Szacuny
2
Napisanych postów
144
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
929
W trakcie sezonu trochę trudno włączyć do planu treningowego jednostkę wytrzymałościową.
Treningi piłkarskie to jakiegoś rodzaju praca tlenowa, więc myślę, że na bieganie w okresie od połowy marca do połowy czerwca po prostu nie ma czasu i musiałbyś się strasznie dojeżdżać,żeby wcisnąć gdzieś "tlenówki".
Moim zdaniem jak na razie(czyt. do zakończenia sezonu) powinieneś solidnie trenować z dużym zaangażowaniem to co masz w planie(basen też jest rodzajem pracy tlenowej).
Później wybierz się na te testy do lepszego klubu. Myślę, że do samych testów nie musisz się szczególnie przygotowywać, bo trenerzy oceniają Twoje poruszanie się na boisku i potencjał piłkarski, a nie formę wydolnościową, w której się aktualnie znajdujesz, bo to zawsze jest do wytrenowania.
Szacuny
3
Napisanych postów
57
Wiek
27 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
847
Jestem ambitny bardzo.I z tą kondycją nie jest tak zle ale chce ją poprawić. Kiedyś jak grałem z kolesiem z gks to powiedział mi że grałbym w pierwszym składzie,wiec po zakończeniu biężącego sezonu ide na testy do bełchatowa. A ile razy w tyg. mam chodzic na basen ?
Dla mnie nie ma życia bez piłki nożnej !
For me there is no life without football!
Szacuny
2
Napisanych postów
144
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
929
Jak masz możliwość to chodź ze 3 razy w tygodniu. Pływanie poprawia wytrzymałość(pojemność płuc) i siłę, bo pracuje większość mięśni, do tego dobrze regeneruje organizm po siłowni.
Jak masz możliwość to chodź sobie też na saunę(jak masz razem z basenem) - też pomaga w regeneracji.
Szacuny
3
Napisanych postów
57
Wiek
27 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
847
Tak mam możliwość chodzenia na saunę.Tylko kurcze jak wrypać ten basen w mój plan żeby było wszystko ok. Bo podobno nie powinno się chodzić na siłke w dniu gdzie ma się np basen. ;D
Ok idę potrenować będę pózniej ale proszę o pomoc.
Dla mnie nie ma życia bez piłki nożnej !
For me there is no life without football!
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
93
Ja się wzialem za siebie 2 lata temu kiedy mialem 13 i w cale wakacje codziennie spedzalem z pilka pare godzin, przez co gdy udalem sie na trening to nie dawalem rady. Nie chcialem siedziec n alawce ;( Postanowilem ze bede organizowal sobie sam treningi mimo ze bylo + 30 stopni ;/ Widzialem jedynie minusy tego calego wysilku...
Organizm potrzebowal odpoczac. Nie moglem sobie dac rady, mialem zamiar zrezygnowac bo tak sie zniechecilem ;( Pozniej powaznie zlamalem reke, pozniej znowu powazna kontuzja i tak skonczylem przygode z pilka. Na poczatku nie chcialem wracac bo nie widzialem zadnej nadzieji, kiedy juz wszystko bylo dobrze to teroryzowalem nie jedna defensywę. Dzis znowu chce się zapisać do klubu... :) Znowu trenuję od grudnia na dworzu lecz staram sie nie przegrzewac. Czuje ze jestem w formie, wszystko mi idzie po mysli i nadal chce sie rozwijac. Mimo ze mam 15 lat to widze dla siebie nadzieje :)
Dlatego odpusc sobie ciezkie treningi, postaw jedynie na technike, wystarczy ze codziennie wyjdziesz na luzno poodbijac pilke, czasami zrob coś "większego". Dorwij kumpla i grajcie. Dawaj z siebie 100 % na treningach a nie na podwroku wtedy trener się do Ciebie jeszcze bardziej przekona... ;) Ja za duzo poswiecilem sie na inwidualnych treningach przez co w klubie bylo widac jedynie moje przmeczenie. Mimo wszystko teraz widze duzo pozytywow a od grudnia bardzo poprawilem swoje przyjmowanie i panowanie nad pilka.
TRENING W KLUBIE i lekki rozruch poza. Pamietaj ze zawsze mozesz ogladac duzo meczy, obserwuj innych obroncow, ich zachowania i staraj sie nasladowac :d
Teraz ja musze sie wziasc za siebie i zadzwonic w koncu do mojego trenera ;)
pozdro ;]