SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik "Akcja P 2011"-Kajtekmkm

temat działu:

Iron Horse Series

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4489

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 803 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13270
10.04.2011r. - dzień 14

1. chleb z twarogiem i dżemem, dużo pomidorów 10:00
2. ziemniaki, kotlet schabowy, zraz z dziczyzny, kotlet z kurczaka, surówka, rosół z makaronem 14:00
3. drożdżówka, chyba z 5 kawałków 15:30

No, więc tak wygląda moja dieta. Ogólnie tak mało posiłków, bo jak się nażarłem na obiad i podwieczorek (dziadka urodziny) to mi się potem nie chciało jeść, a jak mi się zachciało, to już nie jem, bo za późno.

Byłem pokopać godzinkę w piłe, biegania brak.

Wczoraj ładnie poćwiczyłem zestaw dyskotekowy + plecy. Muszę rozpisać sobie jakiś plan ( po testach, ble...) z tym moim hantelkiem, który został wprowadzony w obroty i od razu się lepiej czuje.

Pozdro.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 803 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13270
11.04.2011r. - dzień 15

1. chleb z szynką, chyba 3 kawałki 7:30
2. Chleb z pasztetem 10:30
3. 2 kawałki chleba z serem 11:30
4. 2 kawałki chleba z szynką 12:30
5. Bułka z serem 14:00
6. 3 talerze kapuśniaku z mięsem 16:00
7. chleb z miodem(2 kawałki), płatki czekoladowe, z 100g. 20:00

Dzisiaj dużo posiłków. W szkole jadłem często i mało, super. Na kolacje zjadłem taki shit, ponieważ od jutra testy i chciałem dać sobie jakby urozmaicenie?
Jutro już się chyba poprawie z kolacją.

Byłem 1.5 godziny na siacie. Bosko się zmęczyłem, super. Byłem cały mokry.
Znowu biegania brak. Zaczniemy od soboty, teraz nie mam do tego głowy.

Zważyłem się po tytgodniu. Waga 0.1 kg w dół. Nie jest to wynik jaki chciałem uzyskać, ale i tak nie jest źle biorąc pod uwagę, jak odżywiałem się przez ostatnie 3 dni. W tym tygodniu będzie lepiej. Obecna waga to 83.8kg.

Fotki będą niebawem. Pokaże wam mój bebzun. Jest strasznie tłusto, ale lepiej niż na pierwszej stronie. Ocenicie sami.

Idę spać. Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 803 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13270
12.04.2011r. - dzień 16

1. chleb z szynką i dżemem 4 kawałki 7:30
2. duży lód czekoladowy 11:30
3. 2 kawałki chleba z szynką 12:30
4. 2 talerze spagetti, trochę płatków 15:30
5. 1.5 grejfruta, 15 kostek czekolady 21:00

Testy są, jem słabo. Potrzeba czekolady xD

Dzisiaj grałem godzinę w piłke. Nawet sztrzeliłem 2 gole.
Siłownie odpuściłem, nadrobie jutro.

Dobra, idę spać.
Pozdro.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 803 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13270
14.04.2011r. - dzień 17

1. chleb z szynką 4 kawałki 8:00
2. chleb z szynką 4 kawałki, jogurt z musli 12:30
3. talerz zupy warzywnej, kawałek chleba 16:00
4. 2 kawałki chleba z szynką, grejfrut, marchewka z jabłkiem i rodzynkami 21:00

Ogólnie żarcie nie za ciekawe. Ostatni posiłek po porządnym treningu. Nie jadłem słodyczy.

Siłownia zaliczona. Ruszonych dużo mięśni, niektóre nawet porządnie.
Były również aeroby 15 minut.

Idę spać, pozdro!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 803 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13270
15.04.2011r. - dzień 18

1. kanapki z szynką 6 kawałków 8:00
2. jabłko 11:30
3. klopsy, ziemniaki, zupa 16:00
4. twaróg z dżemem(2 łyżeczki), grejfrut, puszka ryby 21:00

Na kolacje sporo, byłem bardzo głodny po szachach. ogólnie dzieonek spoko. nie biegam. Muszę zacząć, bo to przynosiło rezultaty, a teraz brak ich. Pozdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 803 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13270
16.04.2011r. - dzień 19

1. kanapki z szynką 2 7:45
2. 2 kanapki ser/szynka, bajaderka 10:30
3. zupa ogórkowa 3 talerze 17:30
4. wielka obfita kolacja 21:00 (będę jeszcze grubszy)

Od jutra biegam. Mam szalony plan zrobienia jutro ławeczki do brzuszków, ale zobaczymy co z tego da...

Pozdro.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 803 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13270
17.04.2011r. - dzień 20

Nie pamiętam co jadłem, wiem, że wieczorem nażarłem się jak świnia słodyczy z rodzinką. GŁUPOTA.

18.04.2011r. - dzień 21


Cały dzień w miare z jedzeniem ale doszła tabliczka czekolady

Byłem biegać, wreszcie wróciłem do tego genialnego nawyku!

19.04.2011r. - dzień 22

Jadłem dobrze, sorki nie mam czasu opisać co dokładnie. (zjadłem loda 240kcl)

Wieczorem byłem biegać


Przepraszam za braki, ostatnio mało czasu, ale poprawie się.
Jestem gruby, zmienie to!
Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 803 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13270
W poprzednim poście coś mi się daty pomieszały...

19.04.2011r. - dzień 22

Od rana do 17.00 kanapki, o 17 2 klopsy, ziemniaki z sosem i grzybami, duży szaszłyk.

Nie biegałem, ale poćwiczyłem plecy i bica.

20.04.2011r. - dzień 23

1. 3 kawałki chleba z szynką 7:45
2. 5 kawałków chleba z szynką 10:30
3. zupa grzybowa i bigos 15:00
4. serek wiejski, kefir 21:00

Biegałem, chwile pokopałem w nogę.
Przed spaniem podciągałem się na drążku i robiłem pompki na poręczach.

21.04.2011r. - dzień 24

1. jogurt z owsianymi, troche rodzynek i cynamon 10:00
2. 3 kawałki ryby, frytki, surówka 15:00
3. placek 4 kawałki 17:00
4. rogaliki z dżemem 6 sztuk 20:30

Ćwiczyłem łapy. Nie biegałem.

Oprócz tego szorowałem taras i prawy bark dostał ostro po dupie.


Pozdro koksy!
Ktoś tu zagląda?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 803 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13270
Święta są. Żre jak głupi, ale cóż. Po świętach zaczynamy nowy bój, z większą motywacją i z większą ilością ruchu.

Do końca nie zastygłem biegam/gram w piłe. Drążek w pokoju cały czas używany. Wpisy od wtorku porządne z żarciem, które bardziej ogarnę.

Pozdro.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 803 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13270
Siemano!

Długo mnie tu nie było, ale powracam.

Treningi w domu i bieganie cały czas były.

Wczoraj małe FBW na siłce zrobiłem (duże). W udach mam takie kwasy, że ledwo chodzę.
Codziennie dochodzi piła.

Na razie nie chce pisać diety, bo jem co jest, ale bez słodyczy (czasami lody).
Mam chytry plan, co by dietkę sobie rozpisać. Mam nadzieję, że mi w tym pomożecie, a pewnie będę miał jakieś pytania.

Chcę również zmienić trening. Nie wiem tylko, czy ma być to SPILT czy FBW (drążek, poręcze, hantelka jest w domu + raz w tygodniu na siłkę). Uwielbiam FBW, ale nie wiem, czy to się opłaca robić tym, co mam w domu?

Doradźcie proszę. Pozdro!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

BCAA IRON- Co myślicie o takiej opcji????

Następny temat

MISTRZOSTWA POMORZA w Kulturystyce i Fitness 2011

WHEY premium