kontrolowane opuszczanie

czy w przypadku push press, w fazie opuszczania po prostu rozluzniamy miesnie i z amortyzacja spuszczamy sztange na klate ? Pytam poniewaz staram sie w miare kontrolowac i w dolnej fazie troche mnie bark pobolewa. Nie potrafie po prostu rozluznic miesni i od razu zrzucic na klate...Moge tez miec za szeroki chwyt dlatego tez drugie pytanie: jak szeroko lapac sztange przy push press ?

Podobnie z martwym ciagiem, czy opuszczanie robic powoli, czy rzucac sztange ?

cvfdbkz

w praktyce dobierasz wersje do celu jaki chcesz osiągnąć- jesli ma to być wykonanie klasyczne to w treningu kulturystycznym nie ma raczej zastosowania jako ćwiczenie wiodące- trzeba go napewno jeszcze czymś uzupełniać[chodzi o przedni akton, bo na bok i tył siłą rzeczy po każdym właściwie wyciskaniu nieodzowne jest uzupełnienie innymi ćw. dla wlasciwego rozwoju wszystkich części m. naramiennych]

opuszczać musi9sz tak aby sztanga była cały czas pod kontrolą- co wcale nie musi oznaczać tempa wolnego, ale owo tempo zalezy w dużej mierze od techniki, potrzeba pewnego zaawansowania, pewnej wprawy aby wszystko, każdy element był właściwie zgrany- chwyt przy pp mysle, ze powinien byc dość wąski, może nieznacznie szerszy od szerokości barków, przy szerokich moga sie pojawiac wieksze problemy przede wszsytkim w fazie powrotnej wlasnie...

przy mc tym bardziej trzeba kontrolować kazdy odcinek ruchu.

Witaj obelixik
Ze swoim stażem treningowym powinieneś wiedzieć, że każdy ruch negatywny, musi być w pełni kontrolowany, i nie może tu być mowy o rozluźnianiu mięśni.
Co to za dziwne teorie????
Pozdro

co do push press to czytalem, ze po prostu opuszczajac nisko bardzo daje sie w kosc stawom barkowym, dlatego w tym cwiczeniu jest pomoc nog, ale sie zastanawialem jak z powrotem sztangi w dol, czy powolne nie obciaza stawow - mowa o opuszczaniu juz ponizej czoła

Podczas wyciskania powinno się unikać wstrzymywania oddechu oraz „mostkowania”(odrywania bioder od ławki).Ruch powinien być płynny(w fazie opuszczania również)-staramy się przez cały czas kontrolować sztangę i jej ruch, jednocześnie koncentrując się na stałym napięciu mięśni piersiowych. Gryf sztangi ma dotknąć naszej klatki, a nie uderzać w nią.
Tekst z Atlasu Ćwiczeń.
http://www.kulturystyka.pl/atlas/klatka.asp 

chwyt przy pp mysle, ze powinien byc dość wąski, może nieznacznie szerszy od szerokości barków, przy szerokich moga sie pojawiac wieksze problemy przede wszsytkim w fazie powrotnej wlasnie

Przy zbyt szerokim można również walnąć gryfem w brodę, co przyjemne nie jest.




filar53 mowa jest o push press a nie wyciskaniu leżąc

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2011-03-26 22:18:11

filar53 - push press - wyciskanie na barki

odnosnie szybkiego opuszczania kierowalem sie tym filmikiem




Zmieniony przez - obelixik w dniu 2011-03-26 22:19:48

Ten trening na filmiku nie ma nic wspólnego z treningiem kulturystycznym. Jest to trening ciężarowców a konkretnie druga faza podrzutu. Wzmacnia barki ale nie jest typowym ćwiczeniem na barki, a na pewno nie ma nic wspólnego z budowaniem masy mięśniowej w kulturystyce.
Pozdro
Hubert81
Nie ma znaczenia jakie grupy są w to angażowane. Ruch negatywny musi być wykonany przy napiętych mięśniach

Zmieniony przez - filar53 w dniu 2011-03-26 23:00:37

obelixik przecież widać na filmiku kontrolowane opuszczanie, mięśnie nie są rozluźnione a sztanga nie leci swobodnie




Ten trening na filmiku nie ma nic wspólnego z treningiem kulturystycznym. Jest to trening ciężarowców a konkretnie druga faza podrzutu. Wzmacnia barki ale nie jest typowym ćwiczeniem na barki, a na pewno nie ma nic wspólnego z budowaniem masy mięśniowej w kulturystyce.

Możesz rozwinąć? Ciekaw jestem argumentacji tego co napisałeś.

Jak widać na filmiku nogi wprawiają w ruch sztangę w początkowej fazie a ręce dociskają ja w fazie końcowej.
Zgodzisz się chyba ze mną że w kulturystyce wygląda to to jednak inaczej.

obelixik

faktycznie -jak stwierdził Hubert- ruch jest kontrolowany, jednak tempo opuszczania jest dośc szybkie a technika dośc dobra więc powoduje to może i złudzenie "rzucania" sztangą
jednakże ten model wykonywania jest raczej przydatny w treningach siłowo-dynamicznych; w treningu kulturystycznym napewno bedzie mial drugorzędne znaczenie- byłoby w tym względzie lepiej gdyby ruch negatywny był nieco wolniejszy, a ruch pozytywny w fazie wybicia z nóg zastosowany tylko pod kątem przelamania pierwszej jego fazy w celu uniknięcia "punktu krytycznego" dość szkodliwego dla stawów barkowych, a także zastosowania większych obciążeń niż w kasycznych wyciskaniach, w przeciwnym razie w kwesti masowej to ćwiczenie nia miałoby wiekszego sensu- bowiem trzeba jednak w dośc dużej mierze zachowac tzw. zasade stałego napięcia mięsni- co zapewne maił na myśli Filar53.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2011-03-27 12:42:44