Kontuzja

Cześć mam do was pytanie jakiś czas temu podczas siłowania coś strzeliło mi w łokciu bo zle byłem ustawiony i całe obciazenie poszło na stawy, i tak zrobiłem sobie 2 miesiące przerwy od siłowania i od treningu pod tym katem teraz zaczynam powoli ale siłować nadal nie daje rady. Moge wykonywać normalnie cwiczenia nic mnie nie boli, ale siłować się nie da rady miał z was ktoś coś podobnego ?

Miałem podobną kontuzję. Podczas siłowania usłyszałem trzask - jakby ktoś złamał suchy patyk. Ledwo ruszałęm ręką. Myślałę, że miałem zerwane przyczepy łokciowe. Pojechałęm do lekarza, który stierdził, że to w wyniku przeciążenia i że nic mi nie jest. Po kilu dniach ręka przestała boleć. Miało to miejsce ok 6 miesięcy temu. Generelnie po kontucji nie zostało śladu, jednak podczas walki hakiem mam taki punkt, gdzie pojawia się ból sprzed kontuzji i automatycznie odpuszczam walkę.

Rada: Musisz bardzo powoli wracać do siłowania. Ciężary także powoli zwiększaj. Najważniejsze idź do lekarza, może to całkiem coś innego niż ja miałem.

Pozdrawiam,

no właśnie podczas haka najbardziej boli, pocwicze sobie z gumą jak nie przejdzie to skocze do lekarza

Machuu miałem dokładnie to samo co Ty. Ja niestety musiałem odpocząć min. 4 miesiące od siłowni ponieważ tak długo mnie bolało. Potem wróciłem do siłowni i do dziś nic mnie nie boli, jedynie podczas haku coś jeszcze w tym miejscu czuję.

Pozdro

Rób ćwiczenia na przczyczep z dużą ilością powtórzeń i nie przeciążaj za bardzo przyczepu walcząc w hak i podczas trningu.Myślę że z czasem ci to przejdzie, tylko uważaj przy stole aby nie stwarzać niebezpiecznych pozycji.Zawsze mniej kontakt zwrokowy z dłonią gdy się siłujesz abyś nie popełniał
głupich błędów!

Tylko przez miesiąc odpuść sobie treningi przy stole i na przyczep.Regeneracja w tym sporcie odgrywa bardzo ważną rolę!

dzieki chłopaki za rady, dam zanć czy bul przechodzi

sajanin trenuję armwrestling ponad 2 lata i muszę dodać, że leczenie takiej kontuzji może zająć nawet pół roku. Często zdarza się, że do końca nie da się wyleczyć jej.

Machuu zgłoś się jak najszybciej do fizjoterapeuty, on już wie co robić.

Pozdro

Zgadza się z tobą.Też mi się coś takiego przydarzyło 5 miesięcy temu,praktycznie przyczep mnie nie boli, jedynie tak jak tobie gdy siłuję się w hak, naszczęście z tygodnia na tydzień ból się zmniejsza i myślę że się go pozbędę.

Jest lepiej robie porządną rozgrzewke i staram się pomału zwiekszać obciazenie z treningu na trening i bul przechodzi. W sobote zrobie trening przy stole, zobaczymy jak będzie