Szacuny
274
Napisanych postów
3367
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
18896
Dziękuję bardzo :)
Takie miałem wątpliwości,czy dobrze robię rezygnując z ww wciągu całego dnia,żeby później lutnąć je po treningu. No i oczywiście,że nie są to same owoce :P Generalnie kanapki. Dzisiaj będzie pumpernikiel jako chleb ( czytałem,że dobry na naturalnym zakwasie,żytni z grubo mielonym żytem ) Co sądzicie?
Obliczyłem,że do tej chwili ( zaraz lecę ćwiczyć ) zjadłem ok. 60g węglowodanów. Ich źródłem był poranny dodatek w postaci grapefruita i warzywa dodane do obiadu( sałata lodowa,papryka,pomidor,ogórek,cebula i trochę białej kapusty i marchewki )
Czyli teraz obstawiając moje założone 150g ww dziennie mogę sobie pozwolić na +/- 90g po treningu i być spokojnym,że mnie nie zaleje.
Dobrze rozumuję? :)
Szacuny
274
Napisanych postów
3367
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
18896
No i jeszcze jedno pytanko:
Co sądzicie w takim posiłku ( zamiast tych kanapek z pełnoziarnistym chlebem itd,bo pewnie niebawem mi się to przeje ) żeby uwzględnić np:
1)Ze dwie tortille z indykiem w środku i warzywkami?
2)Muesli/Płatki owsiane z dużym jogurtem naturalnym /Jakieś płatki normalne ( typu Nesquick ) z mlekiem 2%? - Po treningu nie powinno chyba zaszkodzić,nie?
Szacuny
40
Napisanych postów
7165
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
30760
Jeśli będziesz sam ją przyrządzał to jak njabardziej może być. Kupujesz ciasto do tortilli, mięso jakie chcesz, warzywka, przyprawy, własny sos. Tak samo możesz robić własne kebaby itp.
Szacuny
274
Napisanych postów
3367
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
18896
No pewnie,że samemu.
Tylko tak!
Wątpliwości miałem jedynie do tej tortilli, no wiecie. Mąka pszenna,a nie pełne ziarno,wysoki IG, te sprawy.
Ale po treningu nie ma to większego znaczenia,zwłaszcza że przez cały dzień "poszczę" z ww.
Szacuny
274
Napisanych postów
3367
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
18896
Oks! To se czasem urozmaicę.
Ale fak,Panowie... Miałem dzisiaj chyba jakiś kryzys,bo zapodałem sobie dużo za dużo.
2x kromki pumpernikla były z piersią indyka na parze,mozzarellą,pomidorem,ogórkiem kiszonym i musztardą i puszka tuńczyka.
A później jeszcze 2x kanapki ( jedna z salami,druga z masłem i pomidorem ) i dwie mniejsze z kiełbasą drobiową.
Później dowaliłem jeszcze górą czekolady...Czekolad. Gorzkiej i mlecznej z orzechami ( w sumie może z cała tabliczka z tych dwóch wyszła... ).