najgorsza genetyka

Tak sobie mysle, kto ma gorzej, czy skrajni ektomorficy 50 kjg czy endomorficy z 130 w pasie?

albo zabojcze polaczenia, np typ z nadgarstkiem 15 cm i brzuchem jak opona, czyli drobne kosci duzo tluszczu... to chyba jest najgorsze juz :p

Ty masz najgorzej :(

to akurat wiem

genetyka techno_boya %)!

DUDEK Twoj nick to chyba najbardziej popularna xywa w polsce

I don't think soo

ja juz wole byc ekto
osoba szczupla dla ludzi niecwiczacych wyglada normalnie i nie przeszkadza im, ze ktos ma te 30 w bicu... a grubi niestety latwo nie maja.

pewnie ze endo ma prze***ane
masy nie zrobi porzadnej, bo od razu wpadnie sto lat tluszczu
jak robi rzeźbe, to katorga roku i przy okazji poleci 2kg miecha

a taki ekto wpieprza duzo i rosnie, wpieprza mniej i robi rzeźbe...

Jeśli chodzi o wygląd to wolałbym być zbudowany jak mężczyzna i mieć trochę za dużo tego tłuszczyku niż mieć super rzeźbę i wagę 60 kg. Ektomorficy mają natomiast ten plus, że mogą masować do woli i tłuszczem ich zbytnio nie zaleje, nie muszą się martwić redukcją. Ktoś kto ma ok. 15 cm w nadgarstku, wszystko chude ale tłuszczu dużo, to ma przesrane, choćby nie wiem co robił to dużej amsy mięśniowej nie zbuduje.

DUDEK endo przynajmniej wie, że jak zwiększy kalorie to przytyje, choć sporo w tym to będzie tłuszcz, a ekto często się męczy, je 4000 kalorii lub więcej a waga dalej może stać w miejscu. Myślę, że odpowiedź nie jest prosta i dużo zależy od tego jakim kto jest endo i jakim kto jest ekto. Endo łatwiący łatwo mięśnie ma lepiej, ale endo mający problem z rozwojem masy mięśniowej ma przesrane.

Ja mam najbardziej prze***ane. Patrze w lustro i zdaje mi sie ze 2 lata temu tak samo wyglądałem.
b2iw: naucz sie edytowac posty.