...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Dokładnie podobny temat już był
GRoX.pl przecież to jest oczywiste że pod względem sportowym jakakolwiek walka Gołoty nie ma sensu...Ale jak już pisałem III walka z Bowe to byłby hit... Niedzielni kibice dobrze znają to nazwisko i takie show pewnie nieźle by się w Polsce sprzedało...
Ostatnio czytałem wywiad z ColonNom i Gołota ponoć pojawia się regularnie w gymie i coś tam robi... Jeżeli będzie w pełni zdrowy ( a nie wiem czy to jest możliwe) to niech zawalczy pożegnalną walkę, on to kocha więc czemu ma ten ostatni raz nie wyjść i godnie się pożegnać... Nie odbierajmy mu tej frajdy. Gorzej jeżeli się rozsypie podczas walki albo przegra... Ale nie biorę takiej ewentualności pod uwagę nawet
GRoX.pl przecież to jest oczywiste że pod względem sportowym jakakolwiek walka Gołoty nie ma sensu...Ale jak już pisałem III walka z Bowe to byłby hit... Niedzielni kibice dobrze znają to nazwisko i takie show pewnie nieźle by się w Polsce sprzedało...
Ostatnio czytałem wywiad z ColonNom i Gołota ponoć pojawia się regularnie w gymie i coś tam robi... Jeżeli będzie w pełni zdrowy ( a nie wiem czy to jest możliwe) to niech zawalczy pożegnalną walkę, on to kocha więc czemu ma ten ostatni raz nie wyjść i godnie się pożegnać... Nie odbierajmy mu tej frajdy. Gorzej jeżeli się rozsypie podczas walki albo przegra... Ale nie biorę takiej ewentualności pod uwagę nawet
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
...
Napisał(a)
A może by tak z Najmanem? Wprawdzie kilkanaście lat młodszy, ale jak to mówił Saleta nie jest sportowcem, tylko showmenem więc widownia by była... A myślę że Andrew by sobie poradził...
...
Napisał(a)
To ja już Saletę wole dla Andrew . Już parę razy mieli okazję walczyć ale zawsze coś stanęło im na przeszkodzie... Przemek na pewno by takiej walki nie odmówił…
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
...
Napisał(a)
nie ma takiej mozliwosci nawet, zeby Endrju przegral ta walke. Nawet jesli bylby 999x gorszy, to i tak przeciwnik dostalby cynk ze ma sie klasc. ogolnie rzecz biorac jestem przeciwko takiej 'pozegnalnej' walce.
...
Napisał(a)
Gołota powinien jak ognia unikać dynamicznych bokserów lubiących ostro zaatakować w pierwszych rundach, więc nawet taki Najman byłby sporym zagrożeniem. Seria cepów na oślep i Gołota mógłby się znaleźć na dechach. Skoro z Adamkiem było tragicznie, to teraz pewnie będzie jeszcze gorzej.
Dla Gołoty najlepszy rywal to jakiś wolny bokser bez mocnego ciosu.
Dla Gołoty najlepszy rywal to jakiś wolny bokser bez mocnego ciosu.
...
Napisał(a)
Nie ma to znaczenia czy będzie to wolny czy szybki bokser, bo nikt nie dopuści do takiej walki która mogłaby zagrozić zdrowotnie któremuś z bokserów. To będzie walka pokazowa coś w tym stylu:
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
^
Kategoria OPEN... super
nikt nie dopuści do takiej walki która mogłaby zagrozić zdrowotnie któremuś z bokserów.
Nikt nie dopuści na pewno do walki, która mogłaby doprowadzić do przegranej Andrew w pożegnalnym starciu... a kto będzie się przejmować zdrowiem przeciwnika?
Miałeś już przykłady z tego i zeszłego roku, np Briggs i Margarito.
---------------------------------
16.04.2011
Sam Colonna, szkoleniowiec Andrzeja Gołoty (41-8-1, 33 KO) potwierdza, że jego podopieczny wznowił treningi. Od jakiegoś czasu mówi się o pożegnalej walce 43-letniego boksera, która miałaby odbyć się w Polsce. Zdaniem Colonny jest jednak za wcześnie, aby rozstrzygać, czy jeden z najlepszych polskich pięściarzy w historii stoczy kolejny oficjalny pojedynek.
- Na razie nie zostały podjęte żadne decyzje. Andrzej pojawia się w gymie, trenuje. Kiedy rozpocznie trenować naprawdę poważnie, wówczas będziemy mogli o takiej walce rozmawiać. To wyłącznie jego decyzja. Nie mogę dyktować Andrzejowi co ma robić. Jeśli zechce jeszcze walczyć, będę mu pomagał i zostanę z nim do momentu, w którym zechce powiesić rękawice na kołku - deklaruje Colonna, który pracuje obecnie również z innym polskim pięściarzem, występującym w wadze półciężkiej Andrzejem Fonfarą.
Colonna twierdzi, że Gołota od czasu swojej ostatniej zawodowej walki z Tomaszem Adamkiem nie przybrał na wadze, a wręcz przeciwnie - stracił kilka kilogramów. Przed pojedynkiem z "Góralem", który odbył się w październiku 2009 roku w Łodzi, "Andrew" wniósł na wagę 116,3 kilograma. Zdaniem Colonny polski pięściarz mieszkający na stałe w Chciago waży obecie pięć kilogramów mniej.
- Andrzej jest w całkiem dobrej formie. Nie jest zbyt ciężki, brał udział w "Tańcu z Gwiazdami", wciąż ma dobrą kondycję. Waży jakieś 245 funtów (ok. 111,1 kg, przyp. red.). Jest to waga zbliżona do tej, z jaką może przystąpić do ewentualej walki - mówi Colonna, który prowadził Gołotę w trzech pojedynkach o tytuły mistrzowskie w kategorii ciężkiej w latach 2004-2005. Starcie z Chrisem Byrdem o pas federacji IBF zakończyło się remisem, a potyczki z Johnem Ruizem o tytuł WBA i Lamonem Brewsterem o trofeum WBO przyniosły przegrane Polaka. Według wielu obserwatorów, rezultaty tych dwóch pierwszych walk były dla Gołoty krzywdzące.
źródło: bokser.org
No... może jednak naprawdę dojdzie do tej pożegnalnej walki
Zmieniony przez - LaRive w dniu 2011-04-16 16:22:32
Kategoria OPEN... super
nikt nie dopuści do takiej walki która mogłaby zagrozić zdrowotnie któremuś z bokserów.
Nikt nie dopuści na pewno do walki, która mogłaby doprowadzić do przegranej Andrew w pożegnalnym starciu... a kto będzie się przejmować zdrowiem przeciwnika?
Miałeś już przykłady z tego i zeszłego roku, np Briggs i Margarito.
---------------------------------
16.04.2011
Sam Colonna, szkoleniowiec Andrzeja Gołoty (41-8-1, 33 KO) potwierdza, że jego podopieczny wznowił treningi. Od jakiegoś czasu mówi się o pożegnalej walce 43-letniego boksera, która miałaby odbyć się w Polsce. Zdaniem Colonny jest jednak za wcześnie, aby rozstrzygać, czy jeden z najlepszych polskich pięściarzy w historii stoczy kolejny oficjalny pojedynek.
- Na razie nie zostały podjęte żadne decyzje. Andrzej pojawia się w gymie, trenuje. Kiedy rozpocznie trenować naprawdę poważnie, wówczas będziemy mogli o takiej walce rozmawiać. To wyłącznie jego decyzja. Nie mogę dyktować Andrzejowi co ma robić. Jeśli zechce jeszcze walczyć, będę mu pomagał i zostanę z nim do momentu, w którym zechce powiesić rękawice na kołku - deklaruje Colonna, który pracuje obecnie również z innym polskim pięściarzem, występującym w wadze półciężkiej Andrzejem Fonfarą.
Colonna twierdzi, że Gołota od czasu swojej ostatniej zawodowej walki z Tomaszem Adamkiem nie przybrał na wadze, a wręcz przeciwnie - stracił kilka kilogramów. Przed pojedynkiem z "Góralem", który odbył się w październiku 2009 roku w Łodzi, "Andrew" wniósł na wagę 116,3 kilograma. Zdaniem Colonny polski pięściarz mieszkający na stałe w Chciago waży obecie pięć kilogramów mniej.
- Andrzej jest w całkiem dobrej formie. Nie jest zbyt ciężki, brał udział w "Tańcu z Gwiazdami", wciąż ma dobrą kondycję. Waży jakieś 245 funtów (ok. 111,1 kg, przyp. red.). Jest to waga zbliżona do tej, z jaką może przystąpić do ewentualej walki - mówi Colonna, który prowadził Gołotę w trzech pojedynkach o tytuły mistrzowskie w kategorii ciężkiej w latach 2004-2005. Starcie z Chrisem Byrdem o pas federacji IBF zakończyło się remisem, a potyczki z Johnem Ruizem o tytuł WBA i Lamonem Brewsterem o trofeum WBO przyniosły przegrane Polaka. Według wielu obserwatorów, rezultaty tych dwóch pierwszych walk były dla Gołoty krzywdzące.
źródło: bokser.org
No... może jednak naprawdę dojdzie do tej pożegnalnej walki
Zmieniony przez - LaRive w dniu 2011-04-16 16:22:32
Bardzo pożyteczną rzeczą dla niewykształconego człowieka jest czytanie zbioru cytatów
...
Napisał(a)
Ja mogę z nim zawalczyć jak mi zapłacą
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
Poprzedni temat
DZINZIRUK vs WOLAK W SIERPNIU NA HBO?
Następny temat
Walka z wiekszym przeciwnikiem.
Polecane artykuły