Seminarium Kung fu Modliszki w Krakowie - 5 marca

Wojtku luzik...myślę, że jeszcze nie raz będzie okazja spotkać się i wspólnie poćwiczyć
Trzymaj się ciepło i udanego seminarium z Mistrzem

Pamiętaj Marku że Jesteś moim gościem i jeżeli tylko możesz i czas Ci pozwoli to zapraszam Cię na seminaria
pozdrawiam i do zobaczyska Sifu

Seminarium za nami

Dziękuję Marku że zawitałeś do Krakowa i podzieliłeś się z nami swą wiedzą. Na pewno każdy sporo skorzystał, i popatrzył na trening też z innej strony.
Sporo ciekawych ćwiczeń, które można wpleść do swoich treningów bez względu na to co się trenuje. Do tego zaskakujące rozwiązania techniczne jakie oferuje ten styl. (obrona przed low kickiem - poezja )

Warszawiacy chyba nie wiedzą co mają pod nosem. Mam nadzieje że jeszcze nieraz będzie okazja by ćwiczyć pod Twoim okiem.

No i jak zawsze musiałem obejść się ze smakiem...

Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie dane mi poznać ten styl

Niektórzy wiedzą i doceniają...

dokładnie.Gratuluję udanego stażu Marku.

Szkoda że w lublinie nie ma żadnych takich seminariów.Coś by się przydało.

Jeżeli dziwne koleje losu sprawią, że będę kiedyś mieszkał w Warszawie(studia czy coś) to idę na Tang Lang. Sądząc po opisach, programie w telewizji co z Wuxią co ktoś kiedyś wklejał to styl mi się podoba, a jak czytam tutaj co ludzie piszą na temat poziomu - gdybym się tam przeniósł nie ma innej opcji niż trenowanie Modliszki pod okiem pana Marka Wuxii:)

Zbyszku, piękne dzięki za zorganizowanie seminarium i zaangażowanie w trening
Całej ekipie dziekuję za kredyt zaufania jakim zostałem obdarzony ( zwłaszcza podczas ćwiczeń koordynacyjnych i zwiekszających zakres ruchomości stawów)
Było naprawdę fajnie i mam nadzieję, że każdy odnalazł w tych ćwiczeniach coś dla siebie
Dzięki Wszystkim piszącym w temacie za życzliwość i dobre słowo
Moc dobrego i do następnego spotkania.
p.s.
Wielkie słowa uznania i pełen szacunek dla Artura ( Mistrza karate), który zaimponował mi swoją otwartością i skromnością
Pełen szacunek !!!

Serdeczne dzięki za wspólny trening, było super.
Marek po raz kolejny potwierdził swoją klasę. Karatecy z mojej grupy są bardzo zadowoleni. Nauka napewno nie pójdzie na marne.
Zdjęcia niebawem prześlę Zbyszkowi.
Jeszcze raz wielkie podziękowania za wspólny trening.
Artur Marchewka, SHIN AI DO KARATE