mięsem i nabiałem oraz wędlinami jest ten kłopot, że brakuje danych na temat konkretnych zawartości ksenoestrogenów w rożnych tego typu produktach.
S. Ambroziak
...
Napisał(a)
Tylko, że jest jedno "ale". Nie wszystkie low carby opierają się na tłuszczach zwierzęcych, taki typ żywienia i opieranie diety na boczku, karkówce, smalcu, majonezie i śmietanie był kiedyś kiedy zaczęto propagować takie diety, teraz zupełnie inaczej takie diety wyglądają. Teraz w normalnym low carbie, w chudym mięsie (kurczaku np.) jest go mało, tłuszcze zazwyczaj to nnkt. Widzę tutaj minimalną zawartość tłuszczu zwierzęcego. Ten artykuł mógłby namieszać, ale kiedyś kiedy low carb i wszystkie nisko ww opierały się na tłustym żarciu bez ww.
"Osobiście nie jestem przeciwnikiem diet niskowęglowodanowych. Uważam, że mogą być one przydatne w pewnych sytuacjach, stosowane z rozsądnym umiarem – przez pewien okres i co jakiś czas."
Low carb jest świetny zarówno na redukcję jak i na okres masowania, nie wiem ile u was to low carb, dla mnie to 100-200g dziennie, bo poniżej 100g wchodzi się w ketozę i z tego nic się nie zbuduje. Coraz więcej osób ogranicza ww do potreningowego okna anabolicznego i wtedy zawsze wyjdzie nam low carb nieświadomie zazwyczaj. Dlatego nie zgodzę się z tym, że jest to dobra dieta na jakiś czas. Ketogeniczna owszem, ale nie low carb. Dla jednego low carb, to 300g, a dla drugiego 100g. Wiem do czego Pan zmierza, ale low carb=spożywanie ww w normalnej ilości.
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-05-23 17:48:20
"Osobiście nie jestem przeciwnikiem diet niskowęglowodanowych. Uważam, że mogą być one przydatne w pewnych sytuacjach, stosowane z rozsądnym umiarem – przez pewien okres i co jakiś czas."
Low carb jest świetny zarówno na redukcję jak i na okres masowania, nie wiem ile u was to low carb, dla mnie to 100-200g dziennie, bo poniżej 100g wchodzi się w ketozę i z tego nic się nie zbuduje. Coraz więcej osób ogranicza ww do potreningowego okna anabolicznego i wtedy zawsze wyjdzie nam low carb nieświadomie zazwyczaj. Dlatego nie zgodzę się z tym, że jest to dobra dieta na jakiś czas. Ketogeniczna owszem, ale nie low carb. Dla jednego low carb, to 300g, a dla drugiego 100g. Wiem do czego Pan zmierza, ale low carb=spożywanie ww w normalnej ilości.
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-05-23 17:48:20
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
...
Napisał(a)
Coraz więcej osób ogranicza ww do potreningowego okna anabolicznego i wtedy zawsze wyjdzie nam low carb nieświadomie zazwyczaj.
bo coraz wiecej osob 'lapie' syndrom metaboliczny
a diety niskoww pomagaja go (jelsi madre) rozwiazywac
oczywistym jestem ze dieta low carb diecie low carb nie jest rowna
Slawek wskazuje na glownego winowajce luszcz zwierzecy
osobiscie
choc jestem znanym zwolennikiem diet lowcarb - Alternatywna Droga w swojej prehistorii
to jednak nie bazowalbym na nich jako glownym zrodle energii
takie moje 3 pajsy
bo coraz wiecej osob 'lapie' syndrom metaboliczny
a diety niskoww pomagaja go (jelsi madre) rozwiazywac
oczywistym jestem ze dieta low carb diecie low carb nie jest rowna
Slawek wskazuje na glownego winowajce luszcz zwierzecy
osobiscie
choc jestem znanym zwolennikiem diet lowcarb - Alternatywna Droga w swojej prehistorii
to jednak nie bazowalbym na nich jako glownym zrodle energii
takie moje 3 pajsy
...
Napisał(a)
Ludi, zgadzam się z tobą - jak najbardziej. Ten artykuł dedykowałem fanom diet wysokotłuszczowych, z którymi mam przyjemność polemizować od kilku miesięcy na mojej stronie.
S. Ambroziak
Polecane artykuły