UFC 128 - wyniki i dyskusja

Ktos mi powie czemu wynik Jones-Shogun to TKO? Przeciez on go w stojce skonczyl.

Jak pisalem, ze Shogun nie radzil sobie w stojce już z Overeemem z powodu zasiegu tego drugiego, to sie ze mnie smiali Maurycy nawet go siegnac nie byl w stanie.

Gadanie o slabym cardio Shoguna to nonsens - on po prostu dostal taki wpyerdol, ze juz ledwo na nogach stal i to raczej nie za sprawa kondycji. Poza tym - Shogun nie radzi sobie kompletnie w walkach o szybkim tempie i to najlepszy sposób na jego dominację, o tym tez pisalem przed walką.

Jak Shogun miał pas, to jakoś wszyscy pisali, że długo go będzie trzymał, a teraz nagle są głosy, że Jonesowi ma go zabrać Machida albo Rampage

Jeżeli ktoś myśli, że Machida (po tym co ostatnio pokazal z Rampage'em), Thiago Silva albo tłusty-na-co-dzień Rampage mogą zagrozić Jonesowi, to sie chyba z chvjem na głowy pozamieniał

Jedynym zawodnikiem, który zagrozi Jonesowi to będzie Phil Davis, ale to dopiero jeszcze za jakiś czas.

Kaczce należy sie chyba przyznanie racji.

A pytagoras to powinien avatar zmienić

A co do Cro Copa - nie wiem, jak możecie jeszcze w niego wierzyć od iluś tam ostatnich walk. Wiem, legenda, też się na nim wychowałem, jego kariera w K-1 i Pride to coś pięknego, ale kurde trzeba patrzeć trzeźwo.

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2011-03-20 12:25:09

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2011-03-20 12:25:25

TKO to kiedy sedzia przerywa walke po uderzeniach, a KO jest wtedy kiedy fighter pada nieprzytomny.

Dobra to kto teraz pojedzie jonesa?? Na bank nikt ze starej kady


powie mi ktoś czemu moi idole dostaja wpie**dol ? :D

Zmieniony przez - Strecho w dniu 2011-03-20 12:44:57

Szkoda mirka;/ szczególnie że jak dla mnie tą walke wygrywał
Ryj schaba był zmasakrowany
wywalić go nie wywalą
najwyżej łagodnie zaproponują emeryture
kurde ale jak mowił tak było była o niebo lepsza walka niż z mirem
LHK już kopał widać było że siłowo wiele schabowi nie ustępuje... lucky punch i tyle
co wy *******icie że CC tylko dla Kasy siedzi
on juz dawno jest ustawiony
myslice ze chodzilo by mu o kase a w ogole sponsorów by nie miał? ogarnijcie troche

Panowie przyjmijcie to na klatę i tyle. Też kibicowałem Shogunowi, ale to nawet ciężko walką nazwać, to był po prostu legalny gwałt. Przed walką wszyscy pisali, że Shogun ukarze Jonesa, pokaże mu miejsce w szeregu itp. a teraz wymówki, że po kontuzji, że nie przygotowany. To mógł się przygotować, czasu miał sporo. Przegrał przez totalną dominację, nie miał nic do powiedzenia w żadnej płaszczyźnie, nawet w stójce, gdzie brakowało mu szybkości, timingu. Nie jestem fanem Jonesa, ale kto niby ma mu teraz zagrozić? Machida? Silva? Może Rampage? Wolne żarty.

W pelni sie z Toba zgadzam. Wpyerdol dostal moj ulubiony zawodnik MMA... Warunki fizyczne Jonesa pozwolily mu na dominacje nawet w stojce. Shogun go nawet nie siegal. Zal mi sie zrobilo jak zobaczylem Shoguna odklepujacego po ciosach.

Mysle, ze Bones dlugo w LHW nie posiedzi, bo imo to jest urodzony ciezki i pewnie w HW tez pozamiata.

Trzeba przyznac Kaczce racje.

Jak dla mnie z tych LHW co są w ufc najwieksze szanse ma Lyoto Machida
dobry TDD szybki mocny dobry parter

Ja sie tam lacze w bolu z Shogunem bo go doskonale rozumiem, sranie w banie i chrzanienie, ze od wklepanki kondycja mu siadla. Mialem niejednokrotnie takie walki jak shogun, ze odplywalem, nogami ledwo co wloklem ale dalej walczylem chociaz wiedzialem, ze to prowadzi do kleski, A PRZY TYM wiedzialem,z e jeslibym mial ta kondycje to bym przeciewnikowi dal wycisk. Jak ktos doswidczyl cos podobnego to wie o czym pisze, jak widzilaem po 2.5 minutach shoguna to bylo tylko glosne: aha... no to juz wiadomo kto wygra pytanie kiedy. Tak samo bylo z Carwinem jak mu ju Lesnar wstal, a ten drugi wlokl za soba nogi.
Jedyne z czym moge sie zgodzic z przedmowcami wieloma, to to, ze cholera, wie czy Shogun KIEDYKOLWIEK jes w stanie zrobic takie cardio zeby klinczowanie/silowanie w parterze nie wyssalo z niego calkowicie wytrzymalosci.

No nawet Danka pytany czy:
"Jones byl tak swietny, czy po kontuzji nie byl na 100% przygotowany"
odpowiedzial po chwili zadumy:
"nie wiem.."
po czym dodal, ze napewno w walce vs Bader, Bader byl w 100% przygotowany i poprzedni takze, wiec Jones napewno jest swietny.
Tak wiec moje odczucia nie sa odosobnione.

Naprawdę szkoda Shoguna i nie spodziewałem się tak słabej walki w jego wykonaniu. Jones trzymał go na dystans i później jedynym pomysłem Shoguna była jakaś dźwignia na nogę... Naprawdę szkoda...
Jones ma świetny styl walki co nie zmienia faktu że go nie lubię i tak jak już mówiłem mam nadzieję że przyjdzie Uber (mimo iż też nie darzę go wielką sympatią to jednak jest sympatyczniejszy) i go zmiecie w ciężkiej, bo na tę chwilę nie widzę bardzo kto mógłby mu zagrozić w LHW (przynajmniej po tej walce)