Otyłość i odchudzanie według współczesnej medycyny

tylko nadal 90 procent ludzi o najszerszej wiedzy na temat odżywiania,ma problem z nadmiarem własnego tłuszczu i pozbycie się go

ciekawe dlaczego

Wiesz, niektórzy pewnie nie chcą się go pozbyć bo im to wisi.

Terror - a każda kosmetyczka to sex laleczka, cud pupeczka? Nie, pani Jadzia robi swoją robotę i poszerza wiedzę. Cycki wiszą, makijażu ni ma a robi dobrze innym kobietom.

w tym rzecz,że ci ludzie bardzo chcą się pozbyć swego tłuszczu i wierzą,że wiedza im w tym pomoże

niestety coś tu nie gra,bo mimo determinacji go nie gubią

wiedza póki co przegrywa z tłuszczem

masz parszywy gen,to tylko chirurg pozostaje

Z tym sie nie zgodzę. Nie wierzę w parszywe geny gdy 200kg facet chudnie bez operacji. To kwestia siły woli i wiedzy.

terror_x - jeśli chodzi o osoby "na diecie"

- nie każdy posiada rzetelną wiedzę, wiele osób posiada zasób informacji który jest mieszaniną treści prawdziwych, częściowo prawdziwych i bzdur, a często głownie tych dwóch ostatnich

- poza tym wiedza przecież nie czyni mądrym - tylko umiejętność właściwego jej przetwarzania i wykorzystywania w praktyce.

- ludzie mylą naukę z nauczką, szukają drogi na skróty, a ta wiedzie na manowce.

Jeśli chodzi o osoby z szeroką wiedzą na temat odżywiania, to uwierz mi, że odżywianie to nie tylko kwestia estetyki sylwetki, ale wiele innych istotnych zagadnień, jak choćby żywienie kliniczne, fizjologia żywienia, aspekty biochemiczne, ewolucyjne podstawy żywienia, toksykologia żywności i inne. Nie każdy profesor żywieniowiec, ma ambicje posiadać jednocyfrowy bf, bo ma wieksze pasje w życiu. Ma np kasę, prestiż, kobietę której podoba się taki jaki jest i pracę która go wciąga. Poza tym czuje się dobrze i jest zdrowy.

oczywiście - kwestia uwarunkowań genetycznych - jest kwestią istotną, nawet bardzo istotną. Ale znaczenie mają tutaj nawyki żywieniowe, co widać w badaniach, gdzie np zdrowi i szczupli Japończycy emigrują do stanów i ich BMI i stan zdrowia drastycznie się pogarsza... Geny mniej do tego mają, więcej - środowisko


Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-05-07 01:25:46

Faftaq

Przeczytałem bardzo ciekawą dyskusję w temacie o histydynie.

Zaciekawiło mnie Twoje stanowisko, że zboża są złe z wielu powodów. Czy mógłbyś temat rozwinąć/podać jakąś literature bo zainteresowało mnie to.

Jakie jest Twoje stanowisko w stosunku do nabiału ? Bo róźne skazy białkowe/niestrawność laktozy przez duży procent społeczeństwa może świadczyć że też nasze przystosowanie do trawienia nabiału nie jest zbyt dobre.

Zresztą mleko krowy to nie mleko człowieka.
I też nie potrafie sobie wyobraźić jak "małpa doi krowę" :PP

Gdy już wkroczyliśmy na temat ewolucjonizmu to może spotkałeś sie z róźnymi artykułami/wywiadami m.in Marcinem Jabłońskim na temat wpływu grup krwi na przystosowanie do spożywania różnych pokarmów ? np. osoby z gr A są potomkami rolników, osoby z grupą B potomkami koczowników. I podobno to ma determinować działanie naszego układu pokarmowego i nie tylko.

Jaki wpływ na konwersje testosterony do DHT może mieć nabiał i zboża ?
Pytam o to, bo właśnie zboża i szczególnie nabiał powodują u mnie zmiany skórne.
Wynika to z owego wpływu na 5 alfa reduktazę czy może alergii pokarmowych, bo interesuje mnie również to zagadnienie.

Myśle że o poprzednią dyskusję nie jesteś "zły"

pozdrawiam.

Odnośnie diety zgodnej z grupą krwi wypowiadałem się dość obrazowo w temacie:

https://www.sfd.pl/Grupa_krwi_A-t677762-s2.html

Jeśli chodzi o nabiał - to jednak mleko w naszej diecie w początkowym okresie życia pojawia się, ma jednak inny skład niż mleko krowie. Nie mam sprecyzowanego zdania na temat nabiału. W tym temacie na poprzedniej stronie wspomniałem o a1-beta-kazeinie zawartej w nabiale.

Skazy białkowe występują w wieku dziecięcym, nietolerancja laktozy jest prostym czynnikiem limitującym spożycie wielu pokarmów mlecznych u sporej części populacji.

Odnośnie zbóż wypowiedziałem się właśnie w temacie o histydynie uzasadniając swój pogląd uwarunkowaniami ewolucyjnymi i anatomicznymi, teraz jadę na uczelnię, ale poszukam w swoich zbiorach publikacji na temat produktów zbożowych i ich miejsca w diecie.

Jak coś będziesz wiedział to napisz bo interesuje mnie to.
Dzięki.

kurde chetnie bym sie wlaczyl do dyskusji ale czasu brak :C

%)

narazie polecam zobaczyc

http://www.filestube.com/eczaezErVB3rFaqRI0fW8b/Paleo-Nutrition-Seminar.html

duzo ciekawych rzeczy, gosc ma bardzo zdrowe podejscie do tematu /nie sra sie np., ze ziemniaki nie sa 'paleo' wiec nie powinno sie ich jesc/, ogolnie ma bardzo naukowe podejscie do odzywiania /jest doktorem chemii organicznej z harvardu/ i prezentuje bardzo duzo badan w swoim wykladzie

chyba najlepszy material tego typu jaki do tej pory widzialem/czytalem /oczywiscie wiadomo, ze istnieja o wiele bardziej szczegolowe i merytoryczne opracowania na poszczegolne tematy ale mowie tutaj o prezentacji calego modelu odzywiania/

Zmieniony przez - Kazam w dniu 2011-05-07 12:44:39