...
Napisał(a)
dzięki Lukanio za obrone;) no właśnie ramzes zamieniłbyś sie? ;p nieno chłopaki bez spin, ja sie nie obrażam, przyzwyczajony jestem do tego
...
Napisał(a)
wtrącę swe 3 złote
mam 192cm wzrostu i uwierzcie mi, że wcale nie jest łatwo obudować to mięśniami - ile muszę się namęczyć z jedzeniem aby zapewnić chociażby odpowiednią podaż białka (ile kasy)
Druga sprawa - jak wygląda łapka 50cm u kolesia 180cm wzrostu a jak u 192cm? Wiadomo, że zdecydowanie lepiej u 180cm...
mam 192cm wzrostu i uwierzcie mi, że wcale nie jest łatwo obudować to mięśniami - ile muszę się namęczyć z jedzeniem aby zapewnić chociażby odpowiednią podaż białka (ile kasy)
Druga sprawa - jak wygląda łapka 50cm u kolesia 180cm wzrostu a jak u 192cm? Wiadomo, że zdecydowanie lepiej u 180cm...
Powrót do korzeni :)
...
Napisał(a)
no wiec super Wuchta... ja mam okolo 165-167 i zawsze chcialem wazyc 100 kg, ale gdybym nawet sie tak rozbudowal to przy tym wzrosnie bede wygladal jak pol du.py zza kszaka... o ile teraz jestem w miare dobrze zbudowany o dobrych proporcjach to wygladam na niskiego proporcjonalnego chlopaka, jak sie za bardzo rozbuduje to bede wygladal juz jak karzel... ktos powyzej 180 moze sie rozbudowywac i zawsze bedzie dobrze wygladal, no chyba ze dojdzie do granicy Markusa Ruhla to juz przesada bedzie... wiesz faktycznie jak my niscy zlapiemy 5 kg masy miesniowej to wyglada to jakbysmy niezle przytyrali, ale jak spada te 5 kg to w druga strone jest to samo, wyglada jakbys sie zmniejszyl o polowe...
...
Napisał(a)
ja myśle że dyskusja na ten temat to ciężka sprawa. racją jest że 5kg w przypadku dajmy na to w wylbrzymieniu dla lapszego zobrazowania 150cm a 200cm całkiem innaczej wygląda na korzyść niższego, ale z koleji popatrzmy na to w ten sposób, ja zaczynając byłem niewiele niższy nniż teraz ważyłem ok.45-7kg (dawno temu;]) a rówieśnicy mierzący już wtedy po 175-180 byli wiele masywniejsi ode mnie. także warto spojrzeć na to na zasadzie procentowego przyrostu.
a na dodatek według mojego myślenia na logike łatwiej 190cm złapać 10 kg mięcha niż 160cm. /
jeśli ktoś tu zagląda częściej może przeprowadzmy dyskusje kto jak to widzi bo to ciekawa sprawa chociaz może nic nie wnosi.. a jeśli było coś takiego na forum może ktoś podżuci linka bo nie wiem jak to sformułować do wyszukiwarki
a na dodatek według mojego myślenia na logike łatwiej 190cm złapać 10 kg mięcha niż 160cm. /
jeśli ktoś tu zagląda częściej może przeprowadzmy dyskusje kto jak to widzi bo to ciekawa sprawa chociaz może nic nie wnosi.. a jeśli było coś takiego na forum może ktoś podżuci linka bo nie wiem jak to sformułować do wyszukiwarki
...
Napisał(a)
a na dodatek według mojego myślenia na logike łatwiej 190cm złapać 10 kg mięcha niż 160cm. / - tak nie do końca ponieważ musisz wziąć pod uwagę przemianę materii, typ budowy ekto, endo, mezo.
Fakt u mnie nie ma problemu z złapaniem kg ale jest to w 90% tłuszcz i woda nic nie przypominające mięśnie.
Mam przyjaciela ok 170cm wzrostu i ok 75kg wagi. MA 33lata. Do ok 30-tki miał problem z nabraniem masy, nie ważne jakiej. Jadł wszystko co miał pod ręką a mimo to brzuch ciągle mega dobrze widoczny, sylwetka bdb (zawsze mu zazdrościłem wyglądu). Trenował krótko za dużo się nie męcząc a efekty super. Natomiast ja musiałem trenować dwa razy ciężej pilnować michy i nigdy jeszcze nie osiągnąłem Jego pułapu jeśli chodzi o wygląd.
Teraz niestety od dwóch trzech lat prysł czar i niestety musi już patrzeć co je aby w miarę dobrze wyglądać. Nie był przygotowany na taki obrót sprawy i mega ciężko mu odzyskać formę sprzed kilku lat.
Fakt u mnie nie ma problemu z złapaniem kg ale jest to w 90% tłuszcz i woda nic nie przypominające mięśnie.
Mam przyjaciela ok 170cm wzrostu i ok 75kg wagi. MA 33lata. Do ok 30-tki miał problem z nabraniem masy, nie ważne jakiej. Jadł wszystko co miał pod ręką a mimo to brzuch ciągle mega dobrze widoczny, sylwetka bdb (zawsze mu zazdrościłem wyglądu). Trenował krótko za dużo się nie męcząc a efekty super. Natomiast ja musiałem trenować dwa razy ciężej pilnować michy i nigdy jeszcze nie osiągnąłem Jego pułapu jeśli chodzi o wygląd.
Teraz niestety od dwóch trzech lat prysł czar i niestety musi już patrzeć co je aby w miarę dobrze wyglądać. Nie był przygotowany na taki obrót sprawy i mega ciężko mu odzyskać formę sprzed kilku lat.
Powrót do korzeni :)
...
Napisał(a)
Ale bydlacka ręka ;D
nie mówie o tobie
nie mówie o tobie
"Trening czyni mistrza,ale chemia czyni cuda"
...
Napisał(a)
wuchta; no racja. ja w sumie z masą mam też problem co widać po całym temacie ciągne go już kilka lat. winą jest na pewno dieta nie zawsze jestem w stanie trzymać ja na 100% staram sie na ile moge. ale fakt jest taki że mi również ciężko o jaką kolwiek mase chociaż ostatnio z wiekiem nieco tłuszcz sie podniósł ale nie jakoś drastycznie
Poprzedni temat
17 lat do oceny
Następny temat
Fotki z Flexem i innymi....
Polecane artykuły