Matura ustna - temat.

Witam wszystkich. Za rok mam maturę i mogę wrzucić propozycję jakiegoś tematu. Chciałbym mówić na temat: Dieta i trening w sportach siłowych lub coś pokrewnego. Są jakieś książki w Polskiej literaturze, które zaliczają się do tak zwanej literatury pięknej o tematyce ćwiczeń siłowych. Miło by było jakby ktoś napisał z własnego doświadczenia coś na ten temat.

To ty chcesz na maturze ustnej z polskiego mówić o Diecie i treningu w sportach siłowych;o

O KURVA H@H@H@H@H@

weź taki temat a staniesz się legendą

Żeby pomóc Ci choć trochę pozwolę sobię zacytować kilka wierszy znalezionych w jednym z tematów działu Doping zebyś miał co do bibliografii wpisać:
https://www.sfd.pl/Wierszyki_o_Metce_itp-t224972.html
Mam nadzieję, że autorzy się nie obrażą jeśli zacytuję :

Big Kox "Koksa świat"

W kiepskim koksie kiepskie sprawy,
Marne branie dla zabawy
Są codzienne awantury
Ciężko brać koks z ostrej "rury"

Ojciec biega na bosaka
Szuka koksa i jest draka
Nikt nikomu nie tłumaczy
By spróbować brać inaczej

ref.
Pa pa pa pa pa pa
To jest właśnie koksa świat
Pa pa pa pa pa pa
Kiepskie koksy kiepski świat


Są ampułki i tableki
Są przyrosty i są spadki
są skandale i hałasy
Na tapczenie koksa pasy

Choć ampułki są kosmiczne
Jest tu całkiem sympatycznie
To jest właśnie z koksem życie
Zobaczycie uwierzycie

Otwieram oczy i budze sie rano wtedy jem meta na moje sniadanio. Kiedy w******lam ryz i tunczyki wtedy poprawiam swoje wyniki. Dzis najbardziej mnie podnieca kiedy kluje duspko speca. Sam tez robie sobie strzaly, bo nie jestem doskonaly. Meta czy omka sa bardzo dobre, uwazaj tylko na swoje spodnie. Bo kiedys przyjdzie Ci ochota na ruchanie, lecz dzis Twój maly ***** juz raczej nie stanie.

metka fajna nawet jest
drogo nie kosztuje
pompe na niej czuje
lykam nie wstrzykuje

kiedys strzaly z propa bralem
doszedlem w tym prawie do perfekcji
ale szybko zaprzestalem
przebilem zyle podczas injekcji

anapolon se zarzuce
bede wielki jak krowa
z pudzianem na karku wroce
i zjem go sobie na obiad

wino w tabsach sobie kupie
wytrysk bede mial obfity
b real wiersz napisal brzydki
bo ma strasznie mozg zryty

kiedy mialem dziesiec lat
to se koksa bralem jak moj brat
omki,mietki-anaboliki
roslem po nich jak kurde dziki

tera stary ze mnie chlopaczyna
lecz nie moge juz uzywac kapucyna
bo mnie deka raz przyblokowala
********* j e b a n a d z i w k a i pala

ale mase mam bo zem wielki je
wszyscy na osiedlu lapy zadroszcza mnie
na tym konczy sie historia oj tak
bo do dila lece bo mnie mietka brak

Po co Dawać Strzały w dupe, lepiej zbóduj se chałupe

Po co brać strzały,metax w tabsach też jest doskonały:)
Nie martw się o wątrobe,meta zniszczy każdą chorobe:D
Niezależnie od jakiego koxu zaczynasz i tak na mecie się kiedyś zatrzymasz
Kiedy bierzesz mete możesz mmiec każdą kobiete,lecz kiedy kończysz z nikim sie już nie połączysz
Kochałem kiedyś pewną piękną kobiete,lecz przy życiowym wyborze wolałem mete...
Meta to najpiękniejsza kobieta:)
Szmaty cię nie szanują,to dlatego,że tacy jak ty mety potrzebują!
Każda chwila z metą przy boku to przyjemnośc duchowa,a nie tylko w kroku!
Chcesz być szeroki niczym drzwi?chcesz być silny niczym dzik?chcesz żeby każdy cię szanował?no to mete bym ci proponował:)
Dilo to bardzo dobry człowiek,bo najczęściej to on puszcza mete w obieg


Kiedy rano wstaje ochote na tabsa mety dostaje
kiedy ide spać taką samą potrzebe mam k.rwa mać
kiedy się z panienką spotykam bez mety nawet się nie bzykam
kiedy walcze z nieprzyjacielem meta jest moim zbawicielem
Kiedy nadchodzą ciężkie chwile,tylko z metą jest życie miłe
Kiedy wariuje ze złości tabs mety dodaje mi do bliźniego miłości



Kiedyś bałem się koksować,myślałem że będzie czego żałować
potem zjawiła się ona,piękna nimfa,niczym żona rodzona
nawet nie marzyłem o tym że bede podnosił takie ciężary i miał tak szerokie bary
dla mnie to były czary... nie do wiary
znajomi zaczeli się mnie bać,pomyślałem sobie k.rwa mać,po h.j się mnie bać
znajomych przecież nie bije,chyba że zachowują się jak pomyje
ale w końcu ich olałem,z bandą koksów się bujałem,ludźmi dobrze zamiatałem
wszystko było pięknie,wszystko było spoko,mierzyłem nawet wysoko
lecz w pewnym momencie poczułem ból,jakby w wątrobie mej był rozjuszonych pszczół ul
bałem się tego co może się zdarzyć,że moge już więcej szczęścia nie zauważyć
mimo to walczyłem do końca,aż w pewnym momencie przysłano do mnie z góry gońca
powiedział młody idziemy,a ja spytałem:mety nie bierzemy?odpowiedział:tam gdzie idziemy mety nie potrzebujemy
tak kończy sie historia zagubionego koksa,który brał za dużo metoxa


Zmieniony przez - Cregg w dniu 2011-02-16 18:55:33

Dobre te wierszyki, ale naprawdę nie ma opcji, żeby mówić o tych tematach? Wyszedłbym powiedział trochę, pytania bym żadnego nie dostał, bo Ci ludzie co matury słuchają to nic nie wiedzą o tych rzeczach, żyją po to aby umrzeć

życie by było zbyt piękne żeby pytania na maturze siłowni dotyczyły ;D ewentualnie liczę że na maturze z angielskiego będę miał jakiś tekst o zdrowym życiu albo o ćwiczeniach itd to wtedy będzie git ;D

ja *******e co ty ****a na maturze chcesz *******ić o pakowaniu? I jak wyobrażasz sobie przedstawienie takiego tematu, zresztą jak to się ma do j. polskiego? To nie biologia gdzie można kupe rzeczy przedstawić o np odżywianiu.
Cregg co do tych wierszyków to są żałosne, ani kupy ani dupy się nie trzymają

Temat prezentacji maturalnej musi być związany z językiem polskim, nikt tam się nie będzie bawić biologią,chemią itp.Możesz ewentualnie zrobić coś o slangu pakierów. Jak nadszedł czas wyboru tematu, to widziałem, że było coś m.in. o slangu hiphopowym w związku z nagrywaniem kawałków czy coś takiego.

Zmieniony przez - Macieyou w dniu 2011-02-16 22:03:40

według mnie... glupota,po co tak wymyslac jak lepiej wziasc pierwszy lepszy klepany juz setki razy i zdac niz starym baba w komisji gadac o diecie i siłowni

Ja miałem:wojna w literaturze i filmie.Przedstaw wojnę z perspektywy żołnierza, cywila i coś tam jeszcze,ale dokładnie nie pamiętam, bo to prawie 4 lata temu było

Tokoks, no co Ty, myślałem, że są za***iste, i że będzie je cytował na maturze To była ironia, wiem, że są idiotyczne, adekwatnie do pomysłu mówienia o maturze z Polskiego o pakowaniu.
Wybranie takiego tematu jak już ktoś wspomniał to tak jakby wybrać drogę dookoła, lepiej wziąć oklepany temat i tyle, z resztą i tak pewnie byłby odrzucony. A wybierając temat o tematyce ćwiczeń siłowych jakiś wyczulony polonista może nawet pomyśleć że kolega robi sobie poprostu jaja z poważnej imprezy nagradzając go sierpniową poprawką.
Ja miałem literatura o ludzkiej samotności. Miałem takie ogromne pole manewru, że masakra, praktycznie w kazdym utworze można podciągnąć coś pod samotność, jechałem od robinsona cruzoe aż po wertera


Zmieniony przez - Cregg w dniu 2011-02-17 11:39:50