takie idiotyczne diety są promowane w magazynach i brukowcach dla pań, wszelkich portalach tego typu, gdzie siedzą osoby kompletnie pozbawione choćby najmniejszej wiedzy o zywieniu, a ich jedyną metodą jest opychanie sie byle czym, aby tylko zachować ujemny bilans.
co jem ja? jako, że jestem anty-węglowodanowa, preferuje model zywienia CKD.
Polega ogólnie mowiąc na komponowaniu posiłków tylko z białka i zdrowych tłuszczy+ warzywa zielone (wszystkie weglowodany, których dobowo mam ~20 gramm pochodzą TYLKO z warzyw). W moim menu królują tłuste ryby morskie, jajka, filety z kurczaka/indyka, tran, oliwa z oliwek, olej lniany, olej z orzechów włoskich,
olej MCT i porcja odżywki WPI. Z warzyw: brokuły, szpinak, sałata, ogórek zielony, papryka, pomidor. Oprócz tego ok. 4 litry niegazowanej wody+ zielona i czerwona herbata.
Zmieniony przez - kocio2009 w dniu 2011-04-27 11:03:51