Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
348
Witam.
Nie wiem czy to nie moj pierwszy artykul na tym forum, wiec pozdrawiam wszystkich na poczatku i prosze o pomoc.
Jakos od mniej wiecej dwoch lat mam problemy z piszczelami podczas szybszego chodzenia i biegania. Jesli chodzi o bieganie, to (oprocz w miare regularnej gry w pilke) biegalem okolo 3-4 miesiace, po roznym terenie (chodniki/las) i po przebiegnieciu pewnego odcinka drogi zaczynaja mnie piec piszczele. Do tego stopnia, ze moje stopy staja sie tak jakby bezwladne i mam problem z dalszym biegnieciem. Jak sie zatrzymam to praktycznie nie moge uniesc przedniej czesci stopy do gory. To samo mam, kiedy musze szybciej przejsc jakis dluzszy odcinek drogi (podczas jednej z podrozy na rozmowe kwalifikacyjna pomylilem przystanki i musialem podejsc z 2 kilometry szybkim tempem, zeby sie nie spoznic i ostatnie 5 minut to byla mega katorga, ledwo powloczylem nogami po ziemi). W miedzy czasie robilem jakies przerwy dluzsze/krotsze, wiec to raczej nie kwestia przemeczenia. Dzisiaj po cwiczeniach na silowni postanowilem po treningu zrobic sobie przebiezke na biezni. Po okolo 3 minutach ledwo moglem biec, tempo tak wedlug tamtejszego licznika to 3x szybciej niz spacer. Podczas jazdy na rowerze nie mam zadnego problemu, moge jezdzic i 45 minut i nie odczuwam zadnego dyskomfortu.
Ktos z forumowiczow zna moze sprawdzony sposob, potrafi zdiagnozowac o co chodzi?
Z gory dziekuje za wszelka pomoc i pozdrawiam,
Rasow
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
348
Przypomniala mi sie jedna rzecz. Wczoraj gralem na boisku w pilke, okolo 50 minut grania i nic mnie nie bolalo. Moze adrenalina podczas grania, ale nie wiem. Mam tak podczas takiego zwyklego biegu i chodzenia.
Szacuny
2
Napisanych postów
17
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
359
Lydke masz dobrze rozbudowana ? mnie sie wydaje ze to problem za***istej pompy ,nie bierzesz poperow albo jakis srodkow farmakologicznych , moj kumpel jak byl na testosteronie to 200 metrow nie mogl przejsc szubkim chodem tak mu sie buzowalo i to sie czasami wydaje ze boli piszczel , tez zalezy jaka masz wage ,ja waze ponad 100 i jak sie przbiegne to tez mnie lupia napuchna i nie moge stopy uniesc ale ja akurat to lubie
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
348
Budowe mam raczej normalna. 185cm.87 kilo. Nic nie biore. I ja nie lubie, jak nie moge przebiegnac w normalnym tempie 30 minut, albo pojsc szybkim krokiem dluzszy odcinek.
Szacuny
38
Napisanych postów
2551
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31384
Mam to samo: 5-10minut truchtu i nie wiem co mam z piszczelami zrobic, bola conajmniej tak jak mega skatowane przedramiona, albo i bardziej - tragedia. Kilka minut marszu szybszym krokiem i jest to samo.
Bylem z tym u lekarza (podobno jakis lepszy, od sportowcow, nie piwerwszy lepszy rodzinny). Zapisal masci przeciwzapalne, ale po tygodniu nie widze wiekszej poprawy.
Dziwne jest z tym futbolem, wiekszosc razy gralem normalnie nie odczuwajac bolu i to nawet po 1,5 godz. gry.
blondi, dzisiaj wlasnie tez natrafilem na te strone. Sprobuje robic zimne oklady i te dwa cwiczenia na piszczele. Biegac nie biegam, bo 10minut sie poprostu nie oplaca, a bol nie do zniesienia.
Btw. Jak to moze byc rownierz problem butow, to jak mam dobrac odpowiednie? Ortopeda? Koszt jest bardzo duzy i takowy zakup musi byc trafiony za 1. razem...
Zmieniony przez - booolooo w dniu 2011-04-04 22:29:27
Szacuny
1
Napisanych postów
43
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
557
Spróbuj najpierw tych ćwiczeń. Mnie też bolały piszczele po kilku minutach biegu lub szybszego marszu i właśnie te ćwiczenia mi pomogły. Mój ortopeda też zapisał mi jakieś maści przeciwzapalne, ale stosowanie ich nic nie dało.
PS Pamiętaj, że niekoniecznie muszą Ci pomóc po tygodniu
Szacuny
38
Napisanych postów
2551
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31384
Biegac bardzo chcialem i nadal chce - potrzebne mi to, ale nie moge
Pozostal mi naszczescie jeszcze futbol, ale to jest 2-3razy w tyg. i to niepewnie...
Od jutra zimne oklady i cwiczenia.