MŚ Weteranów w WL 2011.04.13-16 Rödby-Dania

Czytam Wasze posty i zaczyna "wiać" grozą i beznadzieją. Najgorsze jednak jest to,że każdy ma trochę racji. Tam gdzie nie wiadomo o co chodzi, zawsze chodzi o kasę. Zaległość 17.000 Euro to powiedzmy...(jeżeli chodzi o związek reprezentujący tak duży kraj jak nasz)stosunkowo niewielka kwota. Cały problem tkwi jednak w egzekwowaniu prawa wykonawczego a więc mowiąc krotko ściągalnosci długów. To w naszym kraju kuleje i nie dotyczy tylko naszego związku. Bo i dlaczego ma ktoś płacić za wpadki innych(?!) Problem jest poważny bo ustawodawcy, moim zdaniem, zbyt lekko traktują problem niedozwolonego wspomagania...a sterydy i narkotyki (moim zdaniem) można ustawić w jednym szeregu. Żaden trener nie może być pewny do końca swojego zawodnika...może jedynie zaufać swojemu doświadczeniu, obserwując postępy treningowe i ewentualne spadki lub szybkie wzrosty siły lub w przypadku kulturystyki masy mięśniowej. Wiele czynników wpływa na sytuacje jaka mamy obecnie i dlatego są problemy...a jeżeli mamy żółta kartkę od federacji, to wcale nie dziwi,że poświęca się wyjazdy weteranów, stawiając na młodych zawodników. Całkiem logiczne, ale jak dla mnie smutne.

gregorterm
Ale zobacz jakiej wysokości są te kaucje,w ciężarach...
Gdyby u nas było 1000-1500zł to myślę że nie byłoby problemu,ale 6000-8000zł to już są jaja.I jeszcze nie ma żadnej gwarancji że PZKFiTS odda kasę zaraz po zawodach.

Jeśli chodzi o płacenie przez klub kary za zawodnika,to można to postrzegać w różny sposób...Bo jeśli trafiony zawodnik w dotychczasowej karierze w barwach klubu,zdobywał czołowe lokaty równocześnie robiąc punkty dla klubu.To można przymknąć oko na pojedynczy ,,wypadek przy pracy,,i nadszarpnąć budżet. Jednak gdyby zrobił to młodziak który dopiero zaczyna przygodę z tym sportem,to ma całkiem inną wymowę. I nie zgodzę się ze słoniem że młodemu można podarować...bo wpadka początkującego obciąża bezpośrednio prezesa/trenera klubu,ponieważ nie śledził jego poczynań i odpowiednio go nie uświadomił. A zatem zarówno w pierwszym przypadku jak i w drugim,to i tak klub musi płacić...NIESTETY

Od teraz będzie to ekskluzywny sport tylko dla bogatych jak tenis czy golf.

Gregor,słon -jesli zawodnik podpisuje zobowiązanie o pokrywaniu wszelkich kosztów związanych z konsekwencjami kontroli dopingowej z klubem,to wtedy mozna egzekwowac od tego zawodnika zwrot kosztów potencjalnych wpadek...I to też nie do konca-nie będę się rozwodził na ten temat.Zawodnik otrzymał na kolegium sędziowskim w swojej sprawie decyzję o nałożeniu na niego dwuletniej kary w postaci odsunięcia od startów,także wyłaczenie z życia związkowego w postaci odsunięcia od sędziowania zawodów.Nie było wzmianki o karze finansowej.
Dlatego pisanie głupot typu masz 18 lat to za ciebie klub zapłaci albo masz 40 lat i nie zapłaci -bo co ...są jakies przepisy związkowe kto i dlaczego ponosi oplaty i to czy mu się to podoba czy nie.
PS.Nie zawsze ma się głowę do pisania...Lepiej robic problemy.

Kruszyna niestety od kilku lat jest uchwalona kwota za pozytywny wynik badania i na pewno twój klub został o tym powiadomiony. Kara maksymalna wynosząca 1200,zł jeżeli zawodnik zostaje złapany na dopingu.

Skonczyłem dyskusję na powyzszy temat,Pozdrawiam kadrę i trenera:)

Dla kruszyny to bardzo wygodne ale fakty są inne.Po pierwsze nie wpuszczono mnie na przesłuchanie w giżycku a jakby klub był stroną to powinni mnie wpuścić i nie mów Grzesiek na pewno!!! bo przez dwa lata żadnego pisma w tej sprawie nie dostaliśmy.Klub ma swój wewnętrzny regulamni który mówi że konsekwencje stosowania środków niedozwolonych pokrywa zawodnik .Każdy zawodnik powinien znać ten regulamin i stosować się do niego gdyż jest to dokument nadrzędny.Nieznajomość nie zwalnia od jego przestrzegania.Tyle w tej sprawie .
PS. Zachowuj się jak facet.

I kto to mówi...............................................

Zmieniony przez - kruszyna30 w dniu 2011-02-22 10:04:14

slon
A Ty jesteś taki idealny i przestrzegasz regulamin,zawsze ?
Zastanów się...

Najlepiej takie sprawy załawiać w cztery oczy,bo za chwilę można wpaść we własne sidła...

ZA CHWILĘ SKASUJĘ CAŁY TEMAT,BO ZBYT DUŻO I NIE POTRZEBNIE ZOSTAŁO TU POWIEDZIANE. A I TAK JAK WIEMY NIKT Z POLAKÓW NA MŚ NIE WYSTARTUJE,ZATEM PO CO TRZYMAĆ TAKI TEMAT !!!



Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2011-02-22 10:35:04

Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2011-02-22 10:45:03

idealny nikt nie jest ale ja do kogo jest pite więc się bronie i to co napisałem to fakty.