Pompers
witam
wiele czytałem i rozmawiałem na temat koxu i doszedłem do wniosku że co mi tam , kolesie walą non stop winka wódę fajki, kokszą i żyją, nic im nie jest więc co może zrobić 1 cyklon z mietka. Otóż może - 4 tygodnie temu zacząłem swój pierwszy w życiu cykl - z mietka (polskiego - towar OK, plus osłonki, witaminki), brałem 3 tabsy co 6 h i po 3 tygodniach i 3 dniach poczułem ból w nerkach który trwa już 7 dni, wieczorami ledwo wytrzymuję aby żona nic nie zauważyła, nie wiem jak to długo potrwa ale chyba będę musiał iść do lekarza i wyłożyć mu kawę na ławę, chociaż mam nadzieję że przejdzie w końcu. Teraz wiem że nie warto bo jedni walą cykl za cyklem i nic im nie jest (chociaż nie wierzę do końca , albo będzie reakcja opóźniona i wtedy będzie totalna kapa) a inni wezmą tylko raz i im zaszkodzi - tak jak mi, więcej się tego gówna nie chycę.
przestrzegam wszystkich którzy chcą wziąść pierwszy raz bo nie wiecie jak zareaguje organizm, jeśli pójdzie Ok to będzie next cyklon itd. aż w końcu coś walnie - bo musi, na szczęście mój organizm dał mi znak dość szybko że kox nie dla mnie i mam nadzieję że wróci mi wszystko do normy i będzie Ok z moimi nerkami. Lepsze są suple i dieta i wyniki też będą super.
Pozdrawiam i cieszę się jeśli komuś ten art wywieje pomysł żeby zapodać koxa.
wiele czytałem i rozmawiałem na temat koxu i doszedłem do wniosku że co mi tam , kolesie walą non stop winka wódę fajki, kokszą i żyją, nic im nie jest więc co może zrobić 1 cyklon z mietka. Otóż może - 4 tygodnie temu zacząłem swój pierwszy w życiu cykl - z mietka (polskiego - towar OK, plus osłonki, witaminki), brałem 3 tabsy co 6 h i po 3 tygodniach i 3 dniach poczułem ból w nerkach który trwa już 7 dni, wieczorami ledwo wytrzymuję aby żona nic nie zauważyła, nie wiem jak to długo potrwa ale chyba będę musiał iść do lekarza i wyłożyć mu kawę na ławę, chociaż mam nadzieję że przejdzie w końcu. Teraz wiem że nie warto bo jedni walą cykl za cyklem i nic im nie jest (chociaż nie wierzę do końca , albo będzie reakcja opóźniona i wtedy będzie totalna kapa) a inni wezmą tylko raz i im zaszkodzi - tak jak mi, więcej się tego gówna nie chycę.
przestrzegam wszystkich którzy chcą wziąść pierwszy raz bo nie wiecie jak zareaguje organizm, jeśli pójdzie Ok to będzie next cyklon itd. aż w końcu coś walnie - bo musi, na szczęście mój organizm dał mi znak dość szybko że kox nie dla mnie i mam nadzieję że wróci mi wszystko do normy i będzie Ok z moimi nerkami. Lepsze są suple i dieta i wyniki też będą super.
Pozdrawiam i cieszę się jeśli komuś ten art wywieje pomysł żeby zapodać koxa.
bez masy nie ma klasy
Krzysztof Piekarz
muzyk
ufom1
Dibo22
DMX_DMX
Releaser
selko
