Wrzucam do oceny michę na jutro. Martucca zerknij proszę. Martwią mnie węgle. Nie za dużo? Do jakiej ilości mogą być?.
I pytanie: czy mogę zamieniać posiłki z ułożonej diety? Np. rano nie zmieściłam dyni. Czy mogę ja np. zjeść wieczorem? Albo jako przekąskę miedzy posiłkami?
Mam wrażenie ze ostatni posiłek jest za wcześnie. Chodzę spać około 24- 1 w nocy i jak zjem o 19 to mnie koło 23 skręca. O której jeść posiłek przed snem? I co? Warzywami się zapychać?
PS. Zaczęłabym ćwiczenia
Może orbitrek na początek?
Edit: Tak na szybko moje wrazenia do tej pory z pierwszego dnia diety:
9:00 Śniadanie- nie najadłam się . Ale pomyliłam się i użyłam tylko jednego jaja zamiast dwóch.
II śniadanie – 11:30 – tutaj było ok.
Obiad nie wyrobiłam się z przygotowaniem na 13 :30 .Jadłam o 14:30. Za dużo… Nie bylam w stanie wcisnąć
200 g piersi z indora. W ogóle jakoś dużo mi tego wyszło bo dwa wcale całkiem spore kotlety. Może wagę mam zepsuta
Podwieczorek – nie jestem w stanie go zjeść o 16. Przesuwam na 17-18
Kolacje zjem gdzieś koło 21. Będzie ok?
Zmieniony przez - frjo w dniu 2011-03-17 16:27:46