Tyson vs. bracia Kliczko

Co ja mam precyzować? Pytam Cie w których latach wg. Ciebie waga ciężka była najmocniejsza. Czyli miała najmocniejszych zawodników. Łatwiej nie można zapytać.

Polecam obejrzeć po 10 najlepszych walk z każdej epoki HW...

60

Joe Frazier KO 7 Jerry Quarry
Floyd Patterson KO 5 Ingemar Johansson
Cassius Clay KO 7 Sonny Liston
1967-03-22Muhammad Ali vs Zora Folley

Za mało walk na poziomie


70

Larry Holmes W15 Ken Norton: June 8, 1978.
George Foreman KO5 Ron Lyle: January 24, 1976.
Shavers vs Lyle
Joe Frazier W15 Muhammad Ali: March 8, 1971.
Muhammad Ali vs. Joe Frazier 3, Oct 1, 1975
Jimmy Young W 12 George Foreman
Muhammad Ali KO 8 George Foreman
George Foreman KO 2 Joe Frazier
Joe Frazier vs Jimmy Ellis
Muhammad Ali vs Ken Norton III

80

1986-07-19Tim Witherspoon vs Frank Bruno
1988-01-22Mike Tyson vs Larry Holmes
Mike Tyson vs Michael Spinks
1981-11-06Larry Holmes vs Renaldo Snipes
Larry holmes vs Tim Whiterspoon

Za mało dobrych walk....





90

Riddick Bowe W12 Evander Holyfield: November 13, 1992.
Michael Moorer KO5 Bert Cooper: May 15, 1992.
1996 Evander Holyfield KO 11 Mike Tyson
Bowe Vs Holyfield II 1993
1991-04-19Evander Holyfield vs George Foreman
1999-11-13Lennox Lewis vs Evander Holyfield II
1992-06-19Evander Holyfield vs Larry Holmes
1990-10-25Evander Holyfield vs James Buster Douglas
1993-10-01Lennox Lewis vs Frank Bruno
GOłota vs Bowe


00

2003-06-21Lennox Lewis vs Vitali Klitschko
2004-04-24Vitali Klitschko vs Corrie Sanders
2002-06-08Lennox Lewis vs Mike Tyson
2007-07-07Wladimir Klitschko vs Lamon Brewster

za mało dobrych walk... w latach 60 też za mało





Polecam wyrobić sobei własną opinie,ale jak ktos jest zawsze na nie,to nie wyrobi jej...

Spojrzeć na tempo walk,wyszkolenie techniczne...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-06 21:16:35

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-06 21:17:18

Jeśli nie wejdzie jakaś świeżość do wagi ciężkiej to na pewno będę jak w jakiś sposób gloryfikował, raczej nie cała tylko nie docenianych przez YANKESÓW K2.

Jeszcze w latach 80

Mike Tyson vs Tony Tucker

Do każdej z tych epok można by dołożyć sporo walk.
Zresztą rozmawiamy o poziomie sportowym o którym ciężko dyskutować bo forma walki i jej poziom mogą być każdego dnia inne.

Maj-Kel, lata 90 miały moim zdaniem najwięcej solidniaków i bokserów dobrych. Natomiast 00 ma moim zdaniem najwybitniejszych bokserów wszechczasów .. Czy się to podoba YANKESOM czy nie ..
K2 oprócz LL , Mike Tysona [ styl ] , oraz Joe Frazziera [ styl ] są moim zdaniem nie do ruszenia. To ,że przegrali np. Wladimir z Brewsterem to po prostu tak bywa to sport. Nie ten dzień , nie ta forma , może nie ta ruchliwość , nie ten refleks w tym dniu itd.
Mówię teraz o kalkulacji na chłodno...
Tyson nie nokautował słabszych w swoim PRIME ale Mike to Mike nie obliczalny. Frazzier mógłbym również lewym upolować Wladimira...
A LL to jedyny moim zdaniem równorzędny lub nawet wyższy...

Ps. Cezi wszystkie te walki oglądałem .. Może ze 2 bym nie skojarzył od razu, ale oglądałem wszystkie .. Większość znam na pamięć ^^

Zmieniony przez - AntyCezi w dniu 2011-05-06 21:34:11

A czy ty czasem nie jesteś czasami Serious1-AntyCezi ?

?

No więc nasze zdanie też się pod tym względem jakoś specjalnie nie różni. Też zawsze gloryfikuję Lewisa i uważam go za top 3. Jednak dla mnie K2 to maksymalnie top 10 dla Vitka i top 15 dla Władimira. Chociaż nie jestem w pełni obiektywny bo np. nie mam za dużego pojęcia o bokserach wcześniejszych niż lata 70 a czasy np Joe Louisa to w ogóle dla mnie czarna magia.

W twoim stylu dostrzegam dokładnie styl Seriousa1...

Do tego Frazzier przez dwa Zz... I nawiasy kwadratowe,taki przypadek ?Byłbyś pierwszym w całym internecie,który jest tak podobny czytam stare posty i już chyba wiem


Cytat Seriousa1

Nie nie musi, bokser taki jak Tyson , Frazzier czy Brewster da sobię rade świetnie - rzęsisto ofensywni. Natomiast reszta tylko z takimi którzy w stójce są naprawdę słabi... Nie chciałem tego pisać ale Alistair to jakby powiedzieć delikatnie hmm Kłoda ? Bardzo sztywno walczy nie widzę go w stójce z Velasquezem czy JDS nie mówiąc o Fedorze. I dla mnie pisanie ,że ma świetną stójkę bo walczy w K1 to po prostu śmiech. To tak jakbyś napisał ,że Kubica świetnie będzie jeździł w rajdach dakar bo jest dobry w formule 1....
Bzdura i tyle..

Cytat nr.2

Znaczy coś tam przytył ,ale to mu pasowało , i nie raz wychodził w tej wadze. Czytałem art. Ceziego o "prime, past prime" - masa bzdur [ moim zdaniem ] ale było też wiele rzeczy z którymi się zgodzę.
Nie chce wchodzić raczej w dyskusje, ale Lenox był w bardzo dobrej formie, moim zdaniem powinien być jeszcze ciut cięższy - mocniej by bił i w trakcie przepychanek [ tych męczących ] nie dawał rady w tej walce. Jeszcze parę kg do góry do walki z Vitem powinno być.
Co do Shannona to mięsko armatnie :) Vitali jakby nie patrząc to jeden z najlepszych w historii, gdyby Kliczkowie byli z Ameryki to byliby "żywymi" legendami i nikogo by nie obchodziło czy boksują nudno czy tak czy siak. [ proszę - umówmy się ,że to moje odczucie - nie chce mi się tego rozwijać ]



Serious1 witam...Twój numer 1 i 2,to Vito i Lennox...



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-06 21:51:40