SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KSW 16 21 maja 2011r

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 52776

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51585 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Aktualna forma Pudzilli (11. 05. 2011 r.)

Fota zrobiona przez kumpla (i z kumplem) na sekcji bokserskiej Legii. - Nie ma opie.....nia się !

btw...W najbliższą środę, 18-tego maja, o godzinie 12:00 w warszawskim Fight Club "Copacabana" przy ulicy Garażowej 4 swoje umiejętności zaprezentują wszystkim m.in. Mariusz Pudzianowski, Jan Błachowicz, a także Matt Lindland.

Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2011-05-17 10:10:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3376 Wiek 110 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 51101
podjerzanie blade oczy ma pudzian - spory wycisk czy nadal kondycha za słaba?

Never Too Late
"Nie w szczepionkę k***O!!!"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 129 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7580
Z KSW na KSW pudzian coraz mniejszy :(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 583 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9976
Dość obszerny ywiad z Michałem Materlą:

Witaj Michał. Zacznijmy może niestandardowo, do twojego występu na KSW 16 zostało już kilka dni, najcięższe treningi już są za Tobą. Jak Michał Materla relaksuje się w ostatnim tygodniu przed walką.

Witam. Przede wszystkim spędza czas z rodziną i przyjaciółmi na śmianiu się, żeby za dużo nie myśleć o walce. Pełna koncentracja przychodzi dopiero tuż przed występem. Staram się spędzać dużo czasu z dzieciakami. To jest taki czas, że treningi są krótkie, choć intensywne. Mam więcej wolnego czasu, więc staram się go poświęcić dzieciakom, bo wcześniej nie zawsze jest taka możliwość. Bardzo lubię ten okres tuż przed galą. Przychodzi świeżość, gaz, na treningach jest moc, a też nie trzeba dużo siedzieć na sali.

Jak wyglądają takie ostatnie treningi tuż przed walką?

Zazwyczaj ostatnie treningi to łapanie świeżości i praca nad szybkością. Treningi są krótkie, pracuję na worku, na tarczach z trenerem. Doskonalę, powielam technik w parterze, już bez walki, po prostu, żeby mieć nawyki, które potem automatycznie zastosuje w pojedynku.

Po raz pierwszy od kilku lat stoczysz dwie walki w tak krótkim odstępie czasu. Wolisz mięć dłuższą przerwę między przygotowaniami, czy bycie w ciągłym treningu bardziej ci odpowiada.

Powiem szczerze, że nie wiem, bo tak jak mówisz od dawna nie miałem okazji stoczyć dwóch walk z tak krótką przerwą. Po zwycięstwie na KSW 15 nabrałem wiatru w żagle i ogólnie lubię reżim treningowy. Mam wszystko ułożone w ciągu dnia, wiem, że muszę wstać na trening, wiem kiedy zjeść. Wszystko jest poukładane i podporządkowane treningom. Kiedy nie mam zaplanowanej walki, nie mam tego celu przed sobą, to trochę nie wiem co ze sobą zrobić. Teraz jestem w gazie, poprawiłem te rzeczy, które zaniedbałem przez chorobę przed ostatnim KSW, mogę powiedzieć, że taka sytuacja mi odpowiada.

Tuż po walce z Babene powiedziałeś, że “pierwsze koty za płoty”. Jak teraz kilka tygodni później na chłodno oceniasz ten pojedynek. Wszystko poszło tak jak sobie zakładałeś?

Jestem takim człowiekiem, który nigdy nie jestem zadowolony. Stoczyłem chyba siedemnaście pojedynków i nigdy nie byłem od początku do końca zadowolony ze swojego występu. W tej walce też popełniłem dużo błędów, przede wszystkim dwa czy trzy razy straciłem w pozycje w parterze, których nie powinienem był stracić. Chociaż to też wynikało z tego, że po tej długiej przerwie brakowało mi trochę tego obycia ringowego, żeby najpierw rywala zmęczyć, a potem dopiero atakować próbą skończenia. Ciesze się jednak, że doszło do tej walki z Babene. Teraz to zaprocentuje w starciu z mocniejszym rywalem na KSW 16.

Twoim przeciwnikiem w Gdańsku będzie uznany Anglik James Zikic. Co możesz o nim powiedzieć, jakie są jego mocne strony i jak zamierzasz się temu przeciwstawić?

James Zikic to klasa sama w sobie. Mocny rywal, niedający sobie za wiele zrobić w parterze, ciężki do obalenia, z mocną poukładaną stójką. Wydaję mi się, że akurat jego styl walki w górze będzie bardziej mi pasował, niż jakby był mniej przewidywalny. Anglik to taki typowy dobrze ułożony bokser i z takim rywalem powinno mi być łatwiej, niż z kimś bardziej chaotycznym i agresywnym. Cieszę się, że mogę z nim walczyć, bo zależy mi na tym, żeby moja kariera się rozwijała, a pozycja w rankingach rosła. Chcę być co raz lepszym zawodnikiem, a to stanie się tylko wtedy, gdy będę miał możliwość konfrontowania się z coraz lepszymi przeciwnikami. Zikic to wysoko postawiona poprzeczka, ale jestem dobrze przygotowany, nie boję się walki z nim.

Zikic pokonywał już w ringu KSW Daniela Dowdę i Antka Chmielewski. Czy rewanż za Daniela, ewentualnie bycie pierwszym Polakiem, który odprawi pokona Anglika w Polsce to dla Ciebie dodatkowa motywacja?

Na pewno jest to dodatkowa motywacja. Jesteśmy przyjaciółmi z Danielem. Czy ja walczę z rywalem, który z nim wygrał, czy Daniel walczy z rywalem, który mnie pokonał pewnie obu nam towarzyszą z tego powodu dodatkowe emocje. Więc jak najbardziej jest to dla mnie dodatkowa motywacja.

Od jakiegoś czasu współpracujesz z Rafałem Borysiukiem w kwestii diety i przygotowania fizycznego. Powiedz co Rafał zmienił w Twoich treningach i czy czujesz tego rezultaty.

Fajnie jest mieć wsparcie kogoś tak doświadczonego w tym temacie. Rafał przede wszystkim zmienił mój punkt widzenia na to jak się przygotowywać do walk. Ja byłem w tym temacie laikiem i myślałem, że robienie cały czas tych samych ćwiczeń to jest najlepsza metoda. Rafał to zweryfikował, zmienił moje treningi, dodał odpowiednią suplementację i dietę. Stosując się do jego rad, dużo lepiej się fizycznie czuje. Zmiana wpłynęła bardzo korzystnie na mój organizm, na mój styl walki, siłę i wytrzymałość.

Po raz pierwszy walczysz na tej samej gali co Mariusz Pudzianowski. Zdania na temat zjawiska w MMA jakim jest Pudzian są podzielone. Jedni uważają, że robi wiele dobrego dla polskiego MMA, a inni, że popularność sportu zbudowana na jego występach zniknie, gdy tylko Mariusz przestanie walczyć. Jakie jest Twoje zdanie?

Szczerze powiem, że podziwiam Mariusza jako sportowca. Przekwalifikowanie się ze strongmana na zawodnika MMA to naprawdę dużo wyrzeczeń i dużo pracy. On podjął to wyzwanie, od razu walczy z zawodnika, którzy nie są jakimiś, że tak powiem “pawianami”. Śledzę jego karierę, oglądam filmiki z treningów i z walki na walki jestem coraz bardziej ciekawy jak się zaprezentuje w ringu. Czy stanie w miejscu, czy się cofnie, czy pójdzie do przodu. Jeśli chodzi o jego popularność, to tylko nam to pomaga. Więcej ludzi interesuje się sportem i na pewno znaczna część zostanie przy MMA. Z powodu jego obecności w MMA nie spotyka mnie nic złego, a wręcz przeciwnie. Prawdziwe MMA niech się toczy swoim torem, a celebryci swoim i z perspektywy czasu widzę, ze można to jakoś pogodzić.

Pojedynek z Zikcem jest eliminatorem do walki pas KSW, więc nie mogę nie spytać o mistrza Krzysztofa Kułaka. Krzysiek powiedział w jednym z wywiadów, że nie był pod wrażeniem Twojej wygranej na KSW 15. Masz do jego wypowiedzi jakiś emocjonalny stosunek?

Tak na prawdę w ogóle mnie nie interesuje co on mówi. W momencie kiedy będzie nam dane zmierzyć się w ringu, wszystko zostanie zweryfikowane. Wtedy się okaże czy to co zaprezentuję w walce z Zikicem, czy pokazałem w walce z Babene wystarczy na niego, czy nie. To nie jest też tak, że walki Krzyśka są jakoś bardzo porywające, w walce z Nobregą nie było się czym zachwycać. Teraz on sam krytykuje występy innych. W ringu przekonamy się kogo na ile stać.

Za sprawą Macieja Górskiego coraz więcej się mówi o zarobkach w polskim MMA. Czy MMA dla ciebie to zawód, kosztowne hobby czy coś pomiędzy?

MMA to zawsze było bardziej moje hobby niż zawód. Oprócz tego pracuje, utrzymuje rodzinę. Teraz w MMA jest lepiej jeżeli chodzi o sponsorów, dzięki większemu zainteresowaniu jest dużo łatwiej pozyskać wsparcie. Nie są to jednak takie pieniądze, które pozwalałby mi przeżyć cały rok. Taka gala to taki dodatkowy zastrzyk gotówki, którą mogę przeznaczyć na jakieś dodatki, tyle.

W takim razie jakbyś chciał podziękować sponsorom, trenerom i innym osobom, które Ci pomagają to jest miejsce dla Ciebie.

Przede wszystkim chciałbym podziękować moim trenerom. Mojemu głównemu trenerowi Piotrowi Bagińskiemu, który wykonał na prawdę kawał ciężkiej roboty. Mojemu trenerowi od stójki i pomocy w przygotowaniu fizycznym Karolowi Chabrowski z klubu Skorpion. Chciałem też podziękować mojemu bratu Norbertowi, który mnie wspiera i pomaga w wielu sprawach. Dziękuję też moim przyjaciołom z treningów i spoza sali, za pomoc w przygotowaniach, za to, że we mnie wierzą i mnie dopingują. Oczywiście dziękuję też sponsorom, bez których te przygotowania nie byłyby tak profesjonalne. To dzięki nim mogłem się skupić tylko na treningach. Podziękowania dla firmy Tenzi i Krzysztofa Fedorowicz, którzy mi bardzo pomagają, firmom Mevago, Opticum, Oyodo, Pitt Bul West Coast, Stoprocent i Under Armour.

Michał dzięki za wywiad i powodzenia w sobotę.


źródło: mmarocks
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 583 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9976
Kolejny wywiad z uczestnikiem KSW, tym razem z Mattem Lindlandem:

Witaj Matt. Na początku chciałbym zapytać o zdrowie. Miałeś walczyć w Polsce kilka miesięcy temu, lecz dopadła Ciebie kontuzja. Czy z ręką już wszystko w porządku?

- Czuję się świetnie. Mamed to bardzo dobry zawodnik i walczenie z nim z kontuzją nie miało sensu.

Jakie to uczucie zdobyć srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w zapasach?

- Startowałem w zapasach przez wiele lat, wielokrotnie odwiedzałem też Polskę. Zawsze miło to wspominam. Podoba mi się wasza kultura, jest tu wiele pięknych miejsc do zwiedzania. Najbardziej podobało mi się Władysławowo koło Gdańska. Wygrałem w Polsce nawet kiedyś turniej im. Władysława Pytlasińskiego. Startowałem też na mistrzostwach świata we Wrocławiu w 1997 roku.

Dlaczego zdecydowałeś się walczyć w formule MMA? Czyżby zawodnik z takim potencjałem i sukcesami nie był wstanie utrzymać się z zapasów? A może są inne powody?

- MMA to był wtedy nowy, ciekawy sport, było to dla mnie nowe wyzwanie. Wtedy miałem już dużo osiągnięć w zapasach. Oczywiście finanse też były ważne, w MMA zarabiało się lepiej niż w zapasach.

Jesteś jednym ze światowych weteranów MMA. Pierwszą swoją walkę stoczyłeś 14 lat temu na gali WFF. Powiedz, jak od tego czasu zmieniła się scena MMA?

- Tak, można powiedzieć, że jestem pionierem w MMA. Ten sport się ciągle rozwija i trafiają do niego coraz lepsi sportowcy. Rosnąca popularność MMA na świecie daje też niesamowite możliwości zawodnikom.

Walczyłeś dla UFC, największej organizacji MMA na świecie. Jak wspominasz występy dla organizacji braci Feritta?

- UFC to wspaniała organizacja i prawdziwy lider w tym sporcie. To dla mnie honor, że mogłem być tego częścią.

Który pojedynek w karierze utkwił Ci najbardziej w pamięci i dlaczego właśnie ten?

- Pojedynek z Patem Miletichem. Byłem jeszcze wtedy niedoświadczony, a on był mistrzem świata.

21 maja wystąpisz w Polsce na gali KSW. Czy kiedykolwiek słyszałeś o galach KSW, czy jest coś, co kojarzy Ci się z naszym krajem?

- Usłyszałem o KSW niedawno. Wiem, ze Mamed to znakomity zawodnik w mojej kategorii wagowej i właśnie walczy dla KSW. Jak mówiłem, byłem wiele razy w Polsce, więc trochę ją znam. Odwiedzałem Poznań, Chełm, Katowice, Oświęcim, Spałę i pewnie kilka innych których nie potrafię wymówić. Jeden z moich zapaśniczych idoli Józef Tracz jest Polakiem.

Twoim rywalem będzie zawodnik, którego śmiało można sklasyfikować w TOP10 światowego rankingu wagi średniej, Mamed Khalidov. Co możesz powiedzieć o swoim przeciwniku?

- Wiem, że Mamed jest niezwykle utalentowanym sportowcem z wieloma umiejętnościami. To dla mnie duże wyzwanie i nie mogę się doczekać pojedynku.

Mamed Khalidov w mniemaniu wielu osób uważany jest za “europejskiego Andersona Silvy. Uważasz podobnie?

- Nie wiedziałem, ze Mamed jest uważany za Europejskiego Andersona Silvę, ale zgodzę się, że obaj to wspaniali zawodnicy.

W której płaszczyźnie walki będziesz szukać szansy na wygraną?

- Nie ważne jak, planuje po prostu wygrać.

Matt, prosiłbym, żebyś na koniec naszej rozmowy powiedział kilka słów do kibiców w Polsce…

- Dziękuję fanom za zainteresowanie tym pojedynkiem i obiecuję dać znakomite show, w którym pokażę moje umiejętności i serce do walki.

… i kilka słów do Mameda Khalidova.

- Mamed przyjacielu, do zobaczenia 21 maja, będę gotowy na bójkę.


źródło: mmarocks
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1815 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 35261
Michał o Pudzianie dziwne żeby coś innego mówił puki walczy dla KSW, zdziwiło mnie że jeden z najlepszych polskich zawodników MMA sam mówi o tym że mu płacą za słabo żeby tylko z MMA się utrzymać, przed Górskim wszyscy zawodnicy i właściciele KSW mówili że im płacą bardzo dobrze...
Ciekawe jeszcze było to Usłyszałem o KSW niedawno czyli że pewnie usłyszał o KSW wtedy jak mu zaproponowali walkę... czyli by z tego wynikało że za granicą nawet ludzie którzy zarabiają pieniądze na MMA, interesują się nim, nie słyszeli o organizacji reklamowanej przez nią samą jako najlepsza w Europie...

,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Haha, Różalski znowu mnie rozwalił swoim tekstem

"SŻ: Czego Ci życzyć przed walką?

MR: Żebym nie złapał jakiegoś syfa. Jestem odporny na jakieś duperele, ale nie na wirusy. Raz przed walką złapałem grypę żołądkową. Podczas walki bałem się, aby nie było kleksa na ringu i tą walkę przegrałem"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 566 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3328
Pudzian pewnie sie zmeczył pozowaniem do tej foty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51585 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Koles z nim sparował trochę, bo waży tak ok 110 kg i mówi,ze Pudzian słaby w stójce nadal. Ale Pudzian sam mu mówił,że nie czuje się mocny w stójce i bedzie starał sie szybko obalić dvd i na dole dokończyć dzieła.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 566 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3328
może byc ciekawie jak mu sie nie uda obalic Thompsona na początku walki.... pozniej tym bardziej bo bedzie zmeczony no a jak sam mowisz w stojce nie ma szans z Jamesem
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Happy easter fajters!

Następny temat

Mayhem w UFC!

forma lato