mavika / redukcja i kształtowanie

Już przeszły. Od dziś pracuję po 10 godzin 4 dni w tygodniu. Lekka masakra ale będę się starać ćwiczyć codziennie, choć nie wykluczam wyjątków.

Mój dziesiejszy jadłospis:

1. omlet jak zawsze
2. 70g razowca, 200g serka lekkiego, pomidor
3. 150g piersi kurczaka, 50g ryżu brązowego, warzywa, sos z jogurtu
4. 250g twarogu, pół małej makreli, pomidor, trochę jogurtu dla konsystencji.

b/t/w: 179/44/160 1764kcal

Przypomnij mi się po tym, jak zrobisz pełne 8 treningów na piłce, to dodamy trochę utrudnień, żeby nie było zbyt lekko

W poniedziałi środy i piątki jeżdżę jeszcze na rowerku. Tylko nie przesadzaj proszę, Martucca bo nie dam rady wstawać wcześniej niż o 8 żeby poćwiczyć, iść do pracy na 10 godzin i kłaść się o 24...

Spokojnie, nie pójdziemy w ilość, ale w jakość

Dziś znów się mierzyłam. Szczerze mówiąc, myślałam że schudłam. Nawet małżonek tak stwierdził. Z bijącym sercem wzięłam centymetr, a tu...wszędzie bez zmian a w talii więcej...Szqwa!
Mój jadłospis z dziś:
1. omlet z serkiem i owocami w ilości ok 250g, kapsułka omega 3, wapń

trening na piłce i 30 min rowerek

2. 200g serka lekkiego, 70g razowca, pomidor
3. sałątka z 200g piersi z kurczaka, pomidora, pekiny, ogórka z łyżką oliwy
4. 250g twarogu chudego, pół małej makreli, ciut jogurtu i musztardy, pomidor, ogórek kiszony

Zrobiłam dziś zdjęcia żeby mieć porównanie. Nie zwracajcie uwagi na mój dorysowany strój :) Wygląda na to, że spłaszczył mi się brzuch i nic więcej. Nogi i dupsko jakie były takie są...Chyba nie ma sposobu żeby to poprawić w moim przypadku...



Zmieniony przez - mavika w dniu 2011-02-17 12:08:42

Zmieniony przez - mavika w dniu 2011-02-17 12:08:57

Trzasnąć cię?

Masz piękną sylwetkę, czego chcesz od tej pupy i nóg? Płaskodupia i anorektycznych patyków???

^^jak Marta i też mogę trzasnąć

Tak nieśmiało zauważę - 1,5 miesiąca temu założyłaś ten temat i piszesz "Chyba nie ma sposobu żeby to poprawić w moim przypadku... " a potrafiłaś być 6 lat na 1000kcal i było ok? Powiedz tak za 2 lata, to może Ci przyznam rację, a to i tak 1/3 z tego czasu, przez który niszczyłaś sobie zdrowie.

sorry ze jako facet sie wtryniam w temat (przypadkowo tu trafilem i niewiem jakie panuja tu obyczaje) ale masz super cialko, dupcia i nogi perfect <mniam> nie wkrecaj sobie glupot, mozesz popracowac troche nad pokresleniem miesni ale nie kombinuj juz ze zrzucaniem wagi. pozdrowionka.

Nie krzyczcie :( Pogodziłam się już z tym że być może nigdy nie będę miała takiej sylwetki jaką bym chciała. Nie podobają mi się chude patyki, podobają mi się sylwetki wysportowane. A moje nogi są odporne na wszelkie ćwiczenia. Do bioder w górę jestem zadowolona. Chodzi mi o te buły w górnej części ud i przy kolanach. No nie powiecie mi że to jest ładne...